Jak informuje gazeta.pl do wypadku doszło w Lipianach (woj. zachodniopomorskie). Siedmiodniowe dziecko zostało wyrzucone przez okno z pierwszego piętra - podaje szczecińska telewizja.Według innych informacji ojciec noworodka uderzył nim o drzwi a potem wyniósł na podwórko i zostawił.
Noworodek został przetransportowany śmigłowcem do szpitala przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie. Jego życiu nie grozi niebezpieczeństwo, ale pozostaje na obserwacji.
W związku z wypadkiem policja zatrzymała ojca noworodka, który był pod wpływem środków odurzających. Został przewieziony do szpitala psychiatrycznego.
Małżonkowie, w wieku ponad 30 lat, mają troje dzieci. Nie korzystają z pomocy Ośrodka Pomocy Społecznej w Lipianach.
Co myślicie o taki bulwersującym zachowaniu? Co mogło skłonić ojca do takiego czynu? Jak można rozładowywać swoją złość i frustrację na bezbronnym, maleńkim dziecku?