Opublikowany przez: Mama Julki 2013-05-27 14:24:42
Jeśli chcesz karmić piersią ważne jest nie tylko pozytywne nastawienie i motywacja, lecz również wiedza o tym, jakie dolegliwości mogą Cię spotkać i jak sobie z nimi radzić!
Nawał pokarmu
Nawał pokarmu spotyka większość kobiet w drugiej – czwartej dobie po porodzie. Jest on odpowiedzią na ssanie dziecka, które „prowokuje” piersi do wytwarzania pokarmu. Takie nagłe zwiększenie produkcji mleka może być przyczyną obrzęku i bolesności piersi, uczucia przepełnienia. Łatwo wtedy o zastój pokarmowy i zapalenie piersi. Dlatego ważne jest, by odpowiednio postępować z piersiami podczas nawału mlecznego.
Aktywność niemowlaka przy piersi |
Przede wszystkim jak najczęściej przystawiaj dziecko do piersi – to właśnie regularne opróżnianie piersi jest najlepszym sposobem na poradzenie sobie z nawałem. Pilnuj, by dziecko prawidłowo chwytało pierś i ssało, a jeśli zbyt długo nie dopomina się o mleczko, rozbudzaj je i zachęcaj do ssania. Jeśli piersi są bardzo bolesne możesz zrobić okład z liści kapusty (schłodzone i lekko rozbite), pieluchy namoczonej w ciepłej wodzie lub specjalnego żelowego kompresu. Nawał powinien minąć po kilku dniach, jeśli tak się nie stanie, skonsultuj się z położną.
Bolesne i pękające brodawki.
Piersi nie są „przyzwyczajone” do tego, że maluch nawet kilka godzin dziennie ssie brodawki. Dotyczy to szczególnie kobiet, które karmią po raz pierwszy w życiu. Dlatego też może pojawiać się bolesność brodawek, a nawet ranki i pękanie. Te dolegliwości może nasilać też nieprawidłowe przystawianie dziecka do piersi, dlatego warto zadbać o wiedzę w tym temacie.
Co jednak zrobić, kiedy już problem bolesnych i poranionych brodawek się pojawił? Na pewno nie ograniczać karmienia, bo kiedy piersi nabrzmieją pokarmem, dziecko sprawi nam jeszcze więcej bólu podczas ssania. Trzeba więc karmić z normalną częstotliwości, natomiast brodawki można smarować specjalnymi maściami na pękające brodawki lub kroplami własnego mleka.
Czy każda kobieta może karmić piersią? |
Ważne jest też noszenie wygodnej, bawełnianej bielizny i wkładek laktacyjnych przepuszczających powietrze. W miarę możliwości powinnaś jak najwięcej wietrzyć i osuszać brodawki. Jeśli problem nie ustępuje – skonsultuj się z położną.
Zastój mleczny.
Zastój pokarmu polega na tym, iż piersi są niewystarczająco opróżniane, co powoduje rozszerzenie się przewodów mlecznych. Jednocześnie oksytocyna odpowiedzialna za wypływ pokarmu z piersi ma zablokowany dostęp naczyń uciskanych przez rozszerzone przewody mleczne. W rezultacie przewody mleczne zostają zatkane i mamy do czynienia z zastojem pokarmu.
Ta dolegliwość najczęściej spowodowana jest nieprawidłową techniką przystawiania dziecka do piersi lub nieprawidłowym ssaniem maluszka. Jeśli toje piersi są obrzmiałe, ciężkie, a mleko wypływa z nich z trudnością to znak, że mogłaś nabawić się zastoju pokarmu. Może ci towarzyszyć też podwyższona temperatura.
Jak zachęcić dziecko do ssania piersi? |
Możesz sobie pomóc w takiej sytuacji przed karmieniem ogrzewając piersi (termoforem, ciepłym okładem, strumieniem ciepłej wody), co ułatwi wypływ mleka. Wskazane jest tez rozmasowywanie piersi z zastojem (najlepiej ok. godziny przed karmieniem). Karmienie rozpoczynaj od piersi z zastojem, a przed karmieniem najlepiej odciągnij troszkę pokarmu (np. w trakcie masażu). Najczęściej dzięki tym zabiegom i regularnemu przystawianiu dziecka do piersi, problem znika samoistnie, jednak jeżeli dolegliwości nie ustępują, zasięgnij porady położnej lub lekarza.
Zapalenie piersi
Od zastoju pokarmu czy poranionych brodawek niestety niedaleko do zapalenia piersi. Z tą dolegliwością sama sobie nie poradzisz – musisz zgłosić się do lekarza. Objawy to bolesne, zaczerwienione piersi, osłabienie, odczucia podobne jak na początku grypy, gorączka. Pokarm słabo wypływa z piersi nasilając jeszcze przykre objawy.
Możesz sobie ulżyć, a nawet powinnaś, stosują okłady z liści kapusty, podobno pomaga też okład ze świeżo odciśniętego twarożku i gotowanej cebuli. Możesz pić napar z szałwii, by chwilowo zmniejszyć laktację. Jednak nie zwlekaj z wizytą u lekarz lub położnej: przepiszą środki z oksytocyną, aby polepszyć wypływ pokarmu z piersi oraz najczęściej także antybiotyk (dobrze tolerowany przez dziecko, byś nie musiała przerywać karmienia).
Pamiętaj, że najważniejsza jest prawidłowa technika przystawiania dziecka i dbałość o to, by maluch dobrze ssał pierś. To podstawa udanego karmienia bez problemów. A jeśli już się pojawią, najistotniejsza jest szybka reakcja. Trzymam za ciebie kciuki!
Aleksandra Greszczeszyn
Bardzo bolały mnie piersi. |
|
38,7% |
Miałam bardzo dużo pokarmu |
|
6,5% |
Miałam zastój pokarmu. |
|
9,7% |
Cierpiałam na zapaleni piersi. |
|
12,9% |
Nie miałam żadnych problemów. |
|
32,3% |
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Mariola1811 2013.07.17 23:14
Karmienie piersią zawsze wydawało mi się takie proste - dopóki sama nie zaczęłam;)
Isiunia 2013.06.19 16:50
Karmiłam dosyć krótko, nie miałam pokarmu. A jak bączek poznał butelkę, najadał się i byl spokojniejszy:)
Justyna mama Łukasza 2013.06.19 09:23
Starszego karmiłam 1,5 roku przez 3 m-ce miałam problemy potem z górki, młodego właśnie dziś odstawiam ma 16 m-cy też było burzliwie bo znowu nie miałam pokarmu i ssał żle ból minął po ok 4 m-cach.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.