Opublikowany przez: Kasia P. 2015-07-27 12:39:34
Badacze z Uniwersytetu Utah w USA postanowili przyjrzeć się coraz powszechniejszemu zjawisku rozwodów i dostrzegli pewne tendencje. Oczywiście do każdego związku trzeba podchodzić indywidualnie i najnowsze badania nie są żadną wyrocznią, ale jak się okazuje u osób po 32. roku życia opóźnianie decyzji o wejściu w związek małżeński może zwiększać ryzyko ewentualnego rozwodu.
Wśród wielu osób panuje przekonanie, że czasami warto poczekać z zawarciem związku małżeńskiego. Czekamy na lepszą i stabilniejszą pracę, poprawę warunków mieszkaniowych, wsparcie otoczenia. Badacze jednak alarmują, że późna decyzja może stanowić dobre rozwiązanie, ale tylko do pewnego momentu.
Druga strona medalu to małżeństwa zawierane w bardzo młodym wieku, które okazują się równie nietrwałe. Profesor Nicholas Wolfinger z Uniwersytetu z Utah (USA) stwierdza, że każdy kolejny rok zwlekania z małżeństwem zmniejsza ryzyko rozwodu aż o 11%. Granicą jest jednak 32. rok życia. Pary, które zawierają małżeństwo po osiągnięciu 32 lat maja nieco pod górkę. Prawdopodobieństwo rozstania w ich przypadku rośnie rok rocznie o 5%.
Jak podaje PAP „Zgodnie z moją wiedzą, rosnące ryzyko rozwodu u par decydujących się na wejście w związek małżeński po 32. roku życia jest stosunkowo nowym zjawiskiem, powstałym w ciągu ostatnich 20 lat” – komentuje prof. Wolfinger.
Nowe zjawisko ostatnich 20 lat to właśnie rosnąca ilość rozwodów. Badacze próbują przeanalizować temat, ale wciąż mamy małą wiedzę na ten temat. Na pewno nasza kultura się zmienia. Czy znasz parę, która ma rozwód za sobą, a może przeszliście coś takiego w życiu?
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.