Artykuł promocyjny Opublikowany przez: Sonia.M 2017-10-13 13:10:37
Autor zdjęcia/źródło: hoteleuropalubin, Pixabay
Najczęstszym powodem spadku apetytu związanego z rozpoczęciem szkoły jest stres związany z adaptacją do nowych wymagań oraz roli ucznia. Nowe otoczenie, rytm szkolny do którego nowy uczeń musi się przyzwyczaić oraz ilość nowych sytuacji, które dziecko musi samo zacząć kontrolować może powodować, że jedzenie schodzi na dalszy plan a uczucie głodu jest ignorowane przez odwrócenie uwagi innymi bodźcami. Sytuacje, które dla starszych uczniów stają się rutyną, wymagają dużego wysiłku od dziecka, które właśnie rozpoczęło ten etap np. odnalezienie klasy, szatni, czas trwania przerw, znalezienie stołówki i ustawienie się w kolejce, hałas na przerwach, tłok i ruch powodują, że dziecko nie myśli o jedzeniu i często wraca do domu z niezjedzonym prowiantem. Drugim powodem może być jakość posiłków szkolnych, które mogą znacząco odbiegać od tego co dziecko zjada w domu. Estetyka podania posiłku ma znaczenie zwłaszcza dla dzieci wrażliwych wzrokowo. Słabe wyczucie czasu może sprawiać, że dziecko nie zdąży dokończyć posiłku przed dzwonkiem. Ważne, by w pierwszych klasach i zerówce to nauczyciel przypominał uczniom, żeby zjedli drugie śniadanie lub napili się wody zanim wyrobią w sobie nawyk jedzenia na przerwie, która nie zapominajmy trwa znacznie krócej niż posiłki w przedszkolu i w domu.
Oczywiście namawianie do jedzenia wtedy, kiedy dziecko nie jest głodne lub w sytuacji, gdy rodzicom wydaje się, że mogłoby zjeść więcej, nie jest wskazane. Jednak dziecku, które jest zaabsorbowane nowymi sytuacjami np. wraca ze szkoły i od razu przystępuje do odrabiania lekcji lub przeżywa to, co wydarzyło się w szkole należy przypomnieć o posiłku.
Ważne, żeby zapytać dziecko o której jadło ostatni raz i jeżeli od ostatniego posiłku minęły max. 3-4 godziny zaprosić go do stołu. Ważne jest również wrażliwe obserwowanie jego zachowania, często rozdrażnienie i brak energii jest pierwszym sygnałem spadku cukru lub odwodnienia.
Przez kilka godzin nasze dziecko miało duży wysiłek umysłowy, a jeśli zapomniało zjeść przygotowany prowiant czuje się dokładnie tak samo wyczerpane i rozdrażnione jak dorośli, którzy mając nadmiar obowiązków w pracy i wracają z pustym żołądkiem do domu. Pamiętajmy o tym, że dziecko spędza kilka godzin w szkole, w zamkniętym pomieszczeniu, gdzie musi koncentrować się na tym, co przekazuje nauczyciel. Niejednokrotnie wraca do domu samochodem, co powoduje że nie ma możliwości się dotlenić. Ruch na świeżym powietrzu, tak ważny dla wszystkich uczniów również wzmaga apetyt, więc dawka takiego ruchu powinna być tak samo ważna jak pokarm.
Dziecko, które jest głodne najczęściej chce sięgnąć po coś słodkiego, to instynktowne zachowanie mające na celu w jak najszybszy sposób dostarczyć cukru i podnieść poziom energii. Człowiek, który jest bardzo głodny nie ma czasu na spokojne skonsumowanie posiłku, zjada szybko i łapczywie i sięga po te produkty, które jak najszybciej dostarczą nową porcję energii. Regularność posiłków zapobiega spadkom poziomu cukru a dziecku, które domaga się batonika zamiast obiadu należy pomagać w interpretacji takiego stanu. Można powiedzieć „ widzę, że jesteś głodny, skoro masz apetyt na coś słodkiego. Najpierw zjemy obiad, a potem możesz zjeść swój słodki deser”.
Dziecko ciągle uczy się rozpoznawać fizjologiczne objawy głodu i ważne by mu w tym pomagać nazywając to co widzimy. Możemy po zjedzeniu przez dziecko obiadu zapytać, czy teraz ma taką samą ochotę na coś słodkiego, po to by zwrócić jego uwagę, że apetyt na słodkie spada jak jest najedzone.
Być może dziecko zje kilka kawałków czekolady, ale nie taką ilość by zaspokoić głód. Dzieci bardzo często po szkole poszukują czegoś słodkiego, dla rodziców powinien być to jasny sygnał, że od ostatniego posiłku minęły ponad 3 godziny. Jeśli obiad czy podwieczorek nie jest jeszcze gotowy warto podać dziecku słodki owoc i jak najszybciej przygotować wartościowy posiłek, którego zwieńczeniem może być kostka czekolady czy nawet batonik.
Tak, ponieważ zwiększa szanse, że organizm dziecka sam zacznie wysyłać sygnały głodu, a nawet jeśli je zignoruje to nabiera nawyku regularnego spożywania posiłków, który jeśli nie dziś, to zaprocentuje w przyszłości. Dziecko spędza dużo czasu w domu: popołudnia, weekendy, święta, wakacje itd. To wystarczający czas, żeby takie nawyki wypracować i pielęgnować. Ponadto regularność posiłków ma swoją wielką zaletę – jest czasem dla wszystkich domowników i ważne, żeby stała się pewnym rytuałem w domach, kiedy nie trudno o pośpiech i jedzenie w biegu lub przed telewizorem. Czas posiłku to czas na budowanie relacji rodzinnych, rozmowę, kontakt, nawet jeśli do stołu siadają tylko dwie osoby. To powinien być czas, kiedy na chwilę się zatrzymujemy, możemy popatrzeć na siebie twarzą w twarz, porozmawiać o tym jak minął dzień. Pamiętajmy, że nasze dzieci kiedyś dorosną i długo będą wspominać wspólne posiłki, a nawyk siedzenia przy wspólnym stole przekazywać z pokolenie na pokolenie.
Owszem działa, ale tylko na jakiś czas. Większość rodziców przyznaje, że nawet w czasie oglądania bajek dziecko doskonale kontroluje ilość zjedzonego posiłku; zaciska usta lub odwraca głowę. W takiej sytuacji dziecko przestaje ufać swoim odczuciom fizjologicznym, a zadowolenie i uczucie ulgi na twarzach rodziców może dostrzec dopiero po zjedzeniu określonych przez nich porcji. Moje doświadczenia w pracy z dziećmi niechętnie jedzącymi pokazują, że dzieci otwierają usta dopóki są głodne, a protestują jak nie chcą więcej jeść nawet jeśli są zabawiane czy oglądają bajkę, a rodzicom udaje się przemycić w ten sposób zaledwie kilka łyżeczek więcej. Takie karmienie dziecka powoduje, że w przyszłości ono samo dopomina się bajki lub czytania książeczki w trakcie jedzenia, bo traktuje to jako rytuał.
Dziecko karmione przy bajce nie koncentruje się na samodzielnym jedzeniu, często rodzicom jest w ten sposób po prostu łatwiej: szybciej i bez bałaganu. A gdy przychodzi ten moment, kiedy chcieliby żeby ich pociecha jadła sama, bo np. planują dla niej przedszkole, okazuje się że domaga się ona karmienia a rytuał przedszkolny staje się dla niej nowym stresującym doświadczeniem.
Często potrzeby dziecka i rodziców rozmijają się; w okresie, kiedy maluch chce jeść sam, robiąc przy tym dużo bałaganu, niektórzy rodzice wolą sami go nakarmić. W czasie, kiedy rodzice chcieliby usamodzielnić malucha, dziecko już przyzwyczajone jest do tego, że jest karmione i to w określony sposób i nie rozumie czemu akurat teraz rodzice chcieliby żeby jadło samo.
To tak jak dorośli :) Jak jesteśmy czymś zaabsorbowani, nadmiernie podekscytowani lub wściekli, uczucie głodu schodzi na dalszy plan. Silne emocje, pobudzenie bierze górę nad apetytem i domaga się wyciszenia. Często można obserwować ludzi, którzy w wielkim uniesieniu coś opowiadają przy stole, a jedzenie stygnie. Rodzice doświadczają tego na różnego rodzaju imprezach, czy w czasie podróży.
Pamiętajmy, że wyciszenie nadmiernego pobudzenia wymaga czasu, jedne dzieci uspokajają się szybciej inne wolniej. Rolą rodziców jest przejęcie kontroli w sytuacji kiedy widzimy, że pobudzenie dziecka przestaje być dla niego i otoczenia przyjemne, a rozładowanie go przybiera formę agresji lub rozdrażnienia.
W takiej sytuacji warto zmienić aktywność, którą właśnie dziecko jest pochłonięte na bardziej spokojną, np. pół godziny przed posiłkiem poprosić dzieci o pomoc przy przygotowaniach do posiłku. Warto również pamiętać, żeby nie przerywać nagle zabawy, dzieci lubią dokończyć to co zaczęły. Nie wszystkie dzieci potrafią same się wyciszyć, wielu potrzeba towarzystwa i wsparcia dorosłych.
Za wywiad dziękujemy:
Pani Marcie Bąkowskiej, dziecięcemu psychologowi klinicznemu z ponad piętnastoletnim doświadczeniem. Marta Bąkowska w swojej pracy zajmuje się problematyką zdrowia psychicznego małych dzieci: zaburzeniami snu, kontaktu, problemami emocjonalnymi (napadami agresji, depresją dziecięcą), oceną rozwoju dziecka, żałobą po stracie bliskiej osoby, zaburzeniami więzi, wczesnymi relacjami rodzic – dziecko, diagnozą autyzmu u dzieci, a przede wszystkim terapią problemów w jedzeniu od urodzenia do około 7. roku życia. Jest również doradcą laktacyjnym i trenerem Skali Zachowań Noworodka Brazeltona. Swoje doświadczenie zdobywała w Ośrodku Wczesnej Interwencji, Dziennym Oddziale Rehabilitacji Neurologicznej, Polskim Związku Głuchych, Klinice Neurologii i Epileptologii Dziecięcej Warszawskiego Szpitala dla Dzieci, Klinice Pediatrii, Żywienia i Chorób Metabolicznych Centrum Zdrowia Dziecka.
Więcej wskazówek, jak poradzić sobie z niejadkiem znajdziesz w książce:
Za mamusię za tatusia – sposób na niejadka. Książka adresowana jest w szczególności do rodziców, których dzieci mają problemy z jedzeniem. Dzięki niej dowiemy się jak świadomie kształtować nawyki żywieniowe naszych maluchów na różnych etapach rozwoju. Każdy z rozdziałów dostarczy nam specjalistycznej wiedzy, m.in. o tym jaki wpływ na karmienie dziecka ma nabywanie nowych umiejętności rozwojowych, problemy zdrowotne czy zmiany otoczenia oraz podpowiedzą, jak uporać się z tego typu problemami. W Za mamusię za tatusia – sposób na niejadka znajdziemy także jadłospisy i tabele żywieniowe, porady dietetyka i adresy poradni laktacyjnych.
Książka do kupienia w promocyjnej cenie tutaj: Wydawnictwo REA
Z przyjemnością ogłaszamy listę zwycięzców, do których powędruje poradnik autorstwa p. Marty Bąkowskiej "Za mamusię za tatusia – sposób na niejadka" - jesteśmy przekonani, że książka pomoże Wam uporać się z małymi niejadkami ;)
MamaSzymka; Kordula84, Ada Frąckowiak; Alicia1987; Scarlett; Ewelka3; Szymon17; Natalia147; alen300; alicjab55
Gratulacje!
1. Rozwiąż quiz TUTAJ>>
2. Wyślij mailem odpowiedź na pytanie: Dlaczego chciałabyś / chciałbyś otrzymać książkę Za mamusię za tatusia – sposób na niejadka? Czekamy na zgłoszenia pod adresem: info@familie.pl
W tytule wpisz: QUIZ: Co robić, gdy dziecko nie chce jeść?
W treści: poza odpowiedzią na pytanie będziemy wdzięczni za dane adresowe do wysyłki nagrody, nick jakiego używasz na portalu familie.pl oraz telefon dla kuriera.
Organizatorem konkursu jest:
195.136.*.* 2017.10.31 10:34
Dziękuję za wyróżnienie
37.248.*.* 2017.10.31 10:02
Bardzo się ciesze z wygranej:) bardzo się przyda!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.