Artykuł promocyjny Opublikowany przez: Kasia P. 2017-04-24 12:40:01
Autor zdjęcia/źródło: fotolia
Nie na wszystkich oddziałach położniczo-noworodkowych żywienie kobiet tuż po porodzie jest dobrze przemyślane. Często w skład potraw wchodzą produkty (np. smażone mięso) i przyprawy (ocet, kwasek cytrynowy, kostki rosołowe), które mogą uczulić niemowlę lub wywołać u niego dolegliwości związane z układem pokarmowym (np. kolki, wymioty).
W ostatnim czasie jednak niektóre szpitale decydują się na ułożenie specjalnego planu żywienia dla mam karmiących, a personel dodatkowo edukuje kobiety w zakresie komponowania potraw i suplementacji. Są to jednak sporadyczne przypadki, więc sprawdźmy jaka dieta będzie nam służyć podczas karmienia.
Dieta kobiety karmiącej powinna być L-lekkostrawna. Dobrze, by przeważały w niej potrawy gotowane i pieczone z niewielką zawartością tłuszczu lub w folii (ryba, mięso). Warto również zadbać o to, by była U-urozmaicona, bogata w witaminy i składniki mineralne. Zaleca się wykorzystywanie różnych produktów będących źródłem białka, węglowodanów, tłuszczów, soli mineralnych oraz witamin. Dieta kobiety w okresie laktacji ma być także R-racjonalna - składająca się z 5 lub 6 posiłków w ciągu dnia. Każdy posiłek powinien zawierać co najmniej jeden z produktów z każdej grupy (I, II, III, IV), a porcje powinny być niewielkie (zgodnie z zasadą - jedz mniej a częściej).
Zrównoważona dieta to taka, w której znajdziemy najwięcej produktów z grupy l i II, mniej z grupy III oraz najmniej z grupy IV.
Podczas przygotowywania posiłków najlepiej stosować żywność świeżą, wysokiej jakości, a także dobrą jakościowo wodę do picia.
Coraz więcej badań pokazuje, że w krajach rozwiniętych niewłaściwa dieta w okresie karmienia ma związek nie tylko ze stanem zdrowia dziecka, ale co równie ważne - mamy. Z reguły jest tak, że wszystkie niezbędne dziecku składniki mineralne i witaminy przenikają do mleka, pozostawiając braki u mamy. Powstałe w ten sposób niedobory składników odżywczych negatywnie odbijają się na zdrowiu kobiety, spowalniają regenerację po porodzie (włosy, paznokcie, cera, ciało) a nawet wpływają na wzrost prawdopodobieństwa wystąpienia u mamy depresji poporodowej. Dodatkowo, z różnych polskich raportów żywieniowych wynika, że dieta kobiety w okresie karmienia jest monotonna i znacznie odbiega od zrównoważonego modelu. Często u niemowląt występują niedobory mikroelementów takich jak żelazo, które jest niezbędne w procesie tworzenia się krwi, dla właściwego rozwoju układu nerwowego i odpornościowego. Najlepszą formą żelaza obecną w produktach dla mam (np. w preparacie Composita Mama DHA®) jest chelat żelaza. Innym, niedoborowym w mleku mamy składnikiem jest witamina D, która korzystnie wpływa na rozwój układu kostnego maluszka. Zalecana suplementacja to 2000 jednostek. Nie bez znaczenia jest też DHA – warunkujący prawidłowy rozwój mózgu i funkcji poznawczych. Ze względu na niskie spożycie ryb, kobiety karmiące powinny spożywać od 400-600 mg DHA. Warto zatem pomyśleć (co podkreślają również ginekolodzy i pediatrzy) o odpowiednio skomponowanym zestawie witamin i minerałów dla mam.
193.106.*.* 2018.08.13 11:26
Też karmię artykuł bardzo przydatny.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.