Opublikowany przez: monika.g 2017-01-03 17:15:46
Autor zdjęcia/źródło: pixabay.com
Pierwsze dni po porodzie to czas przeznaczony wyłącznie dla rodziców i dziecka. Po długich miesiącach oczekiwania wreszcie się spotkali i mogą się cieszyć własnym towarzystwem. Powinni mieć więc czas na poznanie się oraz odetchnięcie po trudach porodu.
Nawet najbliżsi członkowie rodziny tacy jak dziadkowie czy ciocie powinni wstrzymać się z odwiedzinami przez pierwszych kilka dni od narodzin maleństwa. Noworodek jest wtedy jeszcze bardzo delikatny i mało odporny na drobnoustroje, które mogą przynosić goście. Mama natomiast świeżo po porodzie jest osłabiona, zmęczona i obolała.
Wszystko zależy od rodziców malucha i ich nastawienia oraz samopoczucia. Jedni nie lubią odwiedzin w szpitalu, dla niektórych mam jest to bardzo niekomfortowa sytuacja ze względu na samopoczucie, wygląd i kondycję po porodzie. Czują się skrępowane koniecznością pokazywania się komuś w kiepskim stanie. Inne zaś ucieszą się z wizyty na oddziale położniczym, gdzie czas dłuży się niemiłosiernie i nie ma co robić. Jeśli więc chcesz, żeby ktoś z bliskich odwiedził cię w szpitalu, aby chociażby pomóc ci w codziennych czynnościach wtedy, gdy twój partner nie może tego zrobić, to po prostu zadzwoń i poproś go o to. Jeśli jednak nie życzysz sobie wizyt w czasie pobytu w szpitalu i przez najbliższe dni lub tygodnie to powiadom wprost o tym wszystkich znajomych np. mówiąc, że czekasz na ich odwiedziny za tydzień lub dwa.
Zarówno z perspektywy rodzica jak i gościa twoim zachowaniem powinno kierować dobro dziecka. To noworodek jest tu najważniejszy, a zwłaszcza jego zdrowie i komfort. Dla niego najlepiej będzie jeśli goście wstrzymają się z wizytami co najmniej kilka tygodni. Maluch przez pierwsze tygodnie po narodzinach klimatyzuje się w nowych dla niego warunkach poza łonem mamy. Pierwsze trzy miesiące życia dziecka nazywane są nawet czwartym trymestrem ciąży ze względu na to, że wiele dzieci zachowuje się wtedy nadal tak samo jak w brzuchu mamy. Potrzebują one bliskości, ciepła, ciszy i spokoju. Są wrażliwe na wszelkie dźwięki, każdy dotyk, przyzwyczajają się do tych doznań, których nie powinno być zbyt wiele, aby nie drażniły maluszka i nie wzbudzały jego niepokoju.
Wiadomo jednak, że najbliższa rodzina nie wytrzyma kilku tygodni i zechce zobaczyć maleństwo jak najszybciej. Jeśli maluch jest zdrowy i nie ma żadnych przeciwwskazań, a mama czuje się dobrze to pierwsze wizyty mogą odbyć się już 4-5 dni po powrocie do domu.
Niezapowiedziana wizyta u świeżo upieczonych rodziców to najgorszy pomysł na jaki mogą wpaść goście. Noworodek w pierwszych dniach życia jest bardzo wymagający i absorbujący, rodzice dopiero się do tego przyzwyczajają i ustalają codzienne rytuały dnia. Maluch dużo śpi, ale też uczy się ssać pierś, często płacze i trzeba go co chwilę przewijać. Zmęczeni rodzice niekoniecznie ucieszą się z niezapowiedzianego gościa wśród sterty pieluch i ubranek, gdy akurat nie zdążyli zrobić zakupów i nie mają nawet kawy czy ciasteczek do poczęstowania. Może niektórym gościom nie będzie to przeszkadzać, ale młodzi rodzice mogą czuć się skrępowani taką sytuacją, dlatego lepiej napisać smsa czy zadzwonić z gratulacjami i umówić się na wizytę.
Jak już była o tym mowa wcześniej u noworodka układ immunologiczny dopiero się kształtuje, dlatego początkowo jest bardzo podatny na wszelkie infekcje. Jeśli masz nawet mały katar lub czujesz, że coś cię bierze lepiej przełóż wizytę u maluszka. Nawet niewielkie przeziębienie jest oznaką, że twój organizm atakują wirusy, które u dorosłego mogą wywołać delikatne objawy, a u noworodka mogą okazać się bardzo groźne.
Zakaz ten dotyczy również dzieci zwłaszcza w wieku przedszkolnym, które bardzo często przechodzą różne infekcje. W tym wieku organizm w ten sposób zdobywa przeciwciała i uodparnia się na choroby. Jednak dla noworodka te same wirusy mogą okazać się bardzo niebezpieczne, a szczególnie dla wcześniaka. Na pierwszą wizytę u maluszka lepiej nie zabieraj starszych dzieci, nawet jeśli uważasz, że są one całkowicie zdrowe.
Możesz to zrobić już w chwili wejścia do mieszkania, ponieważ jadąc chociażby autobusem, tramwajem, a nawet własnym samochodem zetknąłeś się z mnóstwem drobnoustrojów przebywających na kierownicy, klamce czy barierce. Nie chcesz ich przecież przekazać maluszkowi, którego nawet jeśli nie będziesz brać na ręce to być może dotkniesz kołderki czy kocyka.
Nie przychodź późnym wieczorem, ponieważ wtedy malec i rodzice mogą być już zmęczeni. Nawet jeśli w zaplanowanym czasie dziecko będzie spało nie okazuj swojego niezadowolenia z tego powodu. Możesz sprawić tym przykrość rodzicom, bo przecież odwiedzasz całą rodzinę, a nie tylko maleństwo. Nie przeciągaj też wizyty czekając, aż brzdąc się obudzi. Wizyta powinna trwać nie dłużej niż 2 godziny, aby nie zmęczyć swoją obecnością domowników.
Nie czekaj aż rodzice zaproponują ci kawę czy herbatę. Nie obrażaj się jeśli tego nie zrobią, zrozum, że są zbyt zaabsorbowani maluszkiem i może im się zdarzyć, że po prostu o tym nie pomyślą. Zaproponuj zrobienie wszystkim kawy czy herbaty. Możesz również przynieść swoje ciasto lub inną przekąskę. Jeśli dobrze znasz rodziców nie krępuj się i zapytaj młodą mamę czy nie potrzebuje pomocy w zmywaniu lub wstawieniu prania.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.