Opublikowany przez: Familiepl 2022-02-28 14:27:29
Ta wojna przyszła nagle, bo mimo wielu niebezpiecznych sygnałów ze strony Rosji, wielu wydawało się, że będzie to kolejny pokaz siły i dominacji. Okazało się jednak inaczej, a do Polski zaczęli napływać przerażeni ludzie, którzy zostali pozbawieni bezpiecznego miejsca na ziemi. Wielu dorosłych jest przerażonych wojną, a co dopiero dzieci, które mają świadomość, że wokół dzieje się coś złego. Podpowiadamy, jak rozmawiać z dziećmi o wojnie? Bo rozmawiać trzeba.
Nie udawajmy, że nic się nie dzieje i nie bagatelizujmy sprawy. Dzieci po pierwsze czują nasze emocje, słyszą, o czym rozmawiamy w domu. Starsze dzieci rozmawiają o wojnie w szkole a wielu z nich ma kolegów, którzy mają na Ukrainie swoje babcie, czy wujostwo. Dlatego o wojnie należy z dziećmi rozmawiać, ale tak, aby ich bardziej nie przestraszyć. To, co dla nas dorosłych jest oczywistością, dla dzieci może stać się traumą – np. samo słowo wojna, które nam kojarzy się jednoznacznie, dla malucha nie ma jeszcze takie wydźwięku. Dlatego warto, aby dzieci wiedziały, ze wojna jest zła, ale niekonicznie musza już poznać wszystkie negatywne obrazy i emocje z nią związane.
Ale zawsze należy dostosować komunikat i jego przekaz do wieku dziecka. O ile starsze dzieci łatwiej zrozumieją, o co chodzi w wojnie, o tyle te młodsze, nie będą miały pojęcia. Możemy wówczas spróbować wyjaśnić im na przykładzie z braćmi i siostrami lub kolegami z przedszkola – że czasem ktoś kogoś nie lubi, może go uderzyć, popchnąć i zrobić krzywdę. A to jest złe, ale takie rzeczy dzieją się również między krajami. Starajmy się dzieci nie straszyć, nie opowiadać szczegółów.
Raczej skupmy się na tym, jak dzielnie się bronią obywatele Ukrainy i na pomocy, jaką możemy nieść uciekinierom z terenów wojny. Gdy dzieci będą się martwić, że wojna może przyjść także do nas, można zgodnie z prawdą obiektywnie powiedzieć, że na razie nie ma żadnych takich sygnałów.
Starajmy się, aby dzieci nie oglądały serwisów niusowych i wojennych obrazów. Czym innym jest sobie wyobrażać wojnę po rozmowie z rodzicami, a zupełnie inna rzecz, gdy na młodego człowieka zalewają obrazy zbombardowanych domów, przerażonych ludzi, czy ofiar… Takie obrazy zostają o wiele dłużej, mogą w dziecku potęgować strach i uczucie zagrożenia. Podobnie wygląda sprawa z informacjami radiowymi i rozmowami w domu, to też warto dawkować.
– Dzieci naprawdę wszystko widzą i słyszą, włączone wiadomości cały dzień, radio– to dla nich za dużo. Ograniczajmy czas niusów. Poza wszystkim, starajmy się żyć normalnie, nie zarażajmy swoim lękiem, postarajmy się nie panikować, choć to trudne, bo wszyscy jesteśmy dziś w napięciu i strachu – stwierdziła psycholog Aleksandra Piotrowska w rozmowie z magazynem Oh!me.pl.
Rozmawiając z dzieckiem o wojnie skupcie się na tym, jak możecie pomóc rodzinom, które do nas przyjechały. Pokaż dziecku, że warto i trzeba pomagać w takiej sytuacji. Zróbcie paczkę, którą dostarczycie do punktu pomocy, a dziecko może narysować dla Ukraińskich dzieci np. laurkę z serduszkiem i flagą Ukrainy.
Ale na co dzień postarajcie się zachować jak najwięcej normalności. Nie rezygnujcie ze stałych zajęć dziecka, planujcie więcej czasu razem, częściej się przytulajcie i bądźcie blisko. Dziecko powinno wiedzieć, że jest wojna, ale nie powinno się bać i czuć zagrożone. Ale to już nasza rola.
CHCESZ NIEŚĆ POMOC?
Tutaj znajdziesz informacje o punktach i instytytucjach niosących pomoc obywatelom Ukrainy.
Oficjalna rządowa strona pomocowa:
https://pomagamukrainie.gov.pl
Liczne grupy FB, m.in.
Organizacje pozarządowe i fundacje
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.