Opublikowany przez: Kasia P. Źródło artykułu: zdrowyprzedszkolak.pl 2015-09-04 14:10:58
Wakacje nieubłaganie się kończą. Dla niektórych z nas oznacza to nie tylko koniec lata, ale także początek nowego etapu w życiu naszego dziecka. Mowa oczywiście o przedszkolu, do którego nasza pociecha po raz pierwszy już niedługo zawita. Jak w tej nowej sytuacji się odnajdzie, jak sobie poradzi? Te i podobne pytania zapewne niejednemu rodzicowi 3 –latka (i nie tylko) kołaczą się obecnie po głowie.
Początek jest zawsze trudny
Nie ma się co oszukiwać. Większość dzieci mniej lub bardziej emocjonalnie przeżyje rozstanie z rodzicami i adaptację w nowym miejscu. Także dla rodziców, którzy jak dotąd byli jedynymi i najważniejszymi opiekunami dla swojego dziecka, stresem jest to, iż muszą swoje ukochane maleństwo pozostawić w nieznanym miejscu. Dla nich to także nowe, często emocjonalne przeżycie. Zaakceptujmy uczucia, które się pojawiają. Smutek, tęsknota, niepokój, czy lęk w początkowej fazie adaptacji do przedszkola są całkowicie naturalne i nie musimy się ich wypierać.
Jak długo trwa adaptacja do przedszkola?
U większości dzieci okres ten trwa od kilku tygodni do kilku miesięcy. O jego rzeczywistej długości decyduje wiele czynników, takich jak dojrzałość emocjonalna konkretnego dziecka, sposób, w jaki do tej pory funkcjonowało, jak również postawa rodziców w tym początkowym okresie. Wcześniejsze wizyty w przedszkolu, zapoznanie się z salą, Panią wychowawczynią i zabawkami na pewno są pomocne, jednak jak pokazuje doświadczenie, nawet dzieci, które uczestniczyły w tzw. „dniach adaptacyjnych” nie zawsze bezboleśnie przechodzą rozłąkę z rodzicami w dalszej perspektywie. Czasem zdarza się płacz po dwóch, nawet trzech tygodniach pobytu w przedszkolu.
Warunkiem pozytywnej adaptacji przedszkolnej przede wszystkim jest ugruntowanie się w dziecku przekonania, że rodzic nie odchodzi na zawsze, że wróci po niego, pomimo, iż akurat w tym momencie fizycznie nie jest przy nim obecny. Prędzej czy później, w wyniku codziennych doświadczeń, dziecko zauważy tę zależność, więc po prostu trzeba uzbroić się w cierpliwość. Jak każde trudne doświadczenie, przez które się przejdzie, także i to, zdobyte w trakcie adaptacji do przedszkola, ma dużą wartość – uodparnia emocjonalnie, wzmacnia w dziecku poczucie wiary w siebie i otwiera mu drogę do dalszego rozwoju.
Pierwsze dni w przedszkolu – o czym warto wiedzieć?
Pamiętaj! Każda zmiana daje szansę na rozwój
Posyłając dziecko do przedszkola nie traktujmy tego w kategoriach smutnej konieczności. Zauważmy pozytywne aspekty dokonującej się właśnie zmiany w życiu naszego dziecka. Zdobyte w przedszkolu doświadczenia są jedyne w swoim rodzaju. Grupa przedszkolna daje możliwość poznania podstawowych zasad życia w społeczności. Zasady obowiązujące w kontaktach z ludźmi musi poznać każdy i przedszkole bardzo się w tym przydaje. Dziecko nauczy się nie tylko współpracy z rówieśnikami, nabierze odwagi i wiary we własne możliwości, ale zyska o wiele więcej. Przedszkole stanowi doskonałe przygotowanie do szkolnych obowiązków. Dziecko uczy się koncentracji, wypełniania poleceń, rozwija samodzielność.
Zatem potraktujmy czas adaptacji jako coś naturalnego, co pomimo trudnych początków za jakiś czas zaprocentuje.
Marta Cygan, psycholog, zespół Akademii Zdrowego Przedszkolaka
Zródło tekstu: www.zdrowyprzedszkolak.pl
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
mama8i8 2016.09.16 14:23
Mojemu synkowi przez cale wakacje powtarzałam, że od września idzie do przedszkola. Opowiadałam mu jak jest tam fajnie i że pozna wielu kolegów. Kiedy Nadszedł 1 wrzesień moje dziecko weszło do przedszkola zniecierpliwione i nawet się za mną nie obejrzało. Teraz codziennie z niecierpliwością czekam aż odbiorę syna. Teraz czas żeby i do mnie doszło ,ze mam dużego przedszkolaka w domu...ehhhh.
gocha2323 2016.05.22 15:08
z moim synkiem nie miałam problemu, od razu się zaadoptował!
Stokrotka 2015.09.16 10:15
Rodzic musi być twardy i najlepiej nie okazywać swoich uczuć.. nie jest łatwo.. ale kiedyś trzeba..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.