Opublikowany przez: Familiepl 2021-01-28 08:39:08
Autor zdjęcia/źródło: zdjęcia monikakingamrozowska/Instagram
Monika Mrozowska – aktorka i blogerka kulinarna, która 19 stycznia 2021 urodziła czwarte dziecko – synka Lucjana.
Celebrytka znana szerszej publiczności z roli w serialu „Rodzina zastępcza” od lat cieszy się popularnością. Serial, w którym wcielała się w jedno z kilkorga dzieci – najstarszą córkę Majkę, cieszył się dużym powodzeniem. Mrozowska skupiła się później na rozwijaniu swojej pasji do zdrowego stylu życia i gotowania, a także na życiu rodzinnym.
Aktorka chętnie dzieli się z fanami życiem swojej rodziny, a po porodzie Lucjana, śladem innych gwiazd (np. Ola Żebrowska >> TUTAJ<<) Mrozowska szczerze opowiada zarówno o trudach niebezpiecznego dla niej czwartego porodu – pisaliśmy o tym >>TUTAJ ZOBACZ<<. A teraz podzielił się z fanami informacją, jak czuje się kobieta 4 dni po urodzeniu dziecka. Przyznajemy, że jest to bardzo szczere wyznanie, ale tak właśnie dzieje się z ciałem po narodzinach dziecka. Przeczytajcie sami:
Długo zastanawiałam się, czy wrzucać tutaj takie zdjęcia...” Serio? Nie zastanawiałam się wcale.
Sobota. 23.01. Cztery (!!!) dni po porodzie. Moje piersi są twarde jak kamień, i wielkie jak melony z Biedronki, bo właśnie zaczął się „mleczny nawał”, moje wnętrzności kurczą się wywołując ból, a miejscami wręcz czuję się jak potrącona przez TIRa, Muszę tłumaczyć mojemu starszemu synowi, że w tym „wielkim” poporodowym brzuchu wcale nie ma kolejnego brata i że nie mogę wziąć go na ręce, bo pod tym brzuchem mam zaszytą dziurę, przez którą lekarze wyciągnęli Lucka ... oczywiście muszę ją pokazać, bo młody nie dowierza. Tak było 3 dni temu... tak ma prawo wyglądać ciało po porodzie, wykonało tak niesamowitą prace przez długich 9 miesięcy, że wymaganie od niego, by po kilku godzinach wróciło do siebie, to zbrodnia na żywym organizmie... Twoim. Własnym. Droga. Mamo - napisała Mrozowska.
Patrzę na swoje ciało, które zmienia się z dnia na dzień ( piersi już tak nie bolą, brzuch staje się bardziej płaski...) i ciągle powtarzam mu w myślach: „Masz czas... dam ci tyle czasu ile potrzebujesz... nigdzie nam się nie spieszy...” Mam wrażenie, że im jestem dla siebie czulsza, tym ono czuje się i wygląda coraz lepiej. Pod warunkiem.... że moje przyjaciółki przestaną karmić mnie cukrem. Bo ilością słodyczy, która przewinęła się przez mój dom w ciągu ostatnich kilku dni, mogłabym zatowarować niejeden osiedlowy sklepik. Także moje drogie panie... nie wszystkie po porodzie wyglądamy jak ( i tu proszę wpisać dowolne nazwisko, które wywoływało u Was frustrację) , większość z nas wygląda NORMALNIE, bo to co widzicie na zdjęciach to stan NORMALNY Poza 8 cudem świata w postaci mojego najmłodszego syna – dodala aktorka.
CZYTAJ TEŻ >> Ida Nowakowska jest w ciąży - ogłosiła to w programie TV
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.