Opublikowany przez: ULA 2009-06-25 11:42:16
Amerykanie ze szpitala powiązanego z Uniwersytetem Harvarda sprawdzali, czy i ewentualnie jak czynniki natury estetycznej wpływają na wysiłek wkładany w wychowanie dzieci. W tym celu posłużyli się 80 zdjęciami niemowląt. Na 50 widniały zdrowe maluchy, a na 30 chore, z wadami wrodzonymi twarzy, w tym z rozszczepem podniebienia, zezem, chorobami skóry czy zespołem Downa. Pokazywano je 13 mężczyznom i 14 kobietom.
Fotografie miały się wyświetlać na ekranie przez 4 sekundy, ale za pomocą odpowiednich klawiszy dało się wydłużać bądź skracać czas ekspozycji. W drugiej części eksperymentu ochotników proszono o ocenę atrakcyjności obejrzanych twarzy na skali numerycznej.
Okazało się, że kobiety i mężczyźni włożyli tyle samo wysiłku (mierzonego liczbą naciśnięć klawisza), by wydłużyć czas oglądania zdrowych niemowląt. Dodatkowo panowie oceniali te dzieci jako mniej atrakcyjne niż panie. W przypadku zdjęć chorych dzieci, w porównaniu do mężczyzn, kobiety włożyły więcej wysiłku w to, by szybciej znikały sprzed ich oczu. Co więcej, dzieci widniejące na zdjęciach wydawały im się brzydsze niż panom.
Więcej: kopalniawiedzy.pl
Co o tym sądzicie? Ja przyznam, że jestem zaskoczona ...
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.