Opublikowany przez: Redakcja F. Redakcja 2024-04-30 11:03:20
Autor zdjęcia/źródło: Photo by Edward Cisneros on Unsplash
Ubranie malucha tuż przed rozpoczęciem sezonu letniego bywa nie lada wyzwaniem. Dopiero co minęły chłody, ale na zewnątrz ciągle jeszcze bywa zimno zwłaszcza o poranku. Tymczasem w ciągu dnia temperatura potrafi wzrosnąć o ponad 10 stopni, tworząc miłe ciepełko. Jak ubrać dziecko w taką pogodę? Mamy na to sposób.
Kłopot z ubraniem maluchów mogą mieć zwłaszcza rodzice dzieci przedszkolnych i żłobkowych, którzy wcześnie rano przyprowadzają je do placówki. Dlatego jeśli zastanawiacie się, jak ubrać dziecko w taką pogodę, polecamy wypróbować sposób na cebulkę. Kiedy rano jest chłodno, a po południu robi się upalnie, załóżmy dziecku podkoszulkę, rozpinaną bluzę, a na wierzch cienką kurteczkę lub bezrękawnik. W wyjątkowo chłodne dni możemy dodać też cienką czapeczkę.
Dzięki temu w ciągu dnia samo dziecko lub opiekunka będzie mogła zdjąć dziecku wierzchnie warstwy ubrania, odpowiednio do pogody, temperatury i aktywności. To ważne, bo przegrzewanie malucha może się skończyć częstszymi przeziębieniami i chorobami.
Wielu rodziców, aby sprawdzić czy dziecku nie jest za zimno, dotyka jego rączek albo nóżek. A to błąd, ponieważ małe dzieci często nie mają jeszcze dobrze wykształconego układu krążenia i ich rączki lub nóżki mogą być chłodniejsze. Sprawdzoną i polecaną metodą jest dotknięcie karku dziecka. Jeśli jest ciepły i suchy – to wszystko w porządku, dziecko czuje się w ubraniach komfortowo. Nieco chłody kark może świadczyć, że dziecku jest za zimno. Natomiast kark spocony to bezwzględny sygnał, że dziecku jest za gorąco i jest po prostu przegrzane.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.