Opublikowany przez: monika.g 2017-04-24 17:02:15
Autor zdjęcia/źródło: Przesądy ślubne @ pixabay.com
Przesądy ślubne są tak silnie zakorzenione w naszej kulturze, iż często nawet nie dostrzegamy, że je kultywujemy. Wiele z nich wpisało się w zwyczaje ślubne do tego stopnia, że często para młoda nie wyobraża sobie ślubu bez czegoś pożyczonego, a sypanie ryżem po wyjściu z kościoła to obowiązkowy zwyczaj. Przesądy ślubne dotyczą nie tylko samego ślubu i wesela, wiele z nich odnosi się już do samych przygotowań ślubnych. Rozpoczynając od wybrania daty ślubu poprzez odpowiedni dobór stroju, głównie panny młodej, oraz zachowanie się młodych w kościele i na sali weselnej, a na nocy poślubnej kończąc – w każdym miejscu napotkamy na przesądy, których spełnienie przyniesie nowożeńcom szczęście w małżeństwie. Przesądy bowiem są po to, by zapewnić powodzenie i dobrobyt młodej parze.
Miesiąc, w którym bierzesz ślub musi w nazwie mieć literę „r” - czyli najlepiej zaplanować ślub w czerwcu, sierpniu, wrześniu, październiku lub grudniu. „Najgorsze” miesiące to maj i listopad oraz 1 kwietnia (Prima Aprilis). Dobrze, gdy ślub odbędzie się w kościele, w którym ochrzczono jedno z przyszłych małżonków, ale uwaga – nie można wysłuchać własnych zapowiedzi.
Buty panny młodej – kilka dni przed ślubem panna młoda powinna postawić swoje buty ślubne na parapet, żeby szczęście do nich wleciało. W dniu ślubu pan młody wkłada do buta pieniądze, które gwarantują dostatek i zamożność.
Suknia panny młodej – panna młoda nie może sama szyć swojej sukni ślubnej. Niezamężne dziewczyny nie powinny przymierzać sukni panny młodej, bo grozi to staropanieństwem. Pan młody nie może zobaczyć swojej wybranki w sukni ślubnej przed ślubem, bo to przynosi pecha.
Coś starego, niebieskiego i pożyczonego – coś niebieskiego gwarantuje wierność małżonka, coś nowego – dostatek, starego – wsparcie najbliższych, a pożyczonego – sympatię nowej rodziny.
Świadkowie – świadkami małżeństwa powinna być panna i kawaler. Zamężne osoby mogą odebrać nowożeńcom szczęście w miłości.
Pogoda w dniu ślubu – słoneczna pogoda gwarantuje szczęście, a ulewny deszcz i burza oznaczają burzliwy związek. Drobny deszczyk jednak jest uważany za błogosławieństwo Boże. Natomiast sam deszcz bez burzy oznacza, że pana młodego opłakują wszystkie zakochane w nim panny.
Próg kościoła trzeba przekroczyć prawą nogą i uważać, żeby się nie potknąć, bo to wróży nieszczęście. Droga do ołtarza symbolizuje drogę małżeńską - gdy para młoda idzie do ołtarza z uśmiechem na twarzy jest to gwarancją szczęścia w ich związku. Panna młoda nie powinna się oglądać za siebie, bo oznacza to, że wychodzi za mąż niechętnie. Natomiast jej łzy oznaczają radość i są symbolem szczęścia.
W czasie ceremonii zaślubin, gdy obrączka upadnie nie może jej podnieść żadne z małżonków, tylko ksiądz lub ministrant. Odchodząc od ołtarza ważne jest kto kogo odwróci, ten będzie rządził w małżeństwie.
Po wyjściu z kościoła małżonkowie powinni zostać obsypani ryżem co gwarantuje im dostatek i płodność oraz monetami – aby powodziło im się materialnie w życiu. Po ślubie małżonkom pierwsze życzenia powinien złożyć mężczyzna.
Powitanie młodej pary na sali weselnej – oprócz chleba i soli, które są symbolami dobrobytu i dostatku oraz smaku życia, młoda para witana jest również dwoma kieliszkami. Jeden jest napełniony wodą, a drugi wódką. Osoba, która wybierze kieliszek z wódką będzie rządzić w związku. Młodzi muszą zbić oba kieliszki rzucając je za siebie – to również wróży im szczęśliwe życie.
Przeniesienie przez próg – to już raczej symbol niż przesąd, bo oznacza wielką miłość pana młodego do żony i chęć noszenia jej na rękach, ale wróży też szczęście i radość w ich wspólnym życiu.
W noc poślubną pierwsza w łóżku powinna się znaleźć małżonka. Mąż ma za zadanie zdjąć jej podwiązkę zębami – to gwarantuje małżonkom udane życie erotyczne. Wiązankę ślubną trzeba spalić rok po ślubie lub zaraz po porodzie.
Przesądy ślubne warto znać, ale nie należy ich zbyt pieczołowicie przestrzegać i wierzyć w ich działanie. Lepiej traktować je jak ciekawostki i nie przywiązywać do nich zbyt dużej wagi, bo burza w dniu ślubu nie oznacza od razu nieszczęść w związku, a przymierzenie sukni ślubnej w obecności przyszłego męża nie odbiera przyszłym małżonkom gwarancji wierności i miłości. Szczęśliwe i zgodne małżeństwo nie zależy przecież od warunków atmosferycznych czy jakiegoś zachowania w tym jednym dniu, ale od waszej codziennie okazywanej sobie czułości i miłości.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.