Opublikowany przez: oktawia_s 2015-05-12 21:44:39
Sen… mogłabyś o nim opowiadać godzinami? Zwłaszcza teraz, gdy w Twoim brzuchu rośnie mały człowiek i powinnaś wysypiać się dla Was dwojga. Zapewne masz swoje preferencje – wolisz spać na prawym boku czy też na plecach. Możesz bez problemu ocenić ile snu potrzeba Ci aby czuć się wyspaną. Wiesz też, czy lepiej śpi Ci się pod grubą pierzyną czy tez pod lekkim kocykiem. Ale jak dogodzić maluszkowi?
Ile potrzeba mu snu?
W ciągu doby noworodek ucina sobie około siedmiu drzemek po 3-4 godziny. To jednak średnia. Wiele dzieciaczków budzi się częściej – zaczyna płakać kwadrans po zaśnięciu i potrzebuje possać pierś. Noworodki mają bowiem silny odruch ssania. Taka sytuacja powinna się zmienić, gdy smyk zacznie się najadać, a odruch ssania ustąpi. Czasem jednak maluszki śpią bardzo długo. Mogą jednak przez to przesypiać pory karmienia, dlatego najlepiej nie pozwalać dziecku (zwłaszcza młodszemu niż pięciotygodniowe) spać dłużej niż 3-4 godziny i budzić go na karmienie. Długa drzemka może bowiem osłabiać organizm i przez spadek cukru we krwi powodować jeszcze większą senność.
Jaka pozycja jest najlepsza?
Noworodki nie potrafią zmieniać pozycji i znaleźć dla siebie tej odpowiedniej. Śpią więc tak, jak któreś z rodziców położy je do łóżeczka. Do snu najlepiej ułożyć brzdąca na pleckach, bez poduszki pod głową. Taka pozycja jest dobra dla kręgosłupa dziecka. Pamiętaj także o wyborze odpowiedniego materaca. Nie może być zbyt miękki. Czasem jednak warto ułożyć maluszka w innej pozycji. Jeśli Twój smyk sporo ulewa najlepiej będzie ułożyć go na boczku, podkładając pod plecki zrolowany ręcznik lub kocyk. Możesz również rozważyć podłożenie pod nogi łóżeczka od strony głowy dziecka, lub pod sam materac, dwóch książek. Powstanie wówczas lekki spadek a maluch będzie mógł spać na plecach. Maluszka można również ułożyć na brzuszku, by zapobiec atakom kolki. Pozycja te to też dobra gimnastyka dla malucha. Będzie on próbował podnieść główkę, by lepiej widzieć świat. Pamiętaj jednak, aby nie zostawiać go nigdy samego! Noworodek ma jeszcze słabe mięśnie karku, więc nie utrzyma główki za długo, a opuszczenie jej może utrudniać mu oddychanie. Warto jednak przyzwyczajać szkraba do takiej pozycji od samego początku.
Nie za zimno, nie za ciepło…
Zastanawiasz się czym okryć maluszka? Noworodki mają różne preferencje, dlatego musisz obserwować swoją pociechę. Maluszki, które mają silny odruch Moro, czyli silnie przyciągają i odrzucają rączki i nóżki będą czuły się lepiej szczelnie otulone. Inne maluchy wolą swobodnie fikać nóżkami. Dlatego Twoim zadaniem jest poznać preferencje szkraba i dopasować na tej podstawie odpowiednie okrycie. Jeżeli maluszek będzie wolał opatulanie pamiętaj, aby nie przesadzić, bo zbyt silne krępowanie ruchów nóżek może zaszkodzić stawom biodrowym. Uważaj też, aby nie przegrzać bobasa – najlepiej na początku sprawdzi się lekka kołderka lub przewiewny kocyk. Zwróć także uwagę, by nie miały zbędnych falbanek lub wstążeczek, które mogłyby uwierać śpiocha. Jeżeli zainwestujesz w tkaniny dobrej jakości nie tylko maluchowi będzie spało się przyjemnie, bo materiał nie będzie go drażnił, ale także Ty będziesz zadowolona, bo pościel po kilku praniach nadal będzie wyglądała jak nowa. Przez pierwsze pół roku nie podkładaj pod główkę poduszki. Pamiętaj też o wygodnej piżamce dla maluszka. Powinna być luźna i przewiewna – wszelkiego rodzaju guziczki, metki czy niewygodne ściągacze mogą zakłócać sen młodego człowieka. Dodatkowo załóż dziecku na noc dobrej jakości chłonną pieluszkę – mokra pupa spowoduje, że nawet największy spioch obudzi się przed czasem!
Odpowiedni klimat
Klimat, a konkretnie temperatura w sypialni. Nie powinna przekraczać 22 stopni Celsjusza. Ważne jest też, aby łóżeczko nie stało w pobliżu kaloryfera. Przed położeniem malucha spać pamiętaj również aby porządnie wywietrzyć sypialnię. Powietrze będzie dzięki temu świeże i nawilżone i na pewno Twojemu smykowi będzie spało się lepiej. Jeżeli uważasz, że w pomieszczeniu jest sucho i ciężko się oddycha warto wówczas pomyśleć o nawilżaczu powietrza (możesz do pary wodnej, która się z niego wydobywa dolać odrobinkę olejku np. eukaliptusowego lub miętowego) lub chociaż położeniu mokrych ręczników na grzejniku.
Ozdoby i atrakcje
Łóżeczko dziecka to przede wszystkim miejsce w którym śpi, a więc odpoczywa. W okresie aktywności warto spędzać czas z maluchem na macie edukacyjnej lub dywanie. Nie oznacza to jednak, że przestrzeń sypialniana ma być zupełnie surowa. Przede wszystkim warto pomyśleć o osłonie na szczebelki. Na początku maluch nie będzie fikał nóżkami, jednak osłonka taka sprawi, że będzie mu przytulniej i będzie miał na czym „zawiesić oko”, bowiem już noworodek potrafi dostrzegać pojedyncze elementy. Choć maluch widzi głównie wyraziste barwy, darujcie sobie malowanie ściany przy łóżeczku w jaskrawe kolory – brzdącowi łatwiej będzie się wyciszyć gdy ściana będzie stonowana. Rozważcie jednak ozdoby ścienne lub kolorową lampkę – również Wam będzie przyjemnie!
Pojedynczo czy we troje…
Spanie z maluchem ma zwolenników i przeciwników i obie strony prezentują racjonalne argumenty. Decyzja jednak należy do Was, bo gdyby maluch mógł decydować sam, zapewne chętnie przytuliłby się do mamy! Nawet jeśli mu na to pozwolicie, pamiętajcie ze kiedyś w końcu z tego wyrośnie. Choć wiele osób uważa, że spanie we troje jest niebezpieczne dla malucha pediatrzy i doradcy laktacyjni podkreślają, że bliskość jaka tworzy się w ten sposób wpływa pozytywnie na utrzymanie laktacji. Boicie się, że możecie zgnieść malucha? Udowodniono naukowo, że w sytuacji w której w nocy czujemy kogoś obok siebie sprawia, że śpimy znacznie czujniej. Być może wspólne spanie ułatwi Ci nocne karmienie, albo wręcz przeciwnie – chrapanie taty będzie budziło maluszka. Sami ocenicie i podejmiecie decyzję. Boicie się, że spanie z maluszkiem rozbije Wasz związek? Rzeczywiście śpiący pomiędzy Wami tobołek utrudnia okazywanie sobie czułości, ale przecież sypialnia to nie jedyne miejsce! Spanie z rodzicami to okres przejściowy, podobnie jak ssanie piersi i noszenie pieluszki. Ale jeśli boicie się takiego rozwiązani, może warto ustawić łóżeczko brzdąca tuż przy waszym łóżku i stopniowo „odsuwać” od siebie śpiącego malucha.
Nie martw się na zapas! Na pewno bez problemu rozszyfrujesz preferencje swojej pociechy. Nie zapominaj, że maluszek poza wygodnym i ciepłym miejscem do spania potrzebuje też bliskości i czułości. Najlepsze co będziesz mu mogła podarować przed snem to kołysanka – wtedy na pewno będzie mu się spało doskonale!
POROZMAWIAJMY O SYPIALNIACH MALUSZKÓW NA FORUM >>>
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.