Budżet to plan, który mówi nam jak będziemy zarządzać swoimi pieniędzmi. Jednak dla nas najważniejszą informacją na początek nie jest to, ile zarabiamy pieniędzy, ale ile ich wydajemy. To dlatego, zanim zaczniemy układać swój budżet musimy zrobić dokładne rozeznanie w wydatkach. Jeśli jeszcze tego nie robimy warto poświęcić jeden miesiąc na spisanie wszystkich transakcji – opłat stałych, zakupów i innych sytuacji, wymagających płatności.
Należy to zrobić w całkowitej szczerości – kolekcjonujemy absolutnie wszystkie paragony, także te na kawę na mieście czy słodką bułkę dla dziecka. Na koniec miesiąca spisujemy wszystkie liczby do arkusza – najlepiej od razu dzieląc je na konkretne kategorie. Dopiero wtedy możemy rozpocząć planowanie na przyszłość, mając wiedzę o tym, ile pieniędzy wydajemy i jakie są nasze finansowe potrzeby w miesiącu.
Od czego zacząć planowanie budżetu – koszty stałe i okazjonalne
Kiedy już wiemy, ile wydajemy w miesiącu przygotowujemy dwie tabele na koszty stałe i okazjonalne. Pamiętaj, żeby w tym zestawieniu być całkowicie szczerym i wypisać wszystkie zobowiązania. W pierwszej tabeli wpisujemy wydatki, jakie musimy ponieść:
- Czynsz za mieszkanie
- Opłaty za media, telefony i internet,
- Rata kredytu za mieszkanie,
- Inne raty, np. za sprzęt lub pożyczki,
- Koszty transportu (paliwo, bilety),
- Koszty kosmetyków i chemii gospodarczej,
- Koszty jedzenia,
- Oszczędności.
Dodatkowo w każdym miesiącu warto zabezpieczyć odpowiednią kwotę na wydatki jednorazowe:
- Zakup leków, prywatnych wizyt u lekarza, dodatkowych badań,
- Prezenty dla bliskich z okazji urodzin, dnia Dziadków czy Świąt,
- Przegląd techniczny i ubezpieczenie samochodu,
- Podatek za nieruchomość i ubezpieczenie na życie,
- Ubrania i obuwie,
- Wyjścia i rozrywka – do kina, do restauracji, do sali zabaw.
W budżecie powinny znaleźć się także okazyjne, zaplanowane wcześniej lub niespodziewane wydatki:
- Wyjazdy wakacyjne lub weekendowe,
- Naprawa samochodu,
- Zakup nowego sprzętu (pralka, lodówka, itp.),
- Remont mieszkania.
Analiza wydatków i szukanie oszczędności
Wypisanie wszystkich wydatków pozwoli zobaczyć, gdzie każdego miesiąca „uciekają” nasze pieniądze. Całość sumujemy, aby zobaczyć, ile pieniędzy potrzebujemy miesięcznie, aby zaspokoić potrzeby całej rodziny. Teraz czas na zestawienie wydatków z zarobkami. Spisujemy pensję, dodatkowe środki ze zleceń czy świadczeń i porównujemy obie kwoty.
Jeśli po odliczeniu od kwoty wynagrodzenia planowanych wydatków nadal pozostaje jakaś suma to znaczy, że nasz budżet się spina i możemy zaoszczędzić nadwyżkę. W przypadku, gdy otrzymamy wartość na minusie konieczne będzie dokładne przeanalizowanie wydatków i wyeliminowanie takich, które nie są niezbędne i możemy z nich zrezygnować.
Możliwe, że dobrym pomysłem będzie doraźne wsparcie – dodatkowa praca, zlecenia czy pożyczka. Ten ostatni przypadek warto stosować jako pomoc tylko wtedy, kiedy wiemy, że uda nam się ją spłacić bez obciążania budżetu. Produkty, takie jak pożyczka od Wandoo dostępne są online, bez zbędnych formalności i w pierwszej transakcji zupełnie bezpłatne. Oznacza to, że oddajemy dokładnie tyle, ile pożyczyliśmy, bez kosztów i prowizji.