Opublikowany przez: jkm 2011-10-31 14:02:54
Czy istnieją duchy, czy są wśród nas? Zadajemy sobie takie pytanie, najczęściej w okresie Święta Zmarłych i analizujemy to czego doświadczyliśmy, co było niezrozumiałe, niespotykane, nie do wyjaśnienia.
Wielu ludzi na świece zajmuje się tym tematem i nie ma pewnych odpowiedzi, dokładnych dowodów na to, że duchy istnieją ani na to, że nie istnieją. Są jednak tysiące zapisów przedstawiające udokumentowane doświadczenia, przeżycia ludzi dotkniętych prawdopodobnym kontaktem z duchami.
Doświadczenia naszych użytkowników pokazują, że mieli oni do czynienia ze zjawiskiem obrazującym kontakt ze światem duchów:
WRC uważa, że duchy istnieją "... Pewnie, że istnieją. Zwierzęta wyczuwają duchy. Pamiętam jak dziś: Oglądałem wieczorem z rodziną film w tv. Pies spał na fotelu przed telewizorem (wszyscy psa mieli na oku), w pewnej chwili zerwał się na nogi i zaczął ujadać w stronę drzwi od domu. Mama powiedziała: "22:10. Muszę zapamiętać tą godzinę". Na drugi dzień dzwoni ciotka i mówi, że dziadek nie żyje. Umarł ok. 22-ej. Tak stwierdził lekarz. Stąd wiem, że dziadek wtedy był u nas. Pewnie przyszedł pożegnać się. Wierzę w to, choć to irracjonalne dla niektórych ludzi. Innym razem, jeszcze przed śmiercią dziadka, ale już po śmierci babci, kiedy byłem z mamą u rodziny na wsi, robiliśmy z mamą porządki w domu dziadka. Wszystkie drzwi i okna były pozamykane, a w pewnej chwili drzwi od jednego pokoju zamknęły się z takim hukiem, że myślałem, że wylecą z futryny, i że szyba w nich trzaśnie, a przeciągu nie było! Wtedy moja mama powiedziała: "Dzień dobry, mamo". Wiedziałem, czułem jakoś tak, że babcia jest blisko..."
Również kontakt z energią, zmaterializowaniem się przekazu istnienia wokół nas duchów jest obecny w życiu, często przy uroczystościach rodzinnych i świętach, które mocno łączą bliskich.
Kamila2010 "...Wierzę w duchy, nie tyle może w duchy a w życie poza ziemskie. Moja siostra bardzo wcześnie została wdową została sama z 5 letnią córką (Alicją), jej zmarły mąż miał na imię Wojciech Paweł.....obecny ma na Imię Paweł Wojciech, w dzień komuni świętej Alicji robiliśmy dużo zdjęć....te z kościóła wyszły super natomiast na tych robionych w domu była taka dziwna aura,większość zdjęć nie wyszła był tylko biały pobłysk. Dodam że największym marzeniem mojego śp Szwagra było postawienie domu..."
Centaurek "...Mi się talerze kręcą na wigilię, jak ktoś w rodzinie umrze. Rodzinę mam małą - ale po śmierci babci i dziadka na Wigilijnej kolacji mój talerz zawsze wirował. Niedawno zmarł mój tata - tym razem dzień przed Wigilią, kiedy coś tam przygotowywałem a reszta rodziny była na wyjeździe - nagle talerz obok zawirował, zsuwając się ze stołu. I - wbrew wszelkim strasznym historiom - nie było to jakieś nieprzyjemne uczucie, wręcz przeciwnie. Taki sygnał - "jestem obok". Tak to odebrałem, z uśmiechem nawet..."
Jest wiele kategorii wśród duchów, są to duchy zmarłych osób, pozostające w miejscu zjawy lub zapisy, posłańcy, poltergeisty i projekcje.
Duchy zmarłych osób - często uważa się, że te osoby zostały pomiędzy światem żywych a umarłych nie mogąc odejść, uważają się nadal za żywe a takie już nie są. Odwiedzją często miejsca, gdzie zginęły zazwyczaj tragicznie, nagle lub miejsca gdzie doznawały przyjemności, radości. Dosyć często te duchy próbują kontaktować się ze światem żyjących.
Pozostające w miejscu zjawy lub zapisy - często przypisane są do konkretnego miejsca i zdażenia jakie tam zaszło, np: śmiech dziecka roznoszący się po korytarzach, widmo samochodu. Nie kontaktują się one ze światem żywych są jedynie odtworzeniem i zawsze są takie same.
Posłańcy - jest to grupa duchów najczęściej wystpujących. Pojawiają się bądź dają znać o sobie w momencie śmierci i tylko raz aby najbliższe osoby uspokoić, że one są już szczęśliwe, że już u nich jest wszystko dobrze aby się o nie nie martwić.
Poltergeisty - jest to taki typ duchów, który wywołuje największy strach gdyż ma największe oddziaływanie fizyczne na nasz świat. Uznawane są przez wielu badaczy świata paranormalnego za najbardziej demoniczne.
Projekcje - to za nie odpowiedzialny jest nasz umysł, np: wdowa, która pragnie widzieć swojego zmarłego męża izobaczy go, gdyż jej umysł wygeneruje ten widok ale mąż będzie widoczny tylko dla niej. Są to zjawiska psychiczne, gdyż to my oczekujemy tego aby je zobaczyć, chcemy tego sami, a że możliwości naszego niezgłębionego do końca umysłu są wielkie to i tworzy on takie projekcje.
Są także Anioły, które spełniają rolę naszych opiekunów. Często mówimy "Anioł nad Tobą czuwał" gdy doszło do czegoś tragicznego a dana osoba uniknęła cudem nieszczęścia.
Nasi użytkownicy też sądzą, że Anioły są dobrymi duchami, które strzegą naszych bliskich tylko trzeba w nie uwierzyć i je dostrzec.
Aluna "...Wierzę w duchy i anioły. Są one zawsze i wszędzie. Tylko my jesteśmy ślepi i dlatego ich nie widzimy. A jak już czujemy ich obecnośc , to nie rozumiemy tego co od nas chcą...:)"
William Shakespeare wielki pisarz, poeta, dramaturg już wieki temu napisał "Są rzeczy na niebie i na ziemi, o których się filozofom nie śniło."
Czy duchy istnieją? Myślę, że tak a na pewno jakaś energia, która zostaje jako ślad po istnieniu.
A co Wy o tym sądzicie, jakie jest Wasze zdanie, doświadczenie?
Podzielcie się nim z nami w wątku Duchy czy stnieją?
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Sonia 2017.03.06 22:13
Chciałabym się w końcvu uwolnić,...
85.198.*.* 2015.01.04 22:30
Ja wierze w duchy.Po smierci mojego meza caly czas plakalam,ktorejs nocy nagle w sypialni pojawil sie wiatr,owial mi twarz i szyje(maz zmarl w grudniu wiec okna byly zamkniete),powtorzylo sie to kilka razy,wiedzialam ze to moj maz.Byly takie sytuacjie,kiedy ktos mnie glaskal po twarz,wiem ze byl to moj maz.Wierze w ich istnienie!!
93.89.*.* 2015.01.01 14:24
Od dziecka miałam wiele styczności z duchami i rzeczami paranormalnymi.Mówią , ze byłabym dobrym medium.Widziałam wiele duchów i anioła stróża ,gdy byłam dzieckiem.Wiem ,że Bóg istnieje naprawdę i po drugiej stronie liczą się inne rzeczy ,niż tu na ziemi.Ale wiem też ,że życie jest wielkim darem.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.