Opublikowany przez: Monika C. 2019-01-03 16:50:28
Autor zdjęcia/źródło: Równowaga w życiu pracującej mamy @unsplash
Do zastanowienia się nad równowagą pomiędzy domowymi obowiązkami, a czasem dla siebie w życiu mamy, skłoniło nas jedno ze słów roku 2018: „mamadżer”. Świetnie pokazuje, że kobiecie potrzebne są umiejętności zarządzania przedsiębiorstwem (co najmniej w skali mikro) i dobra logistyka. Jak się jednak okazuje hasło „work–life balance” jest jednym z bardziej stresujących, które może usłyszeć.
Okazuje się, że być mistrzynią organizacji w pracy to naprawdę nic trudnego w porównaniu z balansowaniem pomiędzy wychowaniem dziecka i zajmowaniem się domem, najlepiej perfekcyjnym. A co jeśli mama jeszcze pracuje zawodowo? Przecież to 300% normy! Sztuką jest więc określenie, co musimy same zapewnić dziecku, w czym możemy dać się zastąpić, a co można odłożyć na później? Jak się okazuje, bycie idealną matką i pracownikiem jednocześnie udaje się niewielu, a jeśli nawet to nie na długo. Prędzej czy później któraś dziedzina życia zaczyna cierpieć. Większość z nas pamięta swoją mamę, która rano musiała zdążyć na czas do pracy, odprowadzając nas po drodze do przedszkola, a po południu ledwie pędziła do domu gotować obiad dla całej rodziny. Czy naprawdę musimy żyć tak samo? A może obserwując w mediach społecznościowych zdjęcia perfekcyjnych mieszkań, idealnie czystych dzieci i idealnie zadbanych kobiet, narzuciłyśmy sobie jeszcze więcej obowiązków?
To jest możliwe, jeśli założymy, że wszystkie aktywności w sumie mogą stanowić tylko 100%, a nie 150 albo nawet 300%. Nikt, oprócz nas samych, nie wymaga takiego poświęcania się. Najczęściej same narzucamy sobie zbyt wysokie wymagania. Na szczęście wszystko da się pogodzić. Chodzi o to, by szczerze odpowiedzieć sobie na pytanie: co mnie w życiu uszczęśliwia i powoli do tego dążyć. Nawet jeśli z powodu pracy lub hobby poświecimy dziecku mniej czasu, najprawdopodobniej wcale na tym nie ucierpi, a wręcz przeciwnie - będzie obserwowało mamę która jest szczęśliwa i realizuje swoje pasje. Nie dość, że będzie z ciebie dumne, ale szybciej stanie się samodzielne. Paradoksalnie mniej czasu spędzanego razem, może mieć znacznie wyższa jakość niż stałe przebywanie razem.
Czy może? Raczej POWINNA. Każdy potrzebuje odpoczynku. Jednak to kobiety, zwłaszcza matki, często mają problem z przeznaczeniem czasu na odpoczynek, tylko dla siebie. Wydaje się nam, że czas wolny to nagroda, na którą zasłużymy wtedy kiedy wszystko będzie zrobione. Nic bardziej mylnego. Tak jak czas pracy wynosi 8 godzin z przerwa(!), tak w opiece nad dzieckiem także są potrzebne przerwy. Co maluchowi po sfrustrowanej i wiecznie zmęczonej mamie? Jeśli potrzebujesz odpoczynku poproś o pomoc tatę dziecka, kogoś z rodziny, przyjaciółkę, może zaprzyjaźniona sąsiadkę? Zrób sobie przyjemność, wypij przysłowiową „ciepłą kawę” sama lub z przyjaciółką, zrób sobie relaksującą kąpiel, pójdź na spacer... Wypoczęta wrócisz do zajęć z większą werwą i ochotą, a co najważniejsze... uśmiechnięta! Opieką na d dzieckiem i domowymi obowiązkami naprawdę można się podzielić. Jak? To już zupełnie inna historia... Pierwszym, najważniejszym krokiem jest dać sobie prawo do odpoczynku – może jako noworoczny cel? Powodzenia!
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Stokrotka 2019.01.07 17:44
O no to jesteśmy ekspertkami! Tylko trzeba to sobie wszystko ładnie ułożyć.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.