Nie chce iść do przedszkola !
Opublikowany przez:
aluna
2010-08-19 00:12:47
Takie oświadczenie już po kilku dniach pobytu w przedszkolu może wygłosić nawet najbardziej przebojowy czterolatek. Co wtedy robić?
Nie ma dziecka, dla którego rozstanie z mamą byłoby obojętne. Gdy dotychczas chowany w domowym zaciszu maluch po raz pierwszy staje przed dużą grupą dzieci i obcymi paniami, których musi słuchać, lęk i łzy są typową reakcją emocjonalną. Rodzice jednak zaczynają się zastanawiać, czy dobrze zrobili, zapisując dziecko do przedszkola. A gdy maluch błagalnie prosi, by mama pozwoliła mu zostać w domu, często osiąga swoje. W niektórych sytuacjach jest to rzeczywiście słuszne rozwiązanie, w innych – nie.
Adaptacja, którą warto przeczekać
Okres adaptacji, czyli przystosowania do nowej sytuacji, trwa kilka tygodni. Dziecko może wtedy gorzej jeść, skarżyć się na ból brzuszka i płakać przy rozstaniu. Doświadczone przedszkolanki radzą, by przeczekać ten pierwszy trudny miesiąc i nie ulegać dziecku. Nie jest dobrze robić „przerwy” w chodzeniu do przedszkola i pozwalać na pozostanie w domu, bo wtedy trudności trwają dłużej. Można natomiast wcześniej odbierać malucha lub przez kilka pierwszych dni być razem z nim, obserwując jego zabawę z dziećmi.
Warto też wytłumaczyć, że tak jak mama i tata mają swoje zajęcie, swoją pracę, tak dziecko ma swoją – w przedszkolu. Jeśli rodzice są konsekwentni, dziecko szybko akceptuje nową sytuację i zaraz po przekroczeniu progu przedszkola świetnie bawi się z innymi dziećmi.
Poniedziałkowy kryzys
Nie zdziw się, że po całym tygodniu braku problemów, w poniedziałek Twój maluch zrobi wielką histerię i zaleje się gorzkimi łzami. Po dwóch weekendowych dniach dziecku znów trudno jest zaakceptować fakt, że musi rozstać się z rodzicami. Często się również zdarza, że po kilku dniach fascynacji nowym miejscem, gdy dziecko zaspokoi swą ciekawość, nie ma ochoty rezygnować z indywidualnego traktowania i ogłasza bunt. Jeśli płaczem udaje mu się wymusić na mamie lub tacie pozostanie w domu, szybko nauczy się częściej posługiwać tą metodą i będzie płakać tak długo, aż osiągnie to, czego chce.
A może zmiana przedszkola...
Może być tak, że problemy dziecka związane są z sytuacją panująca w przedszkolu. Zbyt liczna grupa, niemiłe wychowawczynie, nieodpowiednie warunki – wszystko to może spowodować, że dziecko nie będzie chciało chodzić do przedszkola. Mimo ogromnej metamorfozy, jaką przeszły polskie przedszkola, wciąż niestety zdarza się i tak, że dzieci są przymuszane do jedzenia lub leżakowania. Warto to sprawdzić i jeśli obawy się potwierdzą, rozważyć zmianę placówki.
Kiedy zrezygnować?
Niektóre dzieci przedszkolną adaptację znoszą szczególnie źle. Zaczynają mieć dziwne lęki, w nocy nie mogą spać lub wtórnie się moczą. Niepokojące oznaki daje ich organizm – dziecko miewa częste bóle głowy lub brzucha, wymiotuje. Czasem następuje regres w rozwoju – maluch traci pewne zdobyte wcześniej umiejętności. Jeśli problemy z adaptacją trwają dłużej niż miesiąc, może to być sygnał, że Twoje dziecko nie jest jeszcze dojrzałe do tego, by uczęszczać do przedszkola i powinno zostawać w domu. Zwróć się po radę do psychologa dziecięcego, np. zatrudnionego w przedszkolu lub w poradni psychologiczno-pedagogicznej.
Marta Fidecka, psycholog
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Najnowsze komentarze
-
Mama Julki
2010.08.21 09:31
Mnie to czeka dopiero w przyszłym roku:)
-
pchelka
2010.08.20 23:26
Ulinka napisał 2010-08-20 21:25:17Pchełko, bardzo mądrze przygotowujesz swojego synka do przedszkola. Na pewno nie będzie z tym kłopotu. Szczególnie podoba mi się:
pchelka napisał 2010-08-20 15:58:33
Zapomniałam dodać, że mamy opracowane z Kubą "procedury pożegnania". Zawsze, gdy mamy się rozstać następuje "BUZI, TULI i CZEŚĆ ". Bardzo nam to pomaga przy rozstaniach Pochwałkę dostałam
pinquin napisał 2010-08-20 23:23:07Maja dziś właśnie spakowała plecaczek, wzięła do ręki wszystkie 3 worki (z piżamką, ubrankiem na zmiane - a trzeci pusty kazała sobie zapakować innymi ubrankami), ubrała sie w ocieplaną kamizelkę, założyła buty (po wieczornej kąpieli) i w wolnej ręce trzymając przygotowane do przedszkola, podpisane: szczoteczkę, kubeczek i pastę - oświadczyła: "idę do przedszkola"!
Myślałam że padnę!Niezła artystka z tej Twojej małej Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
-
pinquin
2010.08.20 23:23
Maja dziś właśnie spakowała plecaczek, wzięła do ręki wszystkie 3 worki (z piżamką, ubrankiem na zmiane - a trzeci pusty kazała sobie zapakować innymi ubrankami), ubrała sie w ocieplaną kamizelkę, założyła buty (po wieczornej kąpieli) i w wolnej ręce trzymając przygotowane do przedszkola, podpisane: szczoteczkę, kubeczek i pastę - oświadczyła: "idę do przedszkola"!
Myślałam że padnę!http://drozdaimmagine.blogspot.com/