Opublikowany przez: Kasia P.
Autor zdjęcia/źródło: kolaż @ 123RF/ pixabay
Pani dr Alina Małmyszko – Czapkowicz:
Zróżnicowanie tych dwóch chorób jest stosunkowo łatwe. Przeziębienie zaczyna się powoli objawami miejscowymi: bólem gardła, podwyższoną temperatura do 37-38 st. C, katarem, kaszlem. Występuje osłabienie, ale nie takie, które uniemożliwia nam jakąkolwiek aktywność. Natomiast grypa, zaczyna się zazwyczaj nagle, objawami ogólnymi: silnym bólem głowy, silnymi bólami kostno-mięśniowo-stawowymi, nagłą gorączką do 39-40 st C. Występują też dreszcze i tak silne osłabienie, że musimy położyć się do łóżka. Objawy miejscowe czyli ból gardła, katar, kaszel są tu nieobecne lub pojawiają się dopiero w kolejnych etapach choroby.
Pani dr Alina Małmyszko – Czapkowicz:
Przeziębienie jako choroba o lżejszym przebiegu na pewno trwa krócej, ale również grypa dobrze i wcześnie leczona nie musi trwać długo. Ważne jest, aby mając objawy grypy nie zwlekać z pójściem do lekarza i położeniem się do łóżka, gdyż tej choroby nie da się „przechodzić" jak to próbuje zrobić wielu z moich zapracowanych pacjentów. Próba „przechodzenia” grypy kończy się dłuższym leczeniem i często grozi wystąpieniem powikłań, zagrażających zdrowiu, a nawet życiu pacjenta. Ważny jest również okres rekonwalescencji. Nawet po dobrze i wcześnie leczonej grypie często występuje osłabienie ogólne. Warto więc zostać kilka dni w domu, żeby organizm odbudował swoje siły obronne. Po leczeniu przeziębienia nie jest to konieczne.
Pani dr Alina Małmyszko – Czapkowicz:
Po przeziębieniu, nawet niedoleczonym rzadko występują poważne powikłania, natomiast niedoleczenie przeziębienia często skutkuje tzw. przewlekaniem się infekcji, szczególnie u osób z obniżoną odpornością, alergią czy osób przepracowanych.
Pani dr Alina Małmyszko – Czapkowicz
Po niedoleczonej grypie mogą wystąpić bardzo niebezpieczne powikłania zagrażające zdrowiu i nawet życiu pacjentów. Występują one około dwóch tygodni po infekcji grypowej. Należą do nich zapalenie oskrzeli, płuc czy zapalenie mięśnia sercowego. Są one szczególnie niebezpieczne u osób starszych, małych dzieci czy pacjentów z osłabioną odpornością. Nawet pomimo prawidłowego rozpoznania i leczenia mogą doprowadzić do trwałych uszkodzeń np. mięśnia sercowego, a nawet śmierci.
Pani dr Alina Małmyszko – Czapkowicz
Medycyna konwencjonalna praktycznie nie ma leków skutecznych w walce z wirusami, które są przyczyną przeziębień i grypy.
Leki chemiczne przeciw wirusowi grypy mają bardzo dużo działań ubocznych i warunkiem do ich wdrożenia do terapii jest pobranie i wyhodowanie określonego typu wirusa grypy, co w warunkach polskich znacznie wydłuża moment wdrożenia leczenia. Stosujemy tu jedynie leki wspomagające, likwidujące objawy przeziębienia czy grypy, czyli leki przeciwzapalne, przeciwgorączkowe, miejscowo odkażające błonę śluzową gardła i nosa, leki wykrztuśne i przeciwkaszlowe. Niestety mają one wiele działań ubocznych i z dużą ostrożnością należy je stosować u małych dzieci, kobiet w ciąży, mam karmiących czy pacjentów przyjmujących na stałe inne leki ze względu na działania uboczne, ale i możliwość interakcji np. leków przeciwzapalnych z lekami przeciwzakrzepowymi czy przeciwnadciśnieniowymi. Zastosowanie antybiotyków, o które często proszą pacjenci z grypą, w leczeniu chorób wirusowych jakimi są przeziębienia i grypa nie ma logicznych podstaw, gdyż antybiotyki jako leki przeciwbakteryjne w przypadku chorób wirusowych obniżają tylko odporność pacjenta, tym samym wydłużając okres choroby.
Świetną alternatywą przy leczeniu przeziębień i grypy są leki homeopatyczne. Są one skuteczne i ze względu na brak działań ubocznych i interakcji z innymi lekami bezpieczne dla tzw. trudnych grup pacjentów jakimi są kobiety w ciąży, mamy karmiące, małe dzieci czy osoby z chorobami przewlekłymi.
Działając na zasadzie szczepionkowej leki homeopatyczne, stymulują układ odpornościowy organizmu do walki z wirusami. Dlatego też leczenie przeziębienia czy grypy metodą homeopatyczną trwa kilka dni, a nawet jeden dzień, jeśli tylko zareagujemy włączeniem odpowiedniego leczenia natychmiast po wystąpieniu pierwszych objawów, pod warunkiem jednak, że po ustąpieniu objawów bólowych i gorączkowych zostaniemy jeden – dwa dni w domu. Homeopatia mobilizuje bowiem siły organizmu do walki z wirusami. Potrzebny jest więc czas na rekonwalescencję, by organizm zregenerował się.
Niezależnie od wybranej metody terapii ważne jest postępowanie tzw. około-lecznicze: dobre nawodnienie pacjenta, nawilżenie powietrza, którym chory oddycha i tzw. wyleżenie choroby w łóżku.
Pani dr Alina Małmyszko – Czapkowicz:
Z leków chemicznych w ciąży dopuszczony jest paracetamol jako lek przeciwgorączkowy i przeciwbólowy. Z pewnymi ograniczeniami możemy też stosować leki ziołowe. Natomiast najbezpieczniejszą metodą leczenia kobiet w ciąży jest metoda homeopatyczna. Dla mnie to metoda z wyboru dla tej grupy pacjentek ze względu na skuteczność terapii, ale i bezpieczeństwo samej kobiety, jak i rozwijającego się w jej łonie płodu.
Pani dr Alina Małmyszko – Czapkowicz
Tak, oczywiście. Dla pacjentów nie lubiących leków można zaproponować tzw. domowe metody leczenia przeziębienia i grypy np. miód, czosnek, herbata z sokiem malinowym, cytryną, syropy z czarnego bzu, nawodnienie i zawsze odpowiednio długi odpoczynek w łóżku.
Pani dr Alina Małmyszko – Czapkowicz:
W rozpoznaniu przeziębienie czy grypa homeopatia jest dla mnie metodą z wyboru ze względu na bardzo dobrą i szybką skuteczność leczenia, ale i na bezpieczeństwo metody. Działamy tu na dwóch poziomach terapii: jednym - szczepionkowym, podając lek produkowany z wyciągu wątroby i serca kaczki berberyjskiej, który stymuluje układ odpornościowy organizmu do walki z wirusami oraz drugim poziomie - leczącym objawy, dobierając leki zgodnie z metodą indywidualizacji, czyli tym jak konkretny pacjent przechodzi chorobę i jakie wytwarza objawy. Bierzemy pod uwagę np. wysokość gorączki, wystąpienie lub brak potów, wystąpienie lub brak dreszczy czy nasilenie pragnienia lub jego brak itd. Homeopatia działa tu zgodnie z naturalnymi mechanizmami układu odpornościowego człowieka np. nie obniża sztucznie gorączki jako mechanizmu obrony organizmu przed namnażaniem wirusów patologicznych. Tu gorączka spada samoistnie po wyleczeniu pacjenta. Homeopatia nie hamuje, a nawet w początkowej fazie terapii, nasila wydzielanie - wykrztuszanie jako kolejny mechanizm obronny i metodę oczyszczania się organizmu z wydzielin zapalnych i wydalania patogenów. Tym samym skraca okres chorowania.
W mojej praktyce nie zdarzyło się, aby po leczeniu homeopatycznym grypy doszło do jakichkolwiek powikłań.
Tymczasem w przypadku leczenia konwencjonalnego, a szczególnie tzw. „nie wyleżenia grypy”, czyli za wczesnego powrotu do aktywności zawodowej, powikłania się zdarzają. Dzieje się tak dlatego, iż decydując się na terapię grypy medycyną konwencjonalną leczymy ją według schematów dobranych do konkretnej choroby, nie biorąc pod uwagę tzw. indywidualnej reakcji chorobowej pacjenta. Leki chemiczne, działając objawowo np. obniżając gorączkę często maskują tyko symptomy choroby. Chory pacjent za wcześnie wraca do zwyczajnej aktywności, choroba zamiast być wyleczona może zaatakować jeszcze intensywniej.
Za wywiad dziękujemy
Pani dr Alinie Małmyszko – Czapkowicz
Lekarz medycyny Alina Małmyszko-Czapkowicz, specjalista medycyny rodzinnej, wykładowca Polskiego Towarzystwa Homeopatii Klinicznej. Pracuje w Lublinie w charakterze lekarza rodzinnego i prowadzi gabinet medycyny naturalnej ”Natur-med” o profilu homeopatycznym.
Adres do korespondencji: naturmed.lublin@gmail.com
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
93.180.*.* 2017.09.16 14:19
Nie jestem lekarzem, ale napiszę coś bardziej konkretnego. 1. Przy zachorowaniu na grypę, poza gorączką i objawami zwykłego przeziębienia, bolą mięśnie i stawy (tzw. łamanie w kościach) 2. Homeopatia nie działa, lub działa mało skutecznie. 4. Zarówno przeziębienia jak i grypę warto wyleczyć do końca, bo stany przewlekłe mogą być niebezpieczne dla innych organów (serce, trzustka, płuca itp) . I kropka.
Stokrotka 2016.09.16 08:49
.. i ciepła pierzynka! Wygrzać się, wypocić byle z chorobą nie chodzić
gocha2323 2016.09.06 13:03
mleko z czosnkiem, sok malinowy, herbata z kwiatów lipy, na pocżatku zawsze biorę naturalne leki! kiedy jest gorzej i nic nie pomaga kupuje jakieś farmaceutyki!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.