Artykuł promocyjny Opublikowany przez: Reklama Familie.pl Redakcja 2023-06-14 15:38:13
Autor zdjęcia/źródło: mat. partnera artykułu
Jako rodzic musisz wiedzieć, czym różnią się kremy chemiczne od fizycznych. Które można stosować u niemowlaków, a które są przeznaczone dla kilkulatków.
Wokół kremów przeciwsłonecznych narosło wiele mitów, między innymi wokół tajemniczych określeń SPF, PPD, IPD. Zatem, jak się w tym nie zgubić i wybrać krem naturalny na słońce dla maluchów?
Słońce wpływa pozytywnie na nastrój, dodaje energii, to ono dostarcza nam witaminy D, jednak jest jedno ale, czyli przesadzenie z przebywaniem na słońcu. Kończy się poparzeniami i bąblami. Dzieci są bardziej narażone na poparzenia i wiążące się z tym konsekwencje niż dorośli. Ich skóra jest bardzo delikatna, znacznie szybciej staje się czerwona.
Promieniowanie UV dzieli się na:
Jest jeszcze promieniowanie UVC. Na szczęście pochłaniane w większości, ale przez zmiany klimatyczne nie w całości, przez warstwę ozonową.
Bez względu na to, czy na plaży świeci słońce, czy też na niebie są chmury, warto smarować dzieci filtrami i zachęcać do tego młodzież. W dużym stopniu jest to ochrona przed poparzeniami oraz w przyszłości czerniakiem i pozostałymi nowotworami skóry.
To bardzo istotna kwestia. Z pewnością odradza się kupowanie filtrów na ostatnią chwilę, na straganach przy plaży, nieznanych marek. Dobre filtry dla dzieci kupisz w aptekach, ale też w drogeriach internetowych, które oferują naturalne kosmetyki i produkty bezpieczne dla najmłodszych. Warto zapisać adres https://bio-klon.pl/. W tej drogerii znajdziesz kremy ecocosmetic. To marka, która bazuje wyłącznie na naturalnych składnikach i specjalizuje się w kremach chroniących przed promieniowaniem UV.
Różnicę widać już na pierwszy rzut oka. Filtry chemiczne cechuje zazwyczaj łatwa i szybka aplikacja oraz estetyczny (nie biały) wygląd. Filtry fizyczne wprost przeciwnie, choć producenci oferują coraz lepsze rozwiązania, nadal kojarzą się z białym kremem, który ciężko rozsmarować na skórze. Jednym słowem widać na plaży, kto jakich filtrów używa. Najczęściej na biało są dzieci. I bardzo słusznie.
Filtry organiczne- to inaczej filtry fizyczne. Działają na powierzchni skóry, odbijając promieniowanie UV. Zazwyczaj są oparte na tlenku cynku bądź tytanu. Zapewniają ochronę zaraz po nałożeniu. Choć w przypadku dzieci, lepiej zrobić to jeszcze przed wyjściem na plażę. Ten rodzaj filtrów nazywany jest również mineralnymi.
Filtry chemiczne- wnikają w skórę i pochłaniają promieniowanie UV. Mają zazwyczaj przyjemną konsystencję, szybko się wchłaniają, ale nie działają od razu. Dopiero po około kwadransie, w zależności od kremu.
Porównując obydwa produkty, to dla najmłodszych zdecydowanie poleca się filtry mineralne. Nie wnikają w głąb skóry, stąd mniejsze ryzyko alergii oraz podrażnień. Polecane również osobom ze skórą wrażliwą, atopową oraz dla jasnych karnacji. Filtry chemiczne można włączyć w ochronę przeciwsłoneczną dzieci kilkuletnich.
Sun Protection Factor, w skrócie SPF, jest międzynarodowym symbolem oznaczającym poziom ochrony przed promieniowaniem UV. Żaden krem przeciwsłoneczny nie chroni w stu procentach i tu warto rozwiać jeden z mitów, który często jest powtarzany, że kremy przeciwsłoneczne blokują syntezę witaminy D. Żadne badania nie potwierdzają tego, a ciekawostką może być to, że niedobory witaminy D są odnotowywane u mieszkańców najbardziej słonecznych zakątków ziemi. Wśród ludzi, którzy nie używają filtrów.
Najlepiej stosować kremy z SPF 50+ dla dzieci i niemowląt. Powtarzając nakładanie kremu co około 2 godziny. Wybierając krem przeciwsłoneczny możesz się spotkać również z określeniami PPD i IPD. Odnoszą się one do promieniowania UVA.
Na każdych wakacjach najważniejsza jest dobra zabawa i dobry krem przeciwsłoneczny. Nie będzie dobrej zabawy bez dobrego kremu, dlatego to absolutna podstawa w każdej walizce.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.