Opublikowany przez: Familiepl 2020-01-10 12:05:56
Autor zdjęcia/źródło: zdjęcie Green Chameleon/Unsplash
Prawie rok temu w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, jakoby zadawanie prac domowych było nielegalne, a jako źródło wskazywano Rzecznika Praw Dziecka.
W wydanym dwa dni temu oświadczeniu czytamy, że jest to typowy fake news. Rzecznik odniósł się także do prac domowych:
„Uważa je za ważny element edukacji, z zastrzeżeniem, że zadania muszą być dostosowane do indywidualnych potrzeb ucznia i nie mogą być dla niego nadmiernym obciążeniem”.
Zgodnie z art. 98 ust. 1 ustawy z 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe (Dz.U. z 2019 r. poz. 1148, ze zm.) to statut szkoły określa dopuszczalne formy pracy uczniów i zasady ich oceniania, m.in. sprawdziany, odpowiedzi ustne, kartkówki, aktywność na lekcjach, dodatkowe prace, np. referaty i prezentacje, oraz właśnie prace domowe.
W opinii Rzecznika Praw Dziecka praca domowa spełnia ważne funkcje dydaktyczne, począwszy od utrwalania wiadomości zdobytych podczas zajęć w szkole, poprzez rozwijanie inicjatywy ucznia, po kształcenie samodzielności myślenia i działania.
Jak czytamy dalej na stronie Rzecznika, praca domowa powinna być systematycznie kontrolowana i oceniana przez nauczycieli. Daje to bowiem informację zwrotną nauczycielowi – m.in. o tym, czy uczeń opanował dane treści oraz jak pokierować nauczaniem, by było ono bardziej efektywne – i samemu uczniowi, by wiedział, którym treściom ma poświęcić więcej czasu.
Cieszy nas też, że Rzecznik zauważył, że prace domowe nie mogą stanowić nadmiernego obciążenia dziecka, które musi mieć czas także na odpoczynek, zabawę, uczestnictwo w życiu rodzinnym, spotkania z rówieśnikami i rozwijanie zainteresowań.
Niestety jednak, jako rodzice wiemy, że dzieci są zawalone pracami domowymi, które muszą wykonywać codziennie, a także w weekendy. W wyniku czego zdecydowanie cierpi życie rodzinne, a także ograniczone jest prawo dziecka do odpoczynku, ponieważ w naturalny sposób stara się ono sprostać wymaganiom stawianym przez dorosłych.
Cieszymy się, że Rzecznik Praw Dziecka pochylił się nad tym trudnym tematem, jednakże wydaje nam się, że w sposób niewystarczający i bez pełnego zrozumienia problemu. Potrzebne są bowiem decyzje systemowe, które ograniczą i uporządkują sposób zadawania i wymiar prac domowych. Ich uciążliwość stała się już dużym problemem w Polsce.
Może warto wziąć także pod uwagę przykład Finlandii, w której edukacja i poziom wykształcenia społeczeństwa jest jednym z najwyższych i najlepszych na świecie? I przypomnijmy, że nie ma tam prac domowych. A utrwalanie i powtarzanie wiedzy odbywa się w ramach zajęć w szkole. Jak widać – skutecznie.
Jednocześnie Rzecznik podkreśla, że jeżeli uczniowie czują się przeciążeni pracami domowymi, trzeba o tym porozmawiać z wychowawcą lub poinformować dyrektora szkoły. Rzecznik Praw Dziecka przypomina, że dyrektor – w ramach nadzoru sprawowanego nad pracą nauczycieli – ma obowiązek zweryfikować taką informację.
Jeśli problemu nie uda się rozwiązać we współpracy ze szkołą, należy powiadomić organ nadzoru nad pracą szkoły, czyli właściwego kuratora oświaty.
Czytaj też: Jak mądrze pomagać dzecku w lekcjach >>
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Stokrotka 2020.01.11 18:14
Przynajmniej weekendy powinny być wolne od pracy domowych. Czas dla rodziny wypoczynek i wyjazdy.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.