Najlepsza pozycja do porodu – tak urodzisz szybciej!

Świadomość na oddziałach położniczych rośnie i kobieta rodząca nie jest już zmuszana do leżenia podczas porodu. Co nie oznacza, że być może nie spotkasz się z położną, która w końcowej fazie porodu będzie chciała umieścić Cię na łóżku. Dla personelu medycznego taka pozycja rodzącej jest najwygodniejsza, bo może on wtedy dokładnie kontrolować sytuację. Jednak kanał rodny jest w takiej pozycji zamknięty na końcowym odcinku i dziecku trudniej jest się z niego wydostać. Jaka więc pozycja do porodu jest najlepsza? Uzbrojona w tę wiedzę bez obaw urodzisz swoje dziecko, bo porodu nie trzeba się bać, trzeba go zrozumieć.

Przede wszystkim pozycja klęcząca

Klęcząc miednica otwiera się, co ułatwia dziecku przesuwanie się w kanale rodnym. Równocześnie kobieta powinna być pochylona do przodu i opierać się na krześle, brzegu łóżka czy innym podparciu zgięta wpół. W ten sposób dziecko nie wywiera tak silnego nacisku na krocze i nie spowoduje jego rozerwania w końcowej fazie porodu.

Ułożenie stóp

Pozycja klęcząca to jednak nie wszystko. Ważne okazuje się również ułożenie stóp, które rodząca zwykle rozstawia na szerokość bioder, czyli w linii prostej do kolan. Jak przekonuje Gina Conley, doula i trenerka personalna mam i ciężarnych stopy powinny być rozstawione szerzej, aż za kostki. Taka pozycja sprawia, że stawy biodrowe rotują na zewnątrz tworząc przestrzeń w miednicy i otwierając jej wylot.

(facebook.com/@mamastefit)

Czworobok Michaelisa

Udowadnia to również niesamowite zdjęcie opublikowane przez Tangi Birth Services na Facebooku. Widać na nim rodzącą na klęczkach kobietę opartą o łóżko. To co szczególnie zwraca uwagę w tym zdjęciu to uwypuklenie na jej kości krzyżowej. Jest to tak zwany romb lub czworobok Michaelisa. Ta szczególna dla kobiet część miednicy zwykle jest wklęsła. U kobiet w ciąży więzadła w miednicy rozchodzą się, aby stworzyć miejsce dla dziecka. Natomiast uwypuklenie rombu Michaelisa następuje dopiero w czasie porodu na jego końcowym etapie w chwili parcia. Romb wysuwa się tylko na chwilę, aby w ten sposób otworzyć wylot kanału rodnego i ułatwić dziecku rotację w nim. Chwilę po tym momencie rodzi się dziecko. Pozycja leżąca utrudnia wysunięcie się rombu co może przedłużyć fazę parcia i doprowadzić nawet do cesarskiego cięcia spowodowanego zatrzymaniem się akcji porodowej.

(facebook.com/@tangibirthservices)

Nie bój się porodu – zrozum go!

Takimi słowami podsumowują post autorzy wpisu na Facebooku. To naturalne, że ciężarne kobiety boją się porodu, nie wiedzą czego się spodziewać, z jak dużym bólem będą musiały się zmierzyć, czy go wytrzymają itp. Jednak ten niezwykle cudowny moment uwieczniony na zdjęciu, udowadnia, że ciało kobiety zostało stworzone do rodzenia i samo instynktownie wie jak to zrobić. Ta wiedza dodaje sił i rozwiewa wątpliwości. Matka i dziecko idealnie ze sobą współpracują podczas narodzin. Kobieta musi się jedynie wsłuchać w to, co podpowiada jej instynkt, który niestety często zagłuszany jest przez zbyt natarczywie ingerujący personel medyczny. Na szczęście ta wiedza daje Ci przewagę i pozwala na lepsze zrozumienie swojego ciała. Dzięki dobraniu odpowiedniej pozycji ułatwisz więc i przyspieszysz poród, a to pozwoli Ci szybciej powitać na świecie swojego maluszka!

ZOBACZ TAKŻE:

Czy kaszel w ciąży szkodzi dziecku? Domowe sposoby na kaszel w ciąży>>

7 listopada BEZPŁATNE warsztaty „Przygoda z macierzyństwem” w Lublinie!>>