Opublikowany przez: Familiepl 2020-01-09 12:00:28
Autor zdjęcia/źródło: zdjęcie Alexander Dummer/ Unsplash
Wydawać by się mogło, że bycie mamą zawsze jest takie samo. Oczywiście, pewne fundamentalne kwestie rodzicielstwa i macierzyństwa zawsze pozostają niezmienne. Z biegiem lat zmienia się jednak podejście do wielu kwestii związanych z porodem, karmieniem dziecka, czy choćby dbaniem o swój dobrostan. Jakie trendy w 2020 będą w macierzyństwie? Wybraliśmy 5 ważnych, które będą wyznaczać kierunek zmian na najbliższe lata.
W ostatnich latach zwiększyła się w naszym kraju tendencja do porodów z wykorzystaniem cesarskiego cięcia. Oczywiście, absolutnie nie dyskutujemy z porodem w tej formie, jeśli ma on uzasadnienie medyczne, występują wskazania ze strony mamy lub dziecka, albo mama po prostu panicznie boi się rodzić. Jednak w ostatnich latach drastycznie zwiększyła się liczba porodów cesarskich na żądanie mamy, gdy nie ma ewidentnie medycznych wskazań do CC. A mamy nie zawsze mają świadomość, że taka forma przyjścia na świat nie zawsze jest dla dziecka najlepsza…
A tymczasem w trakcie porodu naturalnego następuje kolonizacja noworodka prawidłową florą bakteryjną z dróg rodnych i przewodu pokarmowego mamy. Ma to duży wpływ na wspieranie odporności malucha, a także uniknięcie np. alergii czy astmy. Poród naturalny wspomaga także laktację, która w przypadku CC następuje z dużym opóźnieniem i problemami.
I tutaj również należy uwzględnić fakt, czy mama ma mleko a proces laktacji przebiega prawidłowo, a także czy mama chce karmić piersią. Jeśli nie może lub nie chce to jej decyzja, której nie wolno negować.
Jeśli jednak mama wykazuje chęć karmienia piersią, to warto tego dokonać. Wiemy, że często pierwsze karmienia noworodka bywają problematyczne dla mamy i malucha, i bywają takie dopóki laktacja się nie unormuje i oboje nie złapią wspólnego rytmu. Naprawdę warto się postarać i spróbować karmić piersią, a w przypadku braku lub kłopotów z laktacją skorzystać z porad profesjonalnego doradcy laktacyjnego.
Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, jak duże korzyści niesie ze sobą karmienie mlekiem mamy. Pierwszy pokarm – siara, to najcenniejsze co dziecko może otrzymać. Siara jest niezwykle bogata w białka i ciała odpornościowe, a także witaminy. Zawiera istotne immunoglobuliny, które pozwalają dziecku uodpornić się między innymi przeciwko polio, grypie, czy niektórym wirusom.
A samo karmienie piersią? Udowodniono, że taki sposób odżywiania dziecka zmniejsza w latach późniejszych ryzyko wystąpienia wielu powszechnych chorób, m. in.: alergii, astmy, nadciśnienia czy otyłości. Pozwala ono także w naturalny sposób budować odporność dziecka. Dlatego jest tak ważne i zalecane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) przez minimum pierwsze 6 miesięcy życia, jako wyłączny sposób odżywiania malucha.
I wcale nas to nie dziwi. Rodzicielstwo bliskości, czyli w uproszczeniu reagowanie na potrzeby dziecka, jest jednym z lepszych i wiodących trendów na 2020. Rodzice coraz bardziej zdają sobie sprawę, że właściwie odpowiadając na potrzeby dziecka, pozwalają mu się dobrze i prawidłowo rozwijać. Taka forma opieki ma wpływ na prawidłowy rozwój układu nerwowego i mózgu malucha, a co za tym idzie – na emocje.
Rodzicielstwo blisko nie wyklucza stawiania mądrych granic i uczenia ich dziecka. Ale w tym sposobie wychowania dzieci mają pewność, że rodzic jest dla nich i reaguje na ich potrzeby i emocje. Uczą się, że są ważne i zostają usłyszane. A to bezcenny bagaż na przyszłość.
Bycie eko nie musi od razu oznaczać bycia ekologicznym frikiem. Ale mama w 2020 zaczyna zwracać coraz większą uwagę na ekologię i ochronę środowiska. Zastanawia się nad jednorazowymi pieluchami, plastikowymi i foliowymi opakowaniami, które nie mają szansy rozłożyć się przez następne 200 lat. Wybiera mądrze – biodegradowalne lub wielorazowe opakowania, szklane butelki które są dobrą alternatywą da plastikowych (których cząsteczki przenikają do żywności…). Eko mama dba również o rozsądne podejście do diety dziecka, które pozwala unikać dużej ilości cukrów prostych, słodzonych napojów, czy żywności przetworzonej. Wydaje nam się, że eko myślenie staje się powoli koniecznością w obliczu coraz większych zmian klimatycznych.
Oj, to bardzo potrzebny trend w mediach społecznościowych. Matko daj żyć – czyli nie krytykuj innych matek, nie dołuj, nie wywołuj specjalnie poczucia winy… Tendencję do podkopywania pewności siebie doskonale widać na przykładzie insta mam i naszych rodzimych celebrytek. Dziecko bez kurteczki na spacerze gdy jest 16 stopni? „Sama się ubrałaś, a dzieciakowi zimno”. Bez czapeczki zakrywającej uszy? „Przecież wszyscy wiedzą, że jak przewieje to będzie zapalenie uszu”. Kawałki warzyw do chrupania dla roczniaka? „Papka, tylko papka. Udusi się”.
Przykładów można mnożyć bez końca. Tylko po co? #matkodajzyc i nie komentuj, jeśli masz krytykować i wylewać jad. Czasami wystarczy odrobina empatii i zrozumienia, czasami kultury.
Ten trend, w epoce hejtu, zdecydowanie popieramy!
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Stokrotka 2020.01.09 19:53
Całkiem fajne te trendy. Szczególnie ten ostatni mi sie podoba #matkodajzyc tylko dała bym bardziej do babć/naszych matek i teściowych bo to one często narzucają nam swoje zasady wychowywania dzieci. To co było kiedyś tak i dziś. A młode mamy chcą po swojemu..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.