Opublikowany przez: Aleksandra Wiktoria 2019-06-18 15:06:13
Autor zdjęcia/źródło: pixabay.com
Każdego malucha, zanim nabierze pewności i wprawy w nauce chodzenia, czeka wiele “lądowań” na pupę. Jednak gdy zaczyna nabierać wprawy, wielu rodziców zauważa, że ich pociecha chodzi na palcach. Zaniepokojeni, zaczynają tworzyć domysły, czy ich pociecha rozwija się prawidłowo, czy może warto odwiedzić specjalistę. A może to zwiastun poważnych zmian neurologicznych?
Gdy nasz maluszek uczy się chodzić, często stawia stopy bardzo delikatnie. Sprawia to wręcz wrażenie, jakby nie chciało dotykać podłoża. Chodzenie na palcach dla dziecka jest po prostu łatwiejsze i wygodniejsze. Trwa to najczęściej dość krótko i w momencie, gdy maluch ma około 2 lat.
Jednak, gdy dziecko z biegiem czasu nie chce nawet spróbować stawiać całych stóp na podłodze, warto sięgnąć po pomoc ze strony lekarza rodzinnego, ortopedy, neurologa lub fizjoterapeuty dziecięcego.
Jeśli tylko zauważymy, że po wielu próbach nauki prawidłowego chodzenia, dziecko wciąż uparcie stawia kroki, unosząc się palcach, nie zwlekajmy z wizytą u specjalisty. Często tylko wczesna rehabilitacja dziecka może zapobiec wielu dolegliwościom i zaburzeniom w dalszym rozwoju dziecka.
W takich sytuacjach nie zważajmy na naszą, wydawać by się mogło przesadną troskę i odwiedźmy ortopedę. Specjalista będzie umiał wychwycić nieprawidłowości, które uda się skorygować rehabilitacją dziecka. Chodzenie na palcach może również zwiastować poważne problemy zdrowotne dziecka: porażenie mózgowe, zaburzenia ze spektrum autyzmu, przykurczu ścięgna Achillesa, hipotonii mięśniowej.
W zależności od powodu, z jakiego nasz maluch chodzi na palcach, stosuje się specjalne buty lub wkładki ortopedyczne. A także długotrwałą rehabilitacją, np. metodą NDT Bobath, Vojty lub leczenia botuliną (w przypadku, gdy dziecko cierpi na mózgowe porażenie dziecięce).
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.