Kiedy jesteśmy gotowi na dziecko? - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Kiedy jesteśmy gotowi na dziecko?

Dokładnie zaplanować, czy pójść na „żywioł”? Jaką metodę wybrać w planowaniu rodziny i potomstwa? O złotym środku na rodzinę rozmawiamy z rodzicami – użytkownikami portalu familie.pl oraz z psychologiem dziecięcym – Izabelą Krauze.

Kiedy jesteśmy gotowi na dziecko?

Autor zdjęcia/źródło: fot. sxc.hu

Niemal wszyscy rodzice na forum familie.pl potwierdzili, że dzieci należy planować.

- Planować, powinno się jak najbardziej, tylko niekoniecznie w oparciu o dobra materialne. Ja miałam plan - wracam do Polski i będziemy mieć dziecko. Finansowo to był najgorszy z możliwych momentów (bez pracy, tuż po ukończeniu studiów, czekając na budowę naszego mieszkania itp). Ale życiowo? Najlepsza z możliwych decyzja! – zwierza się na forum pinquin. Takiej opinii wtóruje również Mama Julki, która pisze:
- Plany tak, ale w granicach normy. To znaczy bez miliona szczegółów, które muszą być dopięte na ostatni guzik, bez idealizowania.

Ale czy to planowanie rzeczywiście jest tak dobre? Okazuje się, że niekoniecznie. Użytkowniczka pchelka przekonała się o tym na własnej skórze. - Oj planowałam sobie, planowałam... najpierw studia skończymy, potem auto kupimy, mieszkanie... a jak przyszła kolej na dziecko to długo, długo nic... po 3 latach dopiero się udało, choć łatwo nie było - ciąża zagrożona – napisała na naszym forum.

To może zdać się na instynkt? Czasem się udaje.

- Żadne z moich dzieci nie było planowane. To cudowna niespodzianka. Dom, samochód czy dobra praca nie dadzą tego co pierwszy uśmiech, czy pierwsze słowa dziecka -to jest bezcenne. – opowiada użytkowniczka matka trzech.

Planować czy nie?

Poradziliśmy się eksperta, Izabeli Krauze, psycholog dziecięcą, eksperta portalu Familie.pl.

- Plany mają to do siebie, że często się zmieniają. Jeśli coś planujemy w oparciu o czynniki zewnętrze, takie jak praca, samochód, odpowiednia ilość pieniędzy na koncie – to łatwo możemy się rozczarować. To są rzeczy nabyte, które dziś mamy, a jutro możemy stracić.

Z drugiej strony kompletnie nic nie planować też jest źle. Pamiętajmy, że każda skrajność jest zła. Dlatego najrozsądniejszym wyjściem jest planowanie rodziny, w oparciu o czynniki wewnętrzne, takie jak dojrzałość, stabilizacja emocjonalna, miłość, szacunek. Gdy to osiągniemy z partnerem, wtedy będziemy gotowi na powiększenie się rodziny. A jak sprawdzić, czy to już? Przede wszystkim rozmawiać i być ze sobą. Jeśli partnerzy dobrze się dogadują ze sobą, czują się odpowiedzialni za tą drugą osobę, kochają ją, to znaczy że są na tyle dojrzali, że mogą zostać rodzicami. Każdy jednak sam musi ocenić, czy jest już gotowy na pojawienie się w jego domu dziecka.



Marcin Osiak
m.osiak@familie.pl


Zastanawiasz się, czy Ty i Twoja druga połówka jesteście gotowi na dziecko? Dowiedzcie się tego rozwiązując nasz quiz!

Najnowsze komentarze

  • 83.9.*.*Ikona zgłaszania komentarza
    tak ja tez postawilam na początku listy - prace, remont, oszczednosci a teraz sie staramy ale strach czy sie uda ! a tzw. wpadkana początku związku dałaby nam teraz juz 8 letnie dziecko a tak nic....żałuję!
  • 46.134.*.*Ikona zgłaszania komentarza
    zgadzam się z wypowiedzią ze lepiej planować ale rożnie to bywa w życiu, dziecko planowane czy nie planowane będziemy kochać tak samo, to nie będzie miało dla nas żadnego znaczenia.