Przejmujące wydarzenie miało miejsce w ubiegły piątek w Łodzi, gdzie pogotowie zostało wezwane do niemowlęcia, które przestało oddychać. Okazało się, że maluszek zadławił się smoczkiem…
Niemowlę zadławiło się smoczkiem
O sytuacji poinformowała na swoim Facebooku Wojewódzka Stacja Ratownictwa medycznego w Łodzi.
„Czasem piszemy o nieuzasadnionych wezwaniach zespołów ratownictwa medycznego. Dziś chcielibyśmy podzielić się z Wami wezwaniem jak najbardziej uzasadnionym. Wezwaniem, w którym nasi ratownicy medyczni uratowali życie 7-miesięcznego dziecka. Do tragicznego zdarzenia doszło w piątek, 7 lipca po godzinie 17:00. To wówczas jeden z łódzkich zespołów ratownictwa medycznego został zadysponowany do 7-miesięcznej dziewczynki, u której doszło do zadławienia.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia ratownicy medyczni zastali dziecko na rękach matki. Objawy wskazywały na ciężką niedrożność dróg oddechowych. Konieczne było szybkie udzielenie pomocy dziewczynce.
Nasi ratownicy medyczni usunęli z dróg oddechowych ciało obce, którym okazał się smoczek. Efektem tego była szybka poprawa stanu dziecka, które przewieziono do szpitala celem obserwacji” – napisali przejęci ratownicy.
Zadławienia u dzieci – co robić?
Ratownicy podzielili się również medycznymi sposobami pomocy w zadławieniu się niemowląt. Co robić w przypadku zadławienia u niemowląt?
- Jeśli dziecko kaszle efektywnie (w pełni reaguje, głośno kaszle, nabiera powietrza przed kaszlem, płacze) nie są potrzebne żadne rękoczyny.
- Jeśli dziecko kaszle nieefektywnie (obniżający się stan przytomności, cichy kaszel, brak możliwości płaczu) wykonaj 5 uderzeń między łopatki.
- Jeśli ciało obce nie zostało usunięte, wykonaj 5 uciśnięć klatki piersiowej niemowlęcia (dwoma palcami).
- Jeśli stan niemowlęcia nie ulega poprawie, powtarzaj na zmianę uderzenia między łopatki oraz uciśnięcia klatki piersiowej aż do chwili utraty przytomności.
- Jeśli dziecko utraci przytomność, podejmij resuscytację krążeniowo-oddechową (BLS).