Opublikowany przez: Sonia 2012-06-20 10:30:32
Przez kilka dni czułam się źle. Pojechałam do lekarza. W moich oskrzelach i płucach był jeden świst. Dostałam zastrzyki dożylne, miałam inhalacje przez kilka dni... Było lepiej. Znów czułam się dobrze. Tylko czasami łapała mnie zadyszka. Jednak inhalacje się skończyły. A ja wylądowałam na pogotowiu. Znów miałam problemy z oddychaniem, zdarzały się też nocne bezdechy... Nieciekawie. Wyniki RTG miałam super, wszystko było ok. Ja dalej czułam się źle. Trwało to kilka dni, aż dostałam skierowanie na spirometrię. Wyszła fatalnie. Lekarka prowadząca stwierdziła, że moje płuca pracują "na pół gwizdka". I dlatego mój organizm nie jest dotleniony tak, jak powinien być. Słuchając lekarki, która rzucała jakieś łacińskie nazwy, nieźle się wystraszyłam. Jednym słowem podejrzewała u mnie albo ciężką alergię, albo astmę...
Byłam przerażona! Jak to możliwe, żebym ja miała taką chorobę? Przeciez ja nigdy nie miałam problemów ze zdrowiem!
A jednak...Jazda rowerem niewskazana, owoce cytrusowe też na razie idą na bok. Wszystkie produkty mleczne również. I tak do 25 czerwca. Wtedy będę mieć robione konkretne badania, i okaże się, co dalej. Póki co, przyjmuję leki i jest lepiej. Ale na tydzień przed badaniami muszę je odstawić. Mam nadzieję, że jakoś przetrwam ten tydzień. I, że po badaniach będzie ok.
I kto by pomyślał, że w moim wieku może przyplątać się alergia lub astma... A jednak może...I nie jest to przyjemne, choć można z tym żyć.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Agnieszka Z. 2012.07.03 12:12
Nie ma czegoś takiego jak dziecięca alergia, albo się ma alergie albo nie. A dostać jej można nawet w wieku 80 lat. Za to samoistne uleczenia zdarzają się może raz na milion, nie liczyłabym na to.
Sonia 2012.06.28 12:47
Asiu, miałam dwa razy robione testy....Akurat na sierść nie mam alergii...
joannasrs 2012.06.28 12:38
Żanetko,a może alergie masz na sierść twojego kochanego psiaka??
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.