Opublikowany przez: LwiaMatka
Autor zdjęcia/źródło: Christian Fickinger / Unsplash
Patenty na przedłużenie żywotności dziecięcych ubranek powstały dzięki kretywnym mamom, które nie lubią krótkoterminowych towarów ani przepłacania. Nie od dziś wiadomo, że lepiej zainwestować w jeden, lepszej jakości ciuszek niż trzy bylejakie i do pierwszego prania. I tak, dzięki sprytnym rozwiązaniom, zarówno bobas dłużej ciesy się ulubionym bodziakiem jak i rodzice nie muszą kupować nowych po zaledwie kilkukrotnym użyciu. Znacie te metody?
1. Sposób na body
Jeśli nasz bobas rośnie jak szalony, bodziaki nakładane pod spód ubrania mogą być za ciasne już po tygodniu lub dwóch. Wówczas wystarczy uszyć, lub dokupić gotową, przedłużkę do bodziaka. To niewielki skrawek materiału, wykończony po dwóch stronach zatrzaskami. Zamiast więc naciągać na siłę dwa krańce ubranka, łączymy je za pomocą przedłużki. Gotowe.
2. Sposób na pajaca
Niemowlęta w okresie pierwszych trzech miesięcy życia, potrafią zmienić rozmiar nawet trzy lub czterokrotnie! Kto by za nimi nadążył! Dlatego jeśli maluch szybko rośnie, z pewnością przyda mu się trik na pajaca. Ulubione pajace ze stopkami (do spania) wystarczy rozpruć na szwie - na linii palców u stóp i obrobić ręcznie aby materiał się nie pruł. Gotowe. Taki pajac posłuży jeszcze co najmniej miesiąc dłużej. A jeśli będzie potrzebny dla młodszego rodzeństwa, wystarczy ponownie zszyć stopki niewidocznym szwem, wzdłuż tej samej linii. Będą jak nowe.
3. Sposób na kamizelkę
Jeśłi maluch zbyt szybko wyrósł z wiosennej kurtki, odpruwając rękawy możemy z niej zrobić świetną kamizelę na wieczorne chłody. Nawet jeśli z jej dopięciem jest kłopot, w formie rozpiętego serdaka sprawdzi się podczas podwórkowych szaleństw lub na grilla.
4. Sposób na rajstopki
Za małe a niezniszczone jeszcze bawełniane rajstopy, można przerobić jednym cięciem na legginsy do raczkowania. Przewiewne, wygodne i stworzone do nauki chodzenia.
5. Sposób na bluzę
Jeśli ulubiona bluza nie chce przejść przez coraz większą główkę malucha, wystarczy nadpruć szew ubranka na ramieniu i wszyć na zakładkę dwa zatrzaski. Bluza z powodzeniem posłuży jeszcze wiele tygodni, a z wywiniętymi rękawami - nawet miesięcy.
Najszybciej z ubranek dzieci wyrastają w pierwszym kwartale życia. Wówczas śpiochy lub bodziaki posłużyć nam mogą do kilku prań. Mamy więc wrażenie, że zupełnie nowe ubrania idą w odstawkę zanim nauczymy się jak je zapinać. Aby nie mieć poczucia straty i marnotrawstwa pieniędzy, warto na ten etap życia dziecka ubranka zwyczajnie pożyczyć. Współczesne mamy potrafią się świetnie zorganizować w wymianie ciuszków dla swoich bobasów. Sytuacja, w której w jednym kartonie naprawdę świetnej jakości ubranek (bo niby kiedy miały się zużyć) chodzi kilka bobasów z jednego bloku, jest już na porządku dziennym. Dzieci mają śliczne ubranka, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze można wydać na lepszej jakości sprzęty dla malucha lub ubranka na większego już bobasa (które podczas nauki chodzenia mogą się już bardzoiej zniszczyć).
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.