Opublikowany przez: Familiepl 2023-04-06 13:08:09
Autor zdjęcia/źródło: zdjęcie: Unsplash
Drugi dzień świąt Wielkanocnych przypada w tym roku w poniedziałek, 10 kwietnia. Tradycyjnie jest to również dzień oblewania się wodą, czyli Lany Poniedziałek lub śmigus-dyngus. Jednak lanie wodą w ten dzień może skończyć się karami finansowymi i nie tylko.
Geneza ludowych zwyczajów obchodzonych w Poniedziałek Wielkanocny jest związana jeszcze z praktykami Słowian, którzy w ten sposób świętowali odejście zimy i przebudzeniu się wiosny. Śmigus i dyngus przez długi czas były odrębnymi obyczajami. Śmigus głównie polegał na symbolicznym biciu po nogach witkami wierzby lub palmowymi, a także oblewaniu się zimną wodą, co symbolizowało wiosenne oczyszczenie. Wierzono, że w ten sposób oczyszcza się kogoś z chorób i grzechu. W kolejnych latach na śmigus nałożył się zwyczaj dyngusowania, czyli tradycja dająca możliwość wykupienia się pisankami od podwójnego polania wodą.
Z pasjami za to oblewano wodą wszystkie panny, bowiem wierzono, że sprzyja to większej płodności. Obfite świętowanie śmigusa-dyngusa może nas jednak współcześnie drogo kosztować.
Okazuje się, że oblewanie wodą może zostać zakwalifikowane jako zakłócanie porządku, zniszczenie mienia, a nawet nieobyczajny wybryk. Jeśli zniszczmy czyjeś mienie – na przykład ubranie – możemy zostać oskarżeni o naruszenie art. 288 § 1 Kodeksu Karnego, a sprawa może zakończyć się grzywną lub w sądzie.
Tymczasem za polewanie wodą przechodniów, wlewanie wody do mieszkań, pojazdów czy środków komunikacji miejskiej może grozić nam mandat w wysokości nawet do 500 zł.
Dlatego proponujemy świętować Lany Poniedziałek z umiarem i rozwagą.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.