Opublikowany przez: Kasia P. Źródło artykułu: apl. adw. Karol Kakowski 2015-09-23 16:31:02
Zgodnie z treścią art. 138 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego w razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego. Oznacza to możliwość żądania podwyższenia, obniżenia lub wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego. Sąd rozstrzygając o żądaniu opartym na art. 138 k.r.o. musi porównać stan istniejący w dacie uprawomocnienia się wyroku zasądzającego alimenty ze stanem istniejącym na dzień orzekania o zmianie lub wygaśnięciu tego obowiązku. Podsumowując, nowe orzeczenie niejako zastępuje uprzednie, pozbawiając je mocy, przy czym zmiana stosunków musi nastąpić w okresie po uprawomocnieniu się pierwotnego wyroku. Zaznaczyć należy, iż zmiana tychże stosunków musi być istotna.
Okoliczności uzasadniające powództwo o zmianę obowiązku alimentacyjnego, które Sąd bierze pod uwagę to przede wszystkim aktualne możliwości zarobkowe i majątkowe stron oraz bieżące potrzeby osoby uprawnionej do alimentów.
Przykładowo, osoba zobowiązana do płacenia alimentów chcąc obniżyć lub wyłączyć swoje zobowiązanie alimentacyjne może wskazywać, iż wskutek wypadku czy też choroby (kosztowne leczenie), zwolnień grupowych itp., ograniczeniu uległy lub ustały jej możliwości zarobkowe. Zatem tylko czynniki obiektywne, które powstały niezależnie od zachowania strony zobowiązanej do płacenia alimentów, będą brane pod rozwagę przez Sąd na jej korzyść. Natomiast w sytuacji gdy zobowiązany z tytułu obowiązku alimentacyjnego celowo uszczupla swój majątek (np. dokonując darowizny), zmienia zatrudnienie na mniej zyskowne, ukrywa dochody, to zgodnie z treścią art. 136 k.r.o. Sąd nie będzie brał pod uwagę wynikłych stąd zmian, przy ustalaniu wysokości rat alimentacyjnych.
Poza czynnikami usprawiedliwiającymi zmianę lub ustanie obowiązku alimentacyjnego po stronie osoby zobowiązanej, istotne są także zmiany stosunków majątkowych i zarobkowych osoby uprawnionej, czy też wiek osoby uprawnionej np. osiągnięcia zdolności do samodzielnej pracy zarobkowej. Jednakże istnieją od tej zasady wyjątki. Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Sądu Najwyższego (patrz wyrok SN z dnia 24 marca 2000 r., Sygn. I CKN 1538/99) w sytuacji gdy dziecko pełnoletnie otrzymujące od rodzica alimenty chce kontynuować naukę i ma ku temu predyspozycje, nie traci prawa do alimentów.
Chcąc obniżyć lub uchylić swoje zobowiązanie alimentacyjne wobec dziecka można wskazać, iż np. podjęło ono zatrudnienie, które gwarantuje samodzielne utrzymanie się. Warto w tym miejscu zaznaczyć, iż znaczenia w takiej sytuacji nie mają wyłącznie osiągane dochody osoby uprawnionej, lecz także realne możliwości tej osoby do samodzielnego utrzymania się. Taka sytuacja wystąpi w przypadku gdy dziecko zmienia studia z dziennych na zaoczne i w związku z tym ma możliwość podjęcia zatrudnienia w dni robocze lecz z tego nie korzysta. Nie istnieje więc ani określona "data końcowa" ustania obowiązku alimentacyjnego ani katalog przesłanek niwelujących ten obowiązek. Każdy przypadek jest inny i wymaga dogłębnej analizy przez Sąd. W przypadku np. gdy syn/córka ukończy studia dzienne, a następnie w wyniku wypadku będzie zmuszone do kosztownego leczenia, obowiązek alimentacyjny nie ustanie.
W art. 1441 k.r.o. ustawodawca przewidział możliwość uchylenia się od obowiązku alimentacyjnego, jeżeli żądanie alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, przy czym nie dotyczy to obowiązków rodziców względem małoletniego dziecka. Oznacza to, że rodzić płacący alimenty na dziecko, które nie ukończyło 18 lat (względnie 16 lat jeżeli za zgodą Sądu zawarło związek małżeński) nie może uchylić się od tego obowiązku z uwagi na fakt, iż uprawniony do alimentów nie wspiera rodzica (ów), czy też nie okazuje im szacunku. Natomiast w sytuacji gdy uprawniony do alimentów jest osobą pełnoletnią, to gdy jego stosunek do zobowiązanego jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, istnieje możliwość uchylenia się od obowiązku alimentacyjnego. Sytuacja taka będzie miała miejsce wówczas gdy dorosłe dziecko mieszkające z rodzicami, żąda od nich alimentów i jednocześnie narusza w sposób uporczywy obowiązek okazywania rodzicom szacunku, czy też odmawia im pomocy w prowadzeniu wspólnego gospodarstwa domowego. Podobnie żądanie alimentów przez rodzica, który przez długie lata nie interesował się dzieckiem, nie dostarczał mu środków utrzymania, również może zostać uznane przez Sąd za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Najczęściej takie sytuacje mają miejsce gdy rodzic alkoholik (rozwiedziony jako osoba wyłącznie winna) z czasem staje się osobą bezdomną i z uwagi na brak środków do życia składa powództwo o zasądzenie alimentów od dziecka.
Pozew o obniżenie alimentów wnosi się do Sądu Rejonowego właściwego dla miejsca zamieszkania osoby uprawnionej (otrzymującej alimenty). Wydziałem właściwym do rozpoznania sprawy jest Wydział Rodzinny i Nieletnich. W sytuacji gdy np. ojciec chce obniżyć alimenty płacone na syna czy byłą żonę musi złożyć pozew w sądzie właściwym dla aktualnego zamieszkania odpowiednio syna czy też byłej małżonki. W pozwie należy podać wartość przedmiotu sporu, którą zgodnie z treścią art. 22 Kodeksu postępowania cywilnego będzie iloczyn: 12 x różnica między dotychczasową wysokością alimentów, a alimentami wnioskowanymi np. wartość przedmiotu sporu w sprawie o obniżenie miesięcznych alimentów z 600 zł. na 300 zł. będzie zgodnie z ww. wzorem 3.600 zł. (12 x 300 zł.). Natomiast w pozie o uchylenie obowiązku alimentacyjnego, wartość przedmiotu sporu będzie stanowił iloczyn: 12 x wysokość aktualnie płaconych alimentów. Opłata od pozwu jest stosunkowa i wynosi 5 % wartości przedmiotu sporu (zaokrąglona do pełnego złotego w górę). Nadto pozew musi zawierać uzasadnienie, którego treść musi podnosić okoliczności faktyczne uzasadniające konieczność modyfikacji lub też uchylenia obowiązku alimentacyjnego.
Artykuł opracował apl. adw. Karol Kakowski, odbywający aplikację adwokacką w Olsztynie w Kancelarii Adwokackiej adw. Macieja Kazimierza Osowickiego
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Sonia 2015.09.27 15:48
Nie tak z łatwo z tymi wszystkimi przepisami. Zwykły człowiek może mieć problem nawet z napisanie pozwu. Warto wtedy udać się do adwokata.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.