Artykuł promocyjny Opublikowany przez: Redakcja Familie Redakcja 2023-03-26 19:40:20
Autor zdjęcia/źródło: materiał sponsora artykułu
Oświetlenie odgrywa bardzo ważną rolę w każdym domu, zwłaszcza w miesiącach jesienno-zimowych, kiedy szybko zapada zmrok i trzeba się wspomóc sztucznym światłem. Przez cały rok zaś przydaje się ono oczywiście w łazience i w kuchni, by rozjaśnić sobie przestrzeń roboczą.
I tutaj uwaga: im więcej lamp włączasz na co dzień, tym bardziej powinieneś zdać sobie sprawę, jak wiele energii elektrycznej możesz zużywać. Zastąp więc tradycyjne żarówki energooszczędnymi LED-ami. Diody te potrzebują nawet o 80 procent mniej energii, a dają odpowiednią ilość światła – bez problemu wybierzesz moc i barwę, jakiej potrzebujesz. Co więcej, LED-y nie nagrzewają się tak bardzo jak żarówki i mają zdecydowanie dłuższą żywotność, więc nie musisz ich często wymieniać.
Kolejna kwestia to wypracowanie nawyku wyłączania światła, kiedy wychodzisz z pokoju. Choć może się wydawać oczywiste, wiele osób dalej o tym zapomina. A przecież czynność ta zajmie Ci dosłownie ułamek sekundy. Zwróć też uwagę na to, że LED-y możesz włączać i wyłączać co chwilę. Nie musisz przy tym się obawiać, że je uszkodzisz czy że szybciej się przepalą.
Skoro już jesteśmy przy temacie oświetlenia, to możesz ograniczyć zużycie energii, instalując oświetlenie z czujnikiem ruchu. To oznacza, że światło włączy się automatycznie dopiero w momencie, gdy zbliżysz się do drzwi, a wyłączy po określonym czasie, na przykład po kilkunastu lub kilkudziesięciu sekundach. Zastosuj takie rozwiązanie w pomieszczeniach typu łazienka, pralnia, kotłownia, garaż – czyli tam, gdzie wchodzisz na krótko – ale też na zewnątrz, przy drzwiach wejściowych.
Wykorzystanie naturalnego światła słonecznego pozwala na zredukowanie korzystania ze sztucznych lamp, co prowadzi do mniejszego zużycia energii. Zatem jeśli masz biurko lub stolik do pracy w salonie, gabinecie czy sypialni, postaraj się, aby był on ustawiony w pobliżu okna. Zastosuj to, szczególnie jeśli pracujesz zdalnie.
Z pracą w domu, ale nie tylko, wiąże się następny sposób na oszczędzenie energii. Mianowicie chodzi o to, by wyjmować z gniazdka ładowarki i wtyczki po odłączeniu laptopa, telefonu czy innego urządzenia. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że wciąż pobierają one energię – niewielką, ale jednak. A grosz do grosza… Jeśli Twój laptop się naładował, to również go odłącz – nie ma sensu podtrzymywania pełnej baterii przez osiem godzin pracy.
Nie tylko ładowarki generują pewne zużycie prądu, ale również sprzęty w trybie uśpienia – telewizory, głośniki, drukarki, konsole do gier czy odtwarzacze DVD. W skali roku może się okazać, że łącznie pobrały one sporo prądu. Jeśli niektórych z nich używasz sporadycznie w ciągu dnia, to chociaż wyciągnij wtyczkę na całą noc. Możesz też zastosować listwy zasilające, które są bardzo wygodne – jednym przyciskiem odłączasz kilka urządzeń jednocześnie.
Tym razem przenosimy się do kuchni, gdzie zużycie prądu jest najwyższe. Jak je ograniczyć? Zwróć uwagę na znajdujące się w tym pomieszczeniu sprzęty. Mamy na myśli lodówkę, płytę grzewczą, piekarnik, mikrofalówkę, zmywarkę. Jeszcze do niedawna najlepszą klasą energetyczną była A+++. W 2021 roku zdecydowano się zrezygnować z tych oznaczeń i na nowo je zdefiniować. Zatem klasa A+++ teraz jest określana mianem B lub C. Zwróć na to uwagę, kiedy następnym razem będziesz wymieniać sprzęty na nowe.
To jednak nie wszystko. Pamiętaj również, by korzystać z nich w sposób energooszczędny – na garnki i patelnie nakładaj pokrywki, co pozwoli na szybsze i efektywniejsze gotowanie, a tym samym na zmniejszenie zużycia energii. Natomiast w przypadku piekarnika unikaj częstego otwierania drzwiczek, bo w ten sposób ciepło ucieka i urządzenie musi pobrać energię, by ponownie się nagrzać. Nie zapominaj też o regularnym czyszczeniu urządzeń. To ważne, bo zabrudzenia mogą wpływać na ich wydajność i prawidłowe działanie.
Ostatnim sposobem na oszczędzanie prądu jest rozsądne korzystanie z klimatyzacji. W miarę możliwości je ogranicz. Otwieraj okna, zapewnij naturalny przepływ powietrza w domu. Podczas upałów zaś zasłaniaj żaluzje, rolety lub zasłony, by pomieszczenia się nie nagrzewały. Być może lepiej się sprawdzi na przykład wentylator sufitowy, który zużywa mniej energii niż klimatyzator, a pomaga utrzymać powietrze w ciągłym ruchu.
Podsumowując, wcale nie trzeba wiele, by wpłynąć na obniżenie rachunków za prąd. Wystarczy tak naprawdę wypracować kilka nawyków. Pamiętaj, że nie tylko duże kroki są skuteczne, ale małe kroczki również przekładają się na zmniejszenie zużycia energii elektrycznej. Zastosuj nasze porady i przekonaj się, że naprawdę działają! Chcesz poznać więcej sposobów na oszczędzanie energii w domu? Wejdź na stronę E.ON Polska i sprawdź kolejne wskazówki.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.