Opublikowany przez: monika.g 2016-04-28 10:08:10
Konkretnie chodzi o komodę MALM, przez którą w Stanach Zjednoczonych zostało poszkodowanych już 14 dzieci, a trzy przypadki skończyły się śmiercią. W ubiegłym roku dwóch chłopców zginęło przygniecionych przez tę właśnie komodę. Ostatnią ofiarą był 22-miesięczny chłopiec pochodzący z miejscowości Apple Valley w stanie Minnesota. Do wypadku doszło 14 lutego. Rodzice chłopca zamierzają pozwać koncern i już przygotowują pozew sądowy.
IKEA przypomina, że mebel należy przymocować do ściany za pomocą specjalnych wkrętów i uchwytów, które są dołączone do zestawu, ale rodzice nie decydują się na dodatkowe mocowania. Uchwyty można również odebrać za darmo w sklepie lub zamówić przez Internet i odebrać bezpłatnie w punkcie obsługi klienta.
Producent potwierdza, że w instrukcji dołączonej do komody od samego początku jej produkcji była zawarta informacja o dodatkowym zamocowaniu mebla do ściany. Jednak rodzice ignorowali ten fakt, nie stosując tych zabezpieczeń.
Producent mebli złożył już kondolencje rodzicom chłopca z Minnesoty równocześnie przypominając, że do szafki dołączona jest instrukcja dodatkowego montażu tego mebla do ściany. Rodzice twierdzą, że o niczym nie wiedzieli.
Wiele osób na apel producenta informujący o właściwym montażu mebla odpowiedziało, że komoda powinna zostać wycofana ze sprzedaży. Zgadzacie się z tym? Czy tak tragiczne wypadki to wina producenta mebli czy może nieuwagi i braku wyobraźni rodziców?
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.