Opublikowany przez: anetaab 2011-10-21 23:23:01
Karmisz piersią, więc na wszelki wypadek ograniczasz się do jedzenia suchego chleba a na obiad gotujesz mięsa z kurczaka z ryżem i marchewką, aby przypadkiem nie zaszkodzić maleństwu? Bez przesady! Takim ograniczaniem jadłospisu szkodzimy własnemu zdrowiu.
Twoja dieta nie musi być aż tak restrykcyjna. Dieta mamy karmiącej powinna być przede wszystkim zdrowa- przemyślana i zbilansowana. Po prostu musimy zachować zdrowy rozsądek.
Młoda mama musi nie tylko codziennie wytworzyć pokarm dla dziecka , ale także wzmocnić swój organizm osłabiony ciążą i porodem. Powinna więc dostarczyć mu jak najwięcej cennych składników zamiast głodzić monotonną i ubogą w witaminy i minerały dietą.
Rozsądna więc będzie dieta eliminacyjna. Możesz więc jeść prawie wszystko! Owoce, warzywa, nabiał, mięso, produkty zbożowe, jaja i ryby. Jest tylko kilka małych wyjątków.
Z czego powinnaś zrezygnować?
Izomery- niezdrowe tłuszcze.
Wyeliminujmy tłuste smażone potrawy. Izomery trans to najgorszy rodzaj tłuszczów, są główną przyczyna nadwagi i otyłości, zwiększają ryzyko miażdżycy, a co najgorsze mogą zaburzać prawidłowy rozwój mózgu dziecka. Powstają one w wyniku utwardzania olejów roślinnych. Zapomnijmy o chipsach, fast-foodach, ciastkach i paluszkach. Czytajmy też uważnie etykiety margaryny, gdyż niezdrowe tłuszcze przenikają do pokarmu.
Stosujmy częściej gotowanie w wodzie lub na parze czy też pieczenie.
Kofeina i teina
To co pijemy też przedostaje się również mleka. Dla niemowlęcia kawa, herbata czy coca-cola to napoje niewskazane, ze względu na zawartość pobudzającej teiny i kofeiny powinnyśmy ograniczać te napoje, ponieważ zakłócają zdrowy sen . Nie musimy całkowicie z nich zrezygnować. Pozwólmy sobie na jedną- góra dwie filiżanki słabej kawy i ograniczajmy ilość wypijanej herbaty. Zrezygnujmy też z gazowanych napojów energetycznych. Nadmiar może bezpośrednio nie zaszkodzi dziecku, ale wywoła niepokój i może być przyczyna bezsennej nocy. Pomyślmy więc może nad zastąpieniem klasycznej kawy kawą bezkofeinową lub zbożową, pijmy wodę i soki owocowe.
Alkohol- absolutnie nie!
Nie wolno go pić ani ciężarnym, ani karmiącym mamom. Nawet najmniejsza jego ilość może zagrażać zdrowiu dziecka. Alkohol przenika do mleka. . Dzieci mam nadużywających alkohol rozwijają się gorzej, w ich układzie nerwowym dochodzi do nieodwracalnych zmian, które ujawnią się w przyszłości. Niemowlę, ma jeszcze słabo rozwinięty metabolizm. Jeśli w jego organizmie znajdzie się alkohol będzie narażone na różnego rodzaju dolegliwości, jak wymioty, bóle głowy i brzuszka, nadmierna senność.
A jeśli już zdarza nam się wypić piwo albo dwie lampki wina, to pamiętajmy, że alkohol zniknie z twojego mleka dopiero po kilku godzinach!
Barwniki i konserwanty
Owszem ciężko dziś uchronić się od sztucznych dodatków, barwniki, konserwanty, poprawiacze smaku są wszechobecne. Starajmy się chociaż ograniczyć ich ilość w swojej diecie. Wybierajmy produkty jak najmniej przetworzone i zawsze sprawdzaj informacje na etykietach. Zrezygnujmy z konserw, gotowych dań, sosów z proszku, przetworów mięsnych, fixów, zup z torebki słodyczy, kolorowych napojów gazowanych, słodzików..
Produkty alergizujące
Jeśli mamy skłonności do alergii lub w naszej rodzinie, bądź rodzinie partnera ktoś takowe skłonności ma powinnyśmy zachować ostrożność i dokładnie obserwować dziecko. Nie wszystkie produkty wywołujące uczulenie u dorosłych muszą wywołać alergię u karmionego naturalnie maluszka. Przyglądaj się więc dziecku, jak reaguje na poszczególne produkty. Do objawów uczulenia należy wysypka, kolka, zielona kupka.
Produkty najczęściej alergizujące:
- orzechy ( zwłaszcza arachidowe)
- czekolada
- kakao
- owoce cytrusowe
- truskawki
- poziomki
- soja
- mleko
- jajka
- pomidory
- ryby
Pokarmy wywołujące wzdęcia
Kapusta , podobnie jak kalafior, brokuły, fasola i groch są wzdymające. Mogą wywołać nieprzyjemne i męczące dolegliwości u mamy, a do tego bóle brzucha, kolkę, rozdrażnienie niemowlaka. Nie sięgajmy po nie przez jakiś czas. Unikniemy wzdęć i uchronimy malucha przed żołądkowymi sensacjami. Wprowadzajmy je do diety stopniowo obserwując przy tym malucha.
Lista ograniczeń nie jest więc zbyt długa. Jeśli będziemy ją stosować to nie tyle zubożeje nasza dieta co wręcz uzdrowimy nasze nawyki żywieniowe.
Wprowadzajmy nowe produkty do diety bardzo ostrożnie, powoli i stopniowo. Obserwujmy reakcje niemowlaka, a jeśli pojawią się jakieś dolegliwości, to po prostu zaprzestańmy jeść dany produkt. Po wykluczeniu go ze swojej diety, ponownie spróbujmy je zjeść po kilku tygodniach i znowu uważnie obserwujmy malca.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Mama Julki 2011.10.24 09:40
Warto pamiętać, że nawet produkty alergizujące można z czasem wprowadzić do diety. Nie każde dziecko ma na dany produkt uczulenie. Wszystko jednak ostrożnie i z obserwacją. Sama zbyt restrykcyjna dietą doprowadziłam do zaniku pokarmu.
annas82 2011.10.23 08:38
Niedługo mnie to czeka...z jednej diety na drugą przejdę;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.