Opublikowany przez: kingurcia 2011-09-25 18:34:03
Ostatnimi czasy coraz więcej tatusiów decyduje się na wychowanie dzieci, podczas gdy mamy zarabiają na rodzinę. Zniknęły bariery i stereotypy, że kobieta siedzi w domu i opiekuje się dzieckiem, a mężczyzna pracuje na rodzinę. Ojcowie świadomie rezygnują z pracy zawodowej na rzecz opieki nad swoimi dziećmi. Macierzyństwo i tacierzyństwo zrównały się praktycznie na równy poziom. Jednakże każde z rodziców, mimo że dążą do tego samego celu - jak najlepiej wychować swoje dziecko i dać mu to co najlepsze, inaczej postrzegają codzienne czynności związane z wychowywaniem dziecka.
Mama i tata jednakowo kochają swoje dziecko, jednakże w relacji z dzieckiem mama najczęściej dba o każdy szczegół, przejmuje się za dwoje, trzy razy sprawdzi czy wszystko spakowała, gdy idzie z dzieckiem na spacer. Często bywa, że mama przewija maluszka, bo tata jakoś się do tego nie kwapi. Również przygotowanie posiłków najczęściej spada na barki mamy, tata jedynie je podgrzeje albo posili dziecko jedzonkiem ze słoiczka podczas nieobecności mamy.
No ale...
Czym byłaby kąpiel bez udziału w niej taty. Tylko tata umie zrobić mnóstwo piany w wannie i bawi się ze swoim dzieckiem statkami w wodzie. Tylko tata pójdzie na najfajniejszy spacer ze swoim dzieckiem. Tylko tata poczyta super bajkę na dobranoc...
Wbrew pozorom ojcowie są bardzo uczuciowi i jak ich maluchom dzieje się coś złego bardzo to przeżywają (mimo, że nie zawsze pokazują to po sobie). W ogólnej opinii przyjęło się, że ojcowie uczą swoich dzieci dyscypliny i w przypadku synów - bycia twardym i radzenia sobie wśród kolegów. Matki natomiast kształtują kobiecość w swoich córkach- uczą je jak być małą damą;)
Dla dobra dziecka, świadomi rodzice powinni razem uczestniczyć w wychowaniu swojego dziecka. Każde z rodziców dostarcza bowiem dziecku innego spojrzenia na świat, na zabawę, naukę i takie zróżnicowanie jest potrzebne do prawidłowego rozwoju dziecka.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
aguska798 2011.09.26 23:25
Tak, rodzice są bardzo ważni w wychowaniu dziecka;) Łukasz uwielbia naszą małą Natalkę, ;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.