Opublikowany przez: monika.g 2017-07-18 14:38:36
Autor zdjęcia/źródło: Nacięcie krocza @ v.ivash / Freepik
Jak sama nazwa wskazuje poród naturalny odbywa się w zgodzie z naturą i nie potrzebuje żadnych dodatkowych zabiegów. Ciało kobiety podczas całej ciąży dostosowuje się i przygotowuje na ten moment. W czasie porodu jest więc w stanie wydać na świat dziecko bez konieczności nacinania krocza. Tkanki pochwy są elastyczne i rozciągają się tak bardzo, że dziecko może się bez problemu wydostać. Nacięcie krocza powinno więc być stosowane jedynie w czasie komplikacji, gdy nie ma innej możliwości, aby dziecko urodziło się całe i zdrowe.
Nacięcie krocza w polskich szpitalach traktowane jest jako rutynowy zabieg i często wykonywane odruchowo. Największy odsetek nacięć krocza wykonuje się u kobiet rodzących po raz pierwszy (ponad 80 %). Przy kolejnych porodach często mięśnie są już odpowiednio rozluźnione i nacięcie nie jest konieczne.
Podczas tego zabiegu lekarz lub położna rozcinają nożyczkami chirurgicznymi skórę i mięśnie pochwy w kierunku odbytu. Nacięcie może być proste – od pochwy kończące się tuż przed odbytem lub skośne – prowadzone pod kątem tak, aby ominąć odbyt. Zabieg powinien być wykonany w czasie szczytu skurczu, gdy jest on najsilniejszy. Wtedy odczuwanie dodatkowego bólu jest najsłabsze. Główka dziecka musi być już widoczna w kanale rodnym, napina ona wówczas tkanki krocza i łatwiej jest je rozciąć. Po porodzie krocze jest zszywane w znieczuleniu miejscowym.
Przed porodem pamiętaj o przygotowaniu planu porodu, w którym określisz czy chcesz, aby Twoje krocze było chronione przed nacięciem. Ważne jest też, abyś wiedziała, że skuteczność nacięcia krocza nie została w żaden sposób potwierdzona przez badania naukowe. Wręcz przeciwnie, krąży wiele mitów na temat jego skuteczności:
Zdarzają się sytuacje, w których nacięcie krocza jest konieczne. Głównie w czasie komplikacji takich jak poród pośladkowy, konieczności przeprowadzenia porodu kleszczowego lub przy użyciu próżnociągu, zagrożenia niedotlenieniem dziecka i wahaniami tętna u maluszka. Zastosowanie nacięcia konieczne jest również, gdy u matki pozostały duże blizny po pęknięciach podczas poprzednich porodów, które teraz nie pozwalają na właściwe rozciągnięcie się tkanek kocza.
Gdy w czasie porodu wystąpi u Ciebie konieczność przeprowadzenia nacięcia personel medyczny powinien Cię o tym powiadomić i uzyskać od Ciebie zgodę na wykonanie zabiegu.
Jeśli w Twoim przypadku nacięcie krocza było konieczne i nie dało się go uniknąć zastosuj kilka metod przyspieszających gojenie się rany. Po nacięciu i zszyciu krocze jest przez kilka tygodni bolesne. Szwy ciągną, ciężko jest siedzieć, a czasem nawet leżeć, opieka nad dzieckiem jest utrudniona. Krocze zszywa się zwykle rozpuszczalnymi szwami, a gojenie się rany trwa ok. tygodnia. W tym czasie bardzo ważna jest higiena. Podczas oddawania moczu rana może piec. Po każdym skorzystaniu z toalety trzeba ją przemywać i dokładnie osuszać. Myj ją pod bieżącą wodą, najlepiej pod prysznicem, unikaj kąpieli i nie używaj żeli ani płynów. Do wody możesz dodać olejek herbaciany, nadmanganian potasu lub rywanol, które zdezynfekują ranę i wpłynął na szybsze jej gojenie. Do siedzenia warto kupić specjalną poduszkę lub dmuchane kółko w wycięciem na środku. Łatwiej Ci będzie wtedy siedzieć bez dodatkowego podrażniania rany. Wskazane jest też jak najczęstsze wietrzenie krocza. Gdy pojawi się obrzęk możesz złagodzić go okładami z lodu zawiniętego w bawełnianą chustkę lub nasiadówkami z rumianku, kory dębu albo kwiatu lawendy.
Po porodzie unikaj dźwigania co najmniej przez okres 6 tygodni. Nie wykonuj też żadnych prac w pozycji pochylonej (np. zmywanie czy odkurzanie). Ochronisz w ten sposób swoje mięśnie przed nadmiernym rozciągnięciem i unikniesz zbytniego rozluźnienia pochwy oraz późniejszych konsekwencji w postaci wysiłkowego nietrzymania moczu czy wypadania narządów.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
aga222 2017.11.28 20:38
pamiętam jak dziś pierwsze dni po porodzie i ciągnięcie ran, ulgę miałam podczas prysznica ale też po każdej toalecie stosowałam spray z motherlove. Nie piekł i o dużo wygodniejszy niż jakiekolwiek nasiadówki czy inne rzeczy.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.