Opublikowany przez:
Marcin1984
2010-11-05 11:51:20
Całą uroczystość zaplanowaliśmy na wakacje 1994 roku. Data ślubu zaklepana (9 lipiec), obrączki kupione, goście zaproszeni, zostało tylko czekać... W międzyczasie zaszłam w ciążę, byliśmy szczęśliwi, że w jednym roku mieliśmy mieć i ślub, a kilka miesięcy później urodzilo się nasze dziecko - Piotr.
Trzynastoletni wówczas Piotrek zaczął narzekać na ból brzucha. Początkowo był to niewielki ból, ale z czasem zaczął się przeradzać w coraz silniejszy i trudny do zniesienia. Mimo cierpienia mój syn napisał jeszcze z wyróżnieniem sprawdzian szóstoklasisty, po czym trafił do jednego z Lubelskich szpitali. Tak się akurat złożyło, że był to długi weekend majowy i mój syn zwijając się z bólu musiał czekać prawie tydzień na lekarza i diagnozę. Ten pojawił się dopiero 4 maja. Brzuch Piotrka był już spuchnięty i siny. Gdy chirurg zbadał Piotrka od razu położył go na stół operacyjny. Okazało się, że Piotrek miał pęknięty wyrostek, zapalenie otrzewnej i martwicę jelit. Nikt nie dawał mu większych szans na przeżycie...
Dobrze było przez niespełna cztery miesiące. We wrześniu Piotrek znów zaczął narzekać na ból brzucha. Byliśmy już bardzo wyczuleni na tym punkcie, więc zrobiliśmy całą serię badań i nasz świat znów się załamał. Piotrek miał guza, tym razem na jelicie cienkim. Znów pobyt w CZD, operacja, chemioterapia. Znów trzeba było przez to przejść, znów nasz syn musiał cierpieć. Czym on sobie na to zasłużył?
Nigdy Pwełka nie odepchnęliśmy. Zawsze staraliśmy się znaleźć czas i dla niego, choć tłumaczyliśmy mu, że jego brat jest ciężko chory. Zrozumiał, zaakceptował, przyzwyczaił się...Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Grześ
2010.12.07 09:54
Wystarczyłoby zebrać stare pieniądze sprzed wymiany, zarówno monety jak i banknoty - do końca roku jeszcze można wymienić - i wysłać. Wszyscy Polacy posiadają stare pieniądze na ok 170mln nowych złotych. 170mln / 40mln = 4zł25gr Myślę, że każdy z was posiada stare pieniądze. A 4zł 25gr to dla was jest ogromny wydatek? Wszystko co robimy dla innych powraca do nas podwójnie. A Jezus pozostawił nam pewną zasadę i wzór do naśladowania: „I jak chcecie, żeby ludzie wam czynili, czyńcie im tak samo." Do was nie mam żadnych pretensji, tylko w tym momencie pokazuje to religijność Polaków. Oto fragment blogu pewnej polki mieszkającej w USA: Tak, do pastora mozesz przyjsc. Co wiecej, mozesz poprosic go o prywatne odwiedziny. Gdy jestes chory- mozesz do niego zadzwonic. Gdy potrzebujesz pomocy- on chetnie przyjdzie aby cie wesprzec duchowo i materialnie. Cala wspolnota wesprze cie materialnie. Wyobraz sobie, ze straciles prace a twoja zona jest ciezko chora i nie ma kto zarobic na utrzymanie dzieci. Nie jestes sam. Wspolnota zbierze pieniadze, przyniesie je do ciebie. Ktos posprzata ci w domu, ktos ugotuje ci obiad. To nie sa historie zaslyszane od znajomych. To jest to, czego doswiadczylam ja i moja rodzina. To jest prawda. Zapisujac sie do kosciola deklarujesz sume pieniedzy, ktora dobrowolnie bedziesz wplacal kazdego miesiaca. Zazwyczaj jest to 10% twoich dochodow. Juz widze jak wszyscy gorliwi katolicy lapia sie za glowy i ubolewaja "na co, po co". Dzieki tym datkom kosciol dziala, rozwija sie i jest istotna czescia twojego zycia. Dzieki tym datkom mozesz pojsc na basen lub silownie nalezaca do twojego kosciola. Dzieki tym datkom nie musisz w calosci placic za pogrzeb lub wesele- kosciol zaplaci i pomoze wszystko zorganizowac. Nie jestes sam.
Grześ
2010.12.07 09:31
Przykro mi ale nie ja napisałem : "Mikołaje są wśród nas" ale większość z wasi na to konto mogę polecić http://www.zlotarybka.pl/
marteczka
2010.12.07 09:00
Grześ napisał 2010-12-05 15:19:29Powiem bardzo szczerzeTu pożyczą tylko powrotu do zdrowia i na tym się skończy oraz na pytaniach jak możemy pomóci pamiętaj, iż jest takie przysłowie niedźwiedzie: prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzieTak naprawdę w takiej chorobie doznałem pomocy finansowej od 2 obcych dla mnie osób - po 50 złotych, i od 1 osoby z rodziny większa kwota; ta osoba z rodziny żąda zwrotu kasy, bo stwierdziła, iż nie będzie miała zysku z niesienia pomocy.Pamiętaj: usilnie szukaj różnych metod leczenia, nie poprzestań na jednej.Tu umieściłem artykuł: wyleczyć nowotwór - odszukaj i zobacz reakcje na ten artykuł; jeśli chcesz, mogę podać tobie kilka metod leczenia nowotworów mi poleconych przez rzeczywistych przyjaciół.Grzesiu ten tekst naprawdę mogłeś sobie darować...uśmiech jest najprawdziwszy, gdy jednocześnie uśmiechają się oczy...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!