Opublikowany przez: Kasia P. 2015-08-27 16:06:43
Autor zdjęcia/źródło: dotpr @ mat. promocyjne
70 proc. Polaków twierdzi, że posiada wiedzę na temat sposobów walki z niepłodnością, większość z nich (64 proc.) za najskuteczniejszą metodę uważa pomoc lekarską – wynika z badania TNS. Co dziewiąty Polak wskazuje natomiast, że by zwalczyć niepłodność należy prowadzić odpowiedni, zdrowy styl życia.
– Wyniki te pokazują, że większość z nas posiada jakąś wiedzę na temat problemu niepłodności i że świadomie, przynajmniej w teorii wie jak z tym problemem walczyć – tłumaczy Marek Pięta, farmaceuta. – Po dokładnej analizie okazuje się, że zaledwie 11 proc. badanych wie co to jest wrogi śluz, uniemożliwiający transport nasienia do komórki jajowej oraz, że tylko co czwarty mężczyzna w wieku 20-49 lat wie co negatywnie wpływa na jego złą jakość – dodaje.
Czynniki, które niekorzystnie wpływają na jakość spermy znane są przede wszystkim trzydziestolatkom – 34 proc. mężczyzn przyznało, że spotkało się z tym problemem lub przynajmniej o nim słyszało – wynika z badania TNS Polska. Większą wiedzę na temat przyczyn i problemów niepłodności wykazują osoby z wyższym wykształceniem niż zasadniczym, odpowiednio 42 i 10 procent. Lepiej orientują się w tej kwestii również osoby, których rodzina doświadczyła długiego oczekiwania na ciążę.
Jak pokazują wyniki badań prof. Macieja Kurpisza, genetyka z Polskiej Akademii Nauk – nasienie Polaków ledwo mieści się w normach wskazanych przez WHO. Po przebadaniu stu mężczyzn w wieku 19-35 lat okazało się, że w spermie badanych panów znajduje się zaledwie 40-50 mln plemników z jednej ejakulacji, a norma WHO to 39 mln plemników. Dla porównania u Kanadyjczyków jest to 60 mln plemników w jednym mililitrze spermy. – Ponadto problemem jest nie tylko liczba, lecz także jakość plemników, są wyraźnie mniej ruchliwe, niż powinny być. Nieprawidłowe parametry nasienia męskiego są główną przyczyną niepłodności męskiej. Wystarczy zmienić nawyki żywieniowe i zadbać o zdrowie w połączeniu z odpowiednią suplementacją, by zwiększyć szansę na zapłodnienie – dodaje Marek Pięta.
Wiele osób myli dwa podstawowe pojęcia bezpłodność i niepłodność. Bezpłodność jest stanem nieodwracalnym, spowodowanym trwałą niemożnością spłodzenia potomstwa i niestety nie można jej wyleczyć, natomiast niepłodność jest czasowa – to tak naprawdę czas starania się o dziecko. Bardzo często przyczyn niepłodności należy doszukiwać się w sposobie stylu życia, złym odżywianiu, braku ruchu, a także w długotrwałym stresie, na który każdy z nas jest narażony.
Warto podkreślić, że zdrowe pary mają tylko 20-25 proc. szans na zajście w ciążę w jednym cyklu owulacyjnym. Tak naprawdę, dopiero po roku aktywnych starań o dziecko para udająca się do lekarza może usłyszeć o niepłodności. – Dlatego, by uniknąć niepotrzebnego stresu i zbyt długiego oczekiwania na potomstwo warto przed podjęciem decyzji o dziecku poczynić pewne kroki. W pierwszej kolejności zadbajmy o siebie, dajmy sobie trochę czasu i przygotujmy organizm na poczęcie dziecka – to najprostsza i zarazem skuteczna kuracja zmieniająca czasową niepłodność w płodność. Pary starające się o dziecko powinny dostosować styl życia do zmian jakich domaga się ich organizm. Można powiedzieć, że tak jak dziecko po urodzeniu ustawia nasz harmonogram życia, a my jako rodzice dopasowujemy się do tego, tak przed poczęciem powinniśmy wszystko dostosować, do tego, by ono mogło się pojawić w naszym życiu – dodaje Piotr Rowicki.
Wiele kobiet, szczególnie tych oczekujących i zdesperowanych preferuje leżenie z uniesionymi pośladkami i nogami po stosunku – ten to wyczyn ma przyspieszyć zajście w ciążę. Jednak jak wskazują badania naukowe, nie ma związku pomiędzy pozycją kobiety w trakcie seksu czy po, zwiększających szansę na zajście w ciążę.
Aż co trzeci mężczyzna nie wie kiedy mamy do czynienia z niepłodnością i po której stronie ona leży – wynika z badania TNS Polska. Bardzo często „winą” za nieudane próby poczęcia dziecka obarcza się kobietę. Jest to mit, który nie ma potwierdzenia w badaniach. Problem ten dotyczy kobiet jak i mężczyzn w równym stopniu. Najnowsze dane Światowej Organizacji Zdrowia pokazują, że niepłodność spowodowana czynnikiem męskim, dotyczy około 40 proc. przypadków, czyli tyle samo co w przypadku niepłodności leżącej po stronie kobiet. W przypadku 20 proc. par nauka nie jest w stanie określić przyczyn braku możliwości posiadania dzieci. Dzięki postępowi procent niezdiagnozowanych będzie się zmniejszał, co pozwoli na podjęcie właściwego leczenia.
Z medycznego punktu widzenia para, która chce najbardziej efektywnie przyspieszyć starania się o dziecko, powinna współżyć co 3 - 4 dni. Ponadto zanim zaczniemy szukać pomocy, warto się zastanowić, czy rok starań faktycznie był wykorzystany. Możliwość zajścia w ciążę pojawia się tylko na kilka dni w czasie cyklu u kobiety. Być może okaże się, że akurat wtedy do współżycia nie dochodziło i tak naprawdę szanse na zajście w ciążę były nikłe. Kobiety zdrowe i regularnie miesiączkujące mogą wyliczyć dni płodne i wtedy inicjować zbliżenia. Na rynku znaleźć już można mikroskopowe testy wielokrotnego użytku, które nam w tym pomogą. Warto pamiętać, że najbardziej owocne jest współżycie na 24 godziny przed owulacją.
Po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych może być tak, że powrót kobiety do normalnej owulacji będzie trwać kilka miesięcy. Nie jest to jednak regułą, należy w tym czasie odpowiednio przygotować organizm do zapłodnienia i oczyścić go np. przy pomocy zestawu specjalnie dobranych składników. Lekarze zalecają by nie rezygnować ze współżycia po odstawieniu tabletek, często zdarza się tak, że organizm szybko wraca do swoich naturalnych funkcjonalności.
W internecie można znaleźć coraz więcej informacji na temat rzekomych „płodnych” właściwości syropów na kaszel. Preparat taki ma właściwości rozrzedzające - piszą młode testerki - może mieć wpływ na upłynnienie agresywnego śluzu obecnego w pochwie i zwiększa w ten sposób szansę na zajście w ciążę. Niestety syrop na kaszel takich właściwości nie ma, a przedawkowanie tych preparatów może mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie.
Bardzo często zdarza się, że kobiety, które za pierwszym razem szybko zaszły w ciążę, mają problemy z późniejszym poczęciem kolejnego dziecka. Ciąża jest potwierdzeniem płodności kobiety i mężczyzny w danym momencie. Jednak może się to zmieniać z czasem i zapłodnienie w późniejszym okresie może już nie być takie proste. Dlatego ginekolodzy podkreślają, że styl życia jest głównym powodem problemów z zajściem w ciążę i warto go zmieniać by szybko i skutecznie zajść w ciążę.
Testy owulacyjne – hit czy kit?>>
Płodność mężczyzny – jak sprawdzić i właściwie dbać o męską płodność?>>
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
dagmaruffka 2015.09.05 10:25
Znam wiele par, które starają się bardzo długo o dziecko. Ale ich problem tkwi w psychice.. Zbyt bardzo chcą.. Jedna z par przestała myśleć o dziecku, po dwóch miesiącach zaszła kobieta w ciążę.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.