Opublikowany przez: Redakcja Familie Redakcja Źródło artykułu: Autor artykułu: Magdalena Wojciechowska–Budzisz 2019-07-16 16:29:17
Autor zdjęcia/źródło: Homeopatyczne lekarstwa przyniosą ulgę w wielu wakacyjnych dolegliwościach @Pixabay
Lato kojarzy się przede wszystkim z większą niż w innych porach roku aktywnością na świeżym powietrzu. Ciepło i długie dni sprzyjają wycieczkom rowerowym, pieszym wędrówkom, spływom kajakowym, czy zwykłej zabawie na plaży lub nad jeziorem. W czasie zabawy lub aktywności sportowych, łatwo o rozmaitego rodzaju urazy. Szczególnie najmłodsi są na nie narażeni i to im najczęściej przytrafia się upadek z roweru, siniaki, potłuczenia czy też nieustanne skaleczenia.
Wakacje to również czas intensywnego korzystania z kąpieli słonecznych, co niekiedy może skutkować przedawkowaniem słońca, a nawet groźnym udarem.
Ciepła aura oznacza również komary… i nie tylko. Ukąszenia owadów mogą uprzykrzyć najpiękniejsze wakacje, a maluchy bywają bardzo wrażliwe na jad os, pszczół oraz innych latających stworzeń.
Nie można także zapomnieć, że latem przytrafiają się, zwłaszcza dzieciom, dolegliwości pokarmowe. Są one z reguły efektem przypadkowego jedzenia podczas podróży, zmiany klimatu, wpływu gorącej pogody lub też zatrucia pokarmowego albo zakażenia rotawirusem.
>>> Czytaj też: Oparzenia słoneczne u dzieci – jak im zapobiegać i jak sobie z nimi radzić?
Pomimo, że wakacje letnie nie kojarzą się raczej z przeziębieniem, należy także pamiętać, że gwałtowne różnice temperatur mogą być przyczyną pojawienia się bólu gardła, kataru lub kaszlu. W lecie jesteśmy najbardziej narażeni na działanie klimatyzacji, gwałtowne zmiany pogody, np. silny spadek temperatury po letniej burzy, a także na spożycie bardzo zimnych produktów, jak lody, czy napoje prosto z lodówki.
Aby takie trudne sytuacje nie zepsuły nam rodzinnego wypoczynku, warto mieć ze sobą pod ręką wakacyjny zestaw leków homeopatycznych, które szybko przyniosą pomoc w wyżej wymienionych sytuacjach, zapobiegną ewentualnemu pogorszeniu, a często po prostu rozwiążą trudny problem bez większych komplikacji. W wakacyjnej apteczce homeopatycznej powinny się zatem znaleźć leki na:
Wszelkiego rodzaju urazy – począwszy od niegroźnych siniaków, stłuczeń i uderzeń, poprzez nadwerężenia i skręcenia, aż do poważniejszych przypadków, są wskazaniem do zastosowania leku Arnica montana.
Doskonale wiemy, że podczas wakacyjnego wypoczynku może się przytrafić dosłownie wszystko. Ileż to razy nasze dziecko spadło z roweru, pokaleczyło się w czasie zabawy z rówieśnikami, nadziało na gałąź w lesie lub po prostu upadło i zdarło sobie kolana.
Arnica montana nie tylko poradzi sobie z bólem i obrzękiem, ale też zahamuje krwawienie i spowoduje, że skaleczone miejsce szybciej się zagoi.
Warto wiedzieć, że przypadku urazów, najlepsze efekty terapeutyczne przyniesie jednoczesne zastosowanie żelu zawierającego Arnikę oraz leku Arnica montana dostępnego w granulkach, do podawania doustnie. Granulki są słodkie i chętnie zażywane przez maluchy.
Arnica jako lek homeopatyczny jest w pełni bezpieczna nawet dla bardzo małych brzdąców.
CZYTAJ TEŻ: Letnie dolegliwości pokarmowe u dzieci i jak im skutecznie zaradzić
Jeśli zdarzy się natomiast, że zbyt długo posiedzieliśmy z dziećmi na plaży, narażeni na intensywne działanie słońca lub nasza pociecha za dużo czasu spędziła na zabawie na otwartym słońcu, bez nakrycia głowy i koszulki, szybko może się okazać, że efekty przebywania na słońcu, to wcale nie piękna opalenizna, lecz oparzenie słoneczne.
Skóra dziecka jest wtedy czerwona, obrzmiała, gorąca w dotyku i nadwrażliwa na dotyk i inne bodźce, a maluch jest rozgorączkowany, niespokojny i pobudzony. Jeśli stan dziecka nie wskazuje na konieczność konsultacji z lekarzem, możemy poradzić sobie sami za pomocą leków homeopatycznych.
W pierwszej kolejności dobrze jest delikatnie posmarować poparzone miejsca preparatem Dapis, który zawiera substancje wskazane w leczeniu tego typu dolegliwości, a ponadto – jako żel – wykazuje działanie chłodzące i pozostawia na skórze cienką warstewkę ochronną.
Dodatkowo korzystne działanie przyniesie podanie leku Apis mellifica, który jest skuteczny w przypadku, gdy chore miejsce jest zaczerwienione, ciepłe, bolesne, a ból ma charakter piekący i palący, zaś zimno przynosi ulgę i łagodzi objawy. Te dokładnie symptomy występują w przypadku oparzenia słonecznego.
Co ważne, nawet jeśli zdecydujemy się pojechać z maluchem do lekarza, można niezależnie od tego od razu podać mu leki homeopatyczne, aby jak najszybciej przynieść dziecku ulgę.
Ukąszenia owadów
Ukąszenia owadów w okresie letnim zdarzają się nagminnie i są nie tyle niebezpieczne (pod warunkiem, że dziecko nie jest uczulone na jad błonkoskrzydłych), ile przykre i uciążliwe.
Pierwszą pomoc przynosi w tym przypadku wspomniany już powyżej żel Dapis, który szybko złagodzi świąd, pieczenie i ochłodzi ugryzione miejsce, przynosząc miejscową ulgę. Preparat ten jest polecany nawet u małych dzieci i niemowląt. Jest naturalnego pochodzenia, cechuje się bardzo dużą skutecznością, ale przede wszystkim bezpieczeństwem stosowania.
Korzystnie jest połączyć jego zastosowanie z podaniem leku Apis mellifica. Podobnie jak w przypadku oparzenia słonecznego, Apis zadziała kojąco na takie objawy jak świąd, nieprzyjemne uczucie pieczenia i obrzęk w miejscu ugryzienia.
Podczas letniego wypoczynku może zdarzyć się również, że nasza pociecha „złapie” wirusa grypy żołądkowej lub zatruje się nieświeżym jedzeniem. Pojawią się wówczas takie symptomy jak bóle brzucha, nudności, wymioty i biegunka.
Jeśli zdiagnozowane zostanie zakażenie rotawirusem, wówczas pierwszym lekiem, który należy dziecku podać jest Arsenicum album. Jest on pomocny w przypadku uporczywej biegunki z intensywnymi bólami brzucha, której towarzyszy gorączka oraz bardzo silne osłabienie ogólne. Lek ten nie tylko poradzi sobie z objawami choroby, lecz również zapobiegnie odwodnieniu i osłabieniu malucha.
Jeśli zaś dominujących objawem są silne nudności i wymioty, a stolec jest wodnisty i pienisty, przydatnym lekiem będzie Ipeca.
Natomiast gdy podejrzewamy, że maluch cierpi na zatrucie pokarmowe, jeśli skarży się na bóle brzucha, pokłada się, nie ma apetytu, odczuwa nudności, chce mu się wymiotować i ewidentnie „coś mu leży na żołądku”, polecanym remedium na takie przypadłości jest lek Nux vomica.
>>> Czytaj też: Co podawać na przeziębienie u dziecka? Domowe i naturalne sposoby
Letnie przeziębienia
W czasie gorącej pogody chętnie sięgamy po smaczne lody oraz zimne napoje, a w samochodzie podkręcamy klimatyzację, aby wnętrze szybciej się schłodziło. Tego typu sytuacje są najczęstszymi przyczynami zachorowań na dolegliwości górnych dróg oddechowych u najmłodszych.
Nie zawsze uda nam się uchronić brzdąca przed gwałtowną zmianą temperatury i… infekcja gotowa.
Pierwszym objawem takiego letniego przeziębienia jest zazwyczaj ból gardła. Dobrze jest wówczas sięgnąć po lek Phytolacca decandra, który może skutecznie złagodzić ten uciążliwy symptom, ale również zapobiec dalszemu rozwojowi schorzenia i poważniejszym objawom. Phytolacca jest najbardziej skuteczna w przypadku bolesnego, silnie zaczerwienionego gardła, gdy ból pojawia się przy przełykaniu, zwłaszcza ciepłych płynów, i często promieniuje w stronę uszu.
Użytecznym lekiem przy bolącym gardle jest również Belladonna. Pomoże ona, jeśli gardło jest czerwone, suche, a ból trudny do zniesienia. Maluch nie chce nic jeść, ponieważ boli go przy przełykaniu, natomiast chętnie pije, gdyż śluzówki gardła są silnie wysuszone. Belladonna jednak ma swoje główne zastosowanie w przypadku gorączki, w szczególności jeśli pojawia się ona nagle, gwałtownie i niemal od razu jest bardzo wysoka, sięga nawet do 39°C. Mogą towarzyszyć jej inne intensywne objawy, takie jak: pobudzenie, rozgorączkowanie, suchy kaszel, silne poty.
Często jednak przeziębienie u malca zaczyna się po prostu katarem. Na początku zazwyczaj jest to wodnista wydzielina. Jeśli jest ona bardzo obfita, leci z nosa „jak woda z kranu”, towarzyszy jej intensywne kichanie, a dodatkowo wyciek ma charakter podrażniający, więc obserwujemy u malucha zaczerwienione skrzydełka nosa i podrażnioną skórę nad górną wargą, dobrze sięgnąć po lek Allium cepa, który ma zastosowanie dokładnie w tego typu nieżycie.
Gdy natomiast katar wodnisty zmienia się stopniowo w katar ropny, gęsty, lepki, trudny do wydmuchania, prawdopodobnie malec będzie potrzebował innego specyfiku, jakim jest Kalium bichromicum. Lek ten pomoże w przypadku, gdy wydzielina z nosa jest gęsta i kleista, ma barwę zielonkawą lub brunatno-zielonkawą oraz często podrażnia śluzówkę nosa i gardła, powodując suchy kaszel, gdy katar spływa po tylnej ścianie gardła.
Warto zatem skompletować sobie zestaw powyżej opisanych leków w podręcznej apteczce, ponieważ niejednokrotnie mogą nam się przydać w przypadku różnych dziecięcych przypadłości, nie tylko wakacyjnych, lecz również takich, które mogą zdarzyć się o każdej porze roku.
Pamiętajmy, że im prędzej podamy dziecku lek homeopatyczny, tym skuteczniejsze będzie jego działanie i tym większa szansa, że uda nam się pozbyć dolegliwości szybko i bez dodatkowych komplikacji. Niech więc homeopatyczna apteczka towarzyszy nam we wszystkich rodzinnych wyprawach.
Autor artykułu: Magdalena Wojciechowska–Budzisz
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.