Opublikowany przez: Debris 2010-05-24 20:18:46
Poronieniem określamy zbyt wcześnie zakończoną ciążę, w wyniku czego następuje wydalenie jaja płodowego z jamy macicy. Granica między porodem a poronieniem jest umowna. Większość źródeł nazywa poronieniem zakończenie ciąży przed 22 tygodniem.
Najczęstsze przyczyny:
- Choroba zarodka - to najczęstsza przyczyna wczesnego poronienia (do 12. tygodnia ciąży) jest choroba zarodka, który obumiera z powodu poważnych wad chromosomalnych lub innych nieprawidłowości genetycznych, uniemożliwiających prawidłowy rozwój. Nawet gdyby jakimś cudem z tego zarodka urodziło się dziecko, miałoby bardzo ciężkie wady wrodzone. Natura naprawia więc błąd, który powstał w chwili zapłodnienia. Szacuje się, że dzieje się tak w ok. 50 proc. wczesnych poronień samoistnych; taka naturalna selekcja odbywa się już w 6.–7. tygodniu ciąży.
- Zakażenia wirusowe - to druga co do częstości przyczyna obumierania zarodków. Niekiedy banalna infekcja wirusowa – dwudniowy katar, pobolewanie mięśni, niekiedy biegunka – po kilku czy kilkunastu dniach skutkuje plamieniem, i na USG okazuje się, że zarodek nie żyje.
- Zaburzenia hormonalne – zarówno niedobór hormonów płciowych, które podtrzymują ciążę, jak również inne zakłócenia w gospodarce hormonalnej, związane z cukrzycą czy chorobami tarczycy; takie poronienia zwykle mają miejsce do 12. tygodnia ciąży;
- Zmiany w obrębie narządów rodnych - wady anatomiczne macicy (z przegrodą, dwurożna), mięśniaki, uszkodzenia szyjki macicy, niewydolność szyjki macicy; uszkodzenia endometrium, czyli błony śluzowej wyściełającej macicę; w takich przypadkach do poronienia dochodzi zwykle później, w II trymestrze ciąży;
- Niektóre choroby zakaźne - różyczka, toksoplazmoza, chlamydioza oraz inne zakażenia bakteryjne i grzybicze, zwłaszcza przebiegające z wysoką temperaturą;
- Zaburzenia o podłożu immunologicznym - przede wszystkim zespół antyfosfolipidowy (ASP), zwany też toczniem, gdy przeciwciała z krwi matki uniemożliwiają wytworzenie prawidłowego łożyska;
- Powikłania ciąży - ciąża pozamaciczna, zaśniad groniasty (zmiana zwyrodnieniowa tkanki tworzącej łożysko), a w II i III trymestrze: pęknięcie pęcherza płodowego, zakażenie wewnątrzmaciczne, przedwczesne odklejenie się łożyska.
Oprócz wymienionych powyżej przyczyn, istnieją czynniki zewnętrzne i środowiskowe, które znacznie podwyższają ryzyko poronienia. Należą do nich: złe odżywianie, ciężka praca fizyczna (np. dźwiganie ciężkich przedmiotów), alkohol, nikotyna, promienie RTG i promieniowanie jonizujące, niektóre leki, a także przeżycie przez ciężarną dużego wstrząsu psychicznego.
Jak sobie poradzić ze stratą
Pozwól sobie na żałobę. Jeśli chcesz płakać to płacz – masz do tego prawo! Czasem pomaga symboliczny pochówek. Obecne przepisy pozwalają urządzić pochówek nawet kilkutygodniowego płodu.
Rozmawiaj z bliskimi o tym, co czujesz to bardzo ważne! Ogromnie ważne jest w takiej chwili wsparcie najbliższych Ci osób!
Poszukaj kontaktu z innymi kobietami, które przez to przeszły – takie grupy wsparcia są przy niektórych szpitalach i poradniach psychologicznych, a najłatwiej znaleźć je przez internet.
Jeśli możesz, wyjedź z mężem lub przyjaciółką chociaż na kilka dni. Oderwiesz myśli, wypoczniesz nabierzesz chęci do życia
Spróbuj znaleźć dla siebie konkretne zajęcie, np. uporządkuj ogród posprzątaj mieszkanie. Gdy znajdziesz jakieś zajęcie dla swoich rąk (i głowy), szybciej upłynie ci ten najtrudniejszy czas, niezbędny do pogodzenia z tym, co się stało.
Kiedy znów próbować?
Większość lekarzy jest zdania, że po pierwszym poronieniu nie trzeba nawet robić specjalnych badań – wystarczy tylko dać organizmowi trochę czasu, by się zregenerował, a przede wszystkim, by matka odzyskała równowagę psychiczną. Mimo że współżycie można zacząć już po 4–6 tygodniach od poronienia, część lekarzy zaleca przynajmniej 3-miesięczną przerwę przed kolejną ciążą, która pozwoli zregenerować się organizmowi. Dowiedz się podczas wizyty kontrolnej, jakie jest stanowisko twojego lekarza.
źródło: internet
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
89.74.*.* 2013.10.25 14:13
Znajdź nas na Facebooku: https://www.facebook.com/RodziceDzieciUtraconych
Mama Weronisi 2010.05.28 14:38
dzieki dziewczyny! teraz kiedy to juz wszystko najgorsze za mna wspolczyje i moge dac wsparcie tym ktorzy staraja sie o dziecko po poronieniu. ja przezylam dwa i zeby nie moj cudowny lekarz mogloby byc nastepne ale udalo sie mimo 8miesiecznego lezenia w ciazy i brania ogromnej ilosci lekarstw UDALO SIE mamy zdrowa i sliczna corunie,teraz wiem ze warto bylo przejsc chorobe tarczycy cukrzycy i nerwicy dla takiego Cudu jakim sa narodziny
dziecinka 2010.05.27 12:42
Mama Weronisi napisał 2010-05-25 21:40:07Isabelle napisał 2010-05-25 13:30:52Przyczyn poronienia faktycznie jest mnóstwo...strach sie ich bać... Coraz więcej jest wokół nas par starających się a które nie mogą mieć dzieckao których się mówi... Natomiast mało mówi się o przypadkach poronień....To taki delikatny temat. Myślę, że większosć osób go nie porusza ze strachu by nie urazić i nie przypominać o tym zdarzeniu...cześć jestem tu pierwszy raz i również mnie dotyczy ten temat. Cieszę się że w końcu będę mogła z kimś popisać co też dużo przeszedł. Chociaż jestem przykładem że nie można się poddawaćPiękne słowa napisałaś:) Pisz, tak jak napisała Debris, możesz tu popisać z nami lub poprosić o poradę specjalistę.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.