Klucz do miłości - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Klucz do miłości

Rozmowa narzeczonych to klucz do małżeńskiej miłości. O tym i nie tylko traktować będzie cykl konferencji dla narzeczonych, które w Olsztynie prowadzić będzie Ośrodek Formacji Małżeńskiej.

Przygotowania do konferencji dla narzeczonych trwały ponad rok. Chcieliśmy, żeby nasz program był ciekawy, oparty na nauce Kościoła, a także na wiedzy i doświadczeniu par małżeńskich, z którymi go tworzyliśmy — mówią Beata i Szymon Puławscy, którzy są animatorami takich spotkań dla narzeczonych. Konferencje rozpoczynają się od października, a będą prowadzone przez Ośrodek Formacji Małżeńskiej.



— Jak się zrodził pomysł pomocy w przygotowaniu młodych ludzi do ślubu?

— Właściwie wszystko zaczęło się zupełnie spontanicznie. Rozmawiając
z przyjaciółmi, również małżeństwami, wspominaliśmy nasze przygotowania
do ślubu, wymienialiśmy się doświadczeniami i z uśmiechem patrzyliśmy
w przeszłość i pierwsze wspólne chwile. Dziś spotykamy się często z parami
narzeczonych, które szukają dobrego kursu przedmałżeńskiego. Wiemy, jak
istotne dla małżeństwa jest piękne i odpowiedzialne przeżycie narzeczeństwa. Znamy na to pewne sposoby i chcemy się nimi podzielić.


— Jak przygotowywaliście się i jak wypracowywaliście program spotkań?

— Przygotowywania trwały dość długo — ponad rok czasu. Chcieliśmy, żeby nasz program był ciekawy, oparty na nauce Kościoła, a także na wiedzy i doświadczeniu par małżeńskich, z którymi go tworzyliśmy. Opracowywaliśmy tematy spotkań oraz rozmawialiśmy nad ich przebiegiem. Czasem dyskusje były bardzo burzliwe, co tylko potwierdza wagę tematów. Stworzyliśmy pokaźny konspekt spotkań. Każdy z nas miał swój udział w jego powstaniu. Nie sposób tu nie wspomnieć o ogromnym wkładzie pani psycholog Elżbiety Waszkiewicz, która w każde spotkanie wniosła swoją fachową, psychologiczną wiedzę.


— Czym różnią się te konferencje od tradycyjnych kursów przedmałżeńskich organizowanych przy parafiach?

— Spotkania prowadzą małżeństwa, które same pokonują wyzwania takie same lub zbliżone do tych, które obecne pary narzeczeńskie będą przeżywały za kilka lat. Korzystamy również z pomocy księży, psychologów,
doradców rodzinnych. Mamy nadzieję, że dzięki temu spotkania będą  ciekawe i autentyczne.


— Jakie tematy będą poruszane na konferencjach?

— Przekrój będzie naprawdę różnorodny. Chcemy poruszać tematy, które dotyczą samych narzeczonych, ich wzajemnej relacji, miłości, wiary, odpowiedzialnego rodzicielstwa. Pojawią się również treści dotyczące relacji z rodzicami i przyszłymi teściami. Konferencje odbywają się w cyklu dziesięciu cotygodniowych spotkań. Każde z nich trwa około dwóch godzin.
Kurs jest prowadzony przy dużym udziale samych uczestników. Narzeczeni rozmawiają ze sobą o ważnych sprawach, przez mają możliwość pełniejszego poznania swoich cech osobowości, oczekiwań, ustalenia wspólnej hierarchii ważności spraw w życiu, uczą się jak rozwiązywać
konflikty. Odkrywają także czym jest sakrament małżeństwa. Dowiadują się
podstawowych spraw z zakresu nauki Kościoła o małżeństwie i rodzinie.
Konferencje odbywają się w Instytucie Kultury Chrześcijańskiej w Olsztynie, gdzie korzystamy z gościnności ks. dyrektora Stanisława Kozakiewicza, więc warunki będą naprawdę komfortowe.




za Gazetą Olsztyńską

Najnowsze komentarze

  • Awatar użytkownika Bulinka
    BulinkaIkona zgłaszania komentarza
    <span>Te konferencjie będą o wiele lepszym pomysłem niż te kursy przedmałżeńskie,żałuję że już się nie załapię</span>
  • Awatar użytkownika Bartt
    BarttIkona zgłaszania komentarza
    <span>Tam właściwie niewiele jest samej teorii - bo oni prowadzą te spotkania na bazie własnych doświadczeń - o ile się orientuję, jest chyba 4-5 par małżeńskich, które będą prowadziły takie konferencje.<div id="forummessagefooter">Polityczna poprawność wyżera mózg!!</div></span>
  • Awatar użytkownika marteczka
    marteczkaIkona zgłaszania komentarza
    <span>zawsze to jakies wprowadzenei ale czy klucz do miłości? Teoria mija się często z życiem...Ale gdyby nic nie robić byłoby jeszcze gorzej. Z tego co mówią Beata i Szymek to chyba forma warsztatów?  </span>