Opublikowany przez: Familiepl 2021-06-10 10:19:08
Autor zdjęcia/źródło: zdjęcie Archewell_hm/Instagram
Córka księcia Harry’ego i Meghan Markle przyszła na świat w szpitalu założonym prawie 130 lat temu przez 50 kobiet, które chciały poprawić los i sposób leczenia okolicznych mieszkańców. To właśnie w Santa Barbara Cottage Hospital 4 czerwca na świat przyszła Lilibet “Lili” Diana Mountbatten-Windsor, drugie dziecko książęcej pary.
Od czasu założenia szpital się rozrósł, a także stał się jednym z najdroższych i najbardziej ekskluzywnych w USA.
W szpitalu, który wybrali Meghan i Harry panuje niezwykle rodzinna atmosfera, a wnętrza zostały urządzone tak, aby bardziej przypominały dom, niż szpital. Ale obsługa jak i leczenie jest w nim na najwyższym poziomie. W każdej Sali porodowej jest prywatne jacuzzi, room service i dania z karty, które można dowolnie zamawiać. Szpital znajduje się 10 minut drogi od domu Meghan i Harrego, nie dziwi więc, że para wybrała tę opcję. Mimo, że wcześniej Meghan planowała poród domowy, prawdopodobnie musiała zastosować się do zaleceń lekarzy, którzy proponowali opcję porodu w szpitalu jako bezpieczniejszą dla niej dziecka.
Ceny porodów w Santa Barbara Cottage przyprawiają nieco o zawrót głowy, bo jak czytamy na stronie szpitala większość kobiet płaciła w nim od 3296 do 37 227 dolarów (2327) za nieskomplikowany, naturalny poród, a koszty za cesarskie cięcie wzrosły do 71 000 dolarów. Cennik w Cottage Hospital podaje też, że „poród w fazie czwartej” i powrót do zdrowia kosztuje 10 077 dolarów, a dodatki, takie jak znieczulenie zewnątrzoponowe, kosztują 1421 dolarów.
Jak podaje również szpital, każdy poród w nim traktowany jest jako osobiste wydarzenie, a personel często dostosowuje się do indywidualnych oczekiwań i preferencji pacjentek. Być może właśnie dlatego książęca para wybrała to miejsce na poród swojego drugiego dziecka.
źródło: Independent.co.uk
CZYTAJ TEŻ >> Oświdczenie Meghan iHarry'ego po porodzie córki
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.