Opublikowany przez: Wioleta Nowicka 2013-05-31 16:22:47
Leap Day i koniec czekania
Leap Day to w tradycji anglosaskiej 29 lutego. W kalendarzu jest co cztery lata, czyli w tzw. roku przestępnym. Tego dnia kobieta bez skrępowania może się oświadczyć mężczyźnie i przyspieszyć to, co nieuniknione. Ta wyjątkowa data wywodzi się z magicznej, irlandzkiej legendy z V wieku. Zgodnie z nią św. Brygida poprosiła, w imieniu kobiet, św. Patryka o to, żeby kobiety mogły same się oświadczać i decydować o swoim losie. Ta niezwykła prośba była skutkiem postępowania mężczyzn, którzy byli niezdecydowani, opierali się małżeństwu i stabilizacji życiowej. Dlatego kobiety nie chciały być już dłużej pannami i w nieskończoność czekać aż ich wybranek się zdecyduje. Postanowiły zadbać o siebie i wziąć sprawy w swoje ręce! Św. Patryk zgodził się i w ramach prośby ustanowił datę – 29 lutego jako dzień, kiedy kobieta może się wyjątkowo oświadczyć.
Rzeczy, któr warto ustalić przed ślubem... |
Zwyczaj został uprawomocniony przez parlament szkocki w 1288 roku. Dzięki temu każda kobieta miała prawo wykorzystać dzień do nietypowych zaręczyn. Wybranek mógł odmówić. Wtedy musiał jej ofiarować 12 par jedwabnych rękawiczek jako rekompensatę za odrzucenie. Znakiem odmowy było pocałowanie kobiety z lekkim dmuchnięciem.
Desperacja, presja czy tylko pewność?
Dla niektórych kobiet przestępna data to jedyna okazja na przekonanie się, czy mężczyzna myśli poważnie o związku. Jeśli bowiem wiemy na czym stoimy, to potem dalej świadomie inwestujemy w relację. Chodzenie dla chodzenia to jak sztuka dla sztuki!
Poza tym wiele pań podświadomie już na pierwszych randkach myśli o ślubie, a potem tylko nieustannie czeka na pierścionek. Ma to zatem ogromne znaczenie, bo relacja się rozwija, a nie stoi w miejscu. To nie przejaw desperacji i presji! To tylko chęć poznania prawdziwych zamiarów mężczyzny. Każda kobieta zasługuje na szczerość! Jeśli chce wiedzieć, to magiczna, anglosaska data jest okazją do zapytania: „czy wyjdziesz za mnie?”. Kobiety są zdecydowanie bardziej wrażliwe i emocjonalne. Nie należy też ich dłużej zwodzić, a zwłaszcza jeśli nasza dama pragnie ślubu i posiadania dziecka.
Dlaczego Panowie boją się zaręczyć/ożenić? |
Pani prosi Pana – czemu nie? To jednak opcja dla szalonych i odważnych kobiet, które chcą podjąć decyzję o swoim losie. Dlatego robią pierwszy krok w kierunku poważnej przyszłości. Taka tradycja na pewno się przyda, gdy zależy jej na samookreśleniu się partnera. To również jego wielka i ostatnia szansa, bo jak długo można być tylko parą. Poza tym idealnie sprawdza się w przypadku nieśmiałych mężczyzn – czekają aż się odważą lub kiedy panna przejmie inicjatywę.
Czy jednak zdarza się to obecnie? Współczesne kobiety są niezależne i samodzielne, ale tkwi w nich romantyzm. Liczą, że ich wybranek uklęknie przed nimi z kwiatami i pierścionkiem. Jednak stary zwyczaj „Leap Day” można, ale niekoniecznie trzeba wykorzystać.
Wioleta Nowicka
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.