Opublikowany przez: ULA 2010-04-02 10:10:27
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
dziecinka 2010.04.05 14:40
Witam Cię na początek:) ładne słowa:)
madalenadelamur 2010.04.05 14:38
Ja nie zamieniłabym mojego partnera na nikogo innego bo ten to SKARB NAD SKARBAMI...Nie mam niczego innego cenniejszego od męża.A prawdą są też słowa jeśli przed ślubem jest dobrze to po nim jest tak samo...U nas po ślubie zmieniło się,ale na lepsze jest wspaniale...Małżeństwo to patrzenie w tym samym kierunku nic innego nie powinno się liczyć tylko MIŁOŚĆ I MY...CHOCIAŻ NIE KAŻDY TAK MYŚLI NIESTETY...DLA NIEKTÓRYCH ŚLUB JEST WSPANIAŁYM POWODEM DO SZYBKIEGO ROZWODU HIHIHI.
Babcia Ali 2010.04.04 12:50
Zastanawiam się co nazywamy frustracją? Życie w małżeństwie nie należy do łatwych wyborów. Bo wcześniej czy później kończy się sielanka i zauroczenie. Coraz częściej wcześniej. A skoro wybraliśmy taką drogę życia, to fakt musimy dbać aby przetrwać wiele niepowodzeń. Bo przecież następują szybo problemy finansowe. Z racji utraty pracy, z racji urodzenia się dziecka lub dzieci, z racji chęci posiadania wielu rzeczy materialnych. Ja wiem pieniądze nie przynoszą szczęścia ale bardzo mu pomagają albo ich brak umniejsza to szczęście. A dbać o małżęństwo muszą obie strony. A najczęściej, to na kobietę spada ten obowiązek. Niby jest tą kapłanką ogniska domowego. Ale z doświadczenia swojego, swoich najbliższych i znajomych widzę, że mężowie nie bardzo jej w tym pomagają. A wręcz robią wszystko aby małżeństwo rozpadło się albo w najlepszym razie przełaziło przez palce. I taki stan trwa miesiącami, latami a potem przechodzi w przyzwyczajenie. I małżonków wiążą najpierw wspólne dzieci ( to jeszcze nie jest takie złe), wspólne mieszkanie, dom , samochód itp. A gdy dzieci pozakładają rodziny i wyprowadzą się pozostaje pustka. A wówczas przychodzi czas na powtórne narzeczeństwo. I jeśli się bardzo zechce, to jest pięknie. Małżonkowie mają czas dla siebie. I wtedy można si odrodzić. Potrzeb nie jest za wiele, bo rzeczy materialne jakieś już są. Spacery nic nie kosztują, zaskórniaki można wydać według uznania na kino, teatr lub na pocieszajki- niespodzianki dla wnuków ( najczęśćiej). I wtedy można żyć długo i szczęśliwie.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.