Opublikowany przez: Ulinka 2010-08-27 22:52:55
Mężczyźni zdradzają głównie dlatego, że dla nich liczy się „ilość”. Biologicznie są predysponowani do tego, żeby zdobywać wciąż nowe kobiety. Aby utrzymać wysoki poziom pobudzenia seksualnego i zadowolenia z kontaktów intymnych, mężczyzna potrzebuje wciąż świeżych podniet, najczęściej w postaci nowych kobiet. Mężczyźni podniecają się łatwiej i szybciej niż kobiety, nie potrzebują szczególnej więzi emocjonalnej, specjalnego nastroju czy okresu zalotów, dlatego szybciej niż one mogą zdecydować się na zdradę.
Mężczyźni czasem szukają nowych partnerek, bo czują się w małżeństwie niedocenieni lub zaniedbywani, wtedy polowanie na kobietę ma na celu zarówno dowartościowanie się, jak i zemszczenie na żonie. Często jest jednak tak, że w małżeństwie układa się wszystko jak najlepiej, a pomimo to mężczyzna zdradza. Czasem po prostu nie może oprzeć się ciekawości.
Mężczyźni są wzrokowcami, dlatego bardzo silnie reagują na powaby płci odmiennej. Mężczyzna nawiązuje kontakt intymny, gdy się podnieci wzrokowo, nie jest konieczne do tego nawiązanie kontaktu emocjonalnego. Dla mężczyzny kochanka to rodzaj zdobyczy, która potwierdza jego męskość, pozycję społeczną, podnosi samoocenę i poprawia samopoczucie. Im jest starszy, tym większa jest jego niepewność i silna potrzeba potwierdzenia własnej wartości i tym większa chęć zdobycia kochanki, najlepiej młodej i pięknej.
Bardzo często zdrady mężczyzn wypływają z lęku przed upływem czasu. Najsilniej odczuwają to około czterdziestego roku życia lub nieco później. Mówi się wtedy o kryzysie wieku średniego. Mężczyzna w średnim wieku wiążący się z młodą kobietą ma przez jakiś czas wrażenie, że uda mu się zatrzymać, lub nawet cofnąć czas. Niektórzy porzucają żonę, aby rozpocząć życie z nową partnerką, inni ograniczają się do romansu trwającego cały rok. Są i tacy, którzy nie robią nic, bo im się po prostu nie chce, albo nie potrafią pozyskać względów młodej kobiety.
Oczywiście wiara w to, że można zatrzymać czas, to tylko złudzenie. Okazuje się, że młoda partnerka nie dorównuje żonie, jest mniej wyrafinowana seksualnie, mniej doświadczona życiowo i mniej mądra, za to ma ochotę robić to, co mężczyzny w średnim wieku już nie bawi. Nie daje wsparcia, lecz jest dodatkowym obciążeniem, dlatego najczęściej bywa tak, że romans się kończy a mężczyzna wraca do żony.
Na podstawie: „Zdrada w związku” – Anna Jakubowska, Paweł Zaremba-Śmietański
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
dziecinka 2010.09.07 11:53
No właśnie dzis skończyłam czytac książkę, w której zona zabiła mża. A mnie było żal żony, nie jego.
SKORPION1 2010.09.07 11:47
dziecinka napisał 2010-09-06 14:27:02 Narażasz się Babek tu u nas dostatek! I gdyby jeszcze Marek był... przerąbane... (ale dali Cię na pierwszą stronę dziś) Tigrina napisał 2010-09-07 01:39:= Taki myślący facet to nieszczęśliwy potem jest- bo nie ma komu dziedzictwa przekazać, wszakże ma gospodynię, służącą, kochankę, utrzymankę, pania do towarzystwa na kolacjach, ale nie ma żony, matki swoich dzieci i przyjaciółki I dopiero pod koniec życia zdaje sobie sprawę, że życie zatracił na samych słabych wartościach...
Modlitwa kobiety ..
Panie ! proszę Cię obdarz mnie mądrością ,
abym mogła zrozumieć swojego chłopa .
Daj mi cierpliwość ,abym mogła wytrzymać jego idiotyczne pomysły .
Proszę Cię też daj mi miłość , abym mogła wszystko mu wybaczyć.
Tylko o siłę Cię nie proszę ,
bo chyba bym go zabiła !
Pisząc prawdę - czasem tracimy przyjaciół.SKORPION1 2010.09.07 11:43
moniczka81 napisał 2010-09-05 14:57:23 Nie nazwałabym go myślącym,a jeśli myślącym to na pewno nie głową. Zresztą taki facet ma też inną nazwę......... A dlaczego kobieta nie pomyśli by być taką "pigułką " - wszystko w jednym :) .... bez "przesunięcia fazy"Pisząc prawdę - czasem tracimy przyjaciół.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.