Czy szczęśliwe małżeństwo jest możliwe..?

Szczęśliwe małżeństwo? Czy w ogóle takie istnieje? Co trzeba zrobić, aby mieć bajkowe życie? Postanowiłam przeprowadzić wywiad z jedna z użytkowniczek forum Familie.pl- Izabelą_.

Gusia14: Izabelo, powiedz mi na samym początku jak wyglądało Twoje życie przed poznaniem męża, było ono gorsze niż teraz, czy lepsze. Co się zmieniło ?

Izabela_: Gorsze czy lepsze - to chyba nie tak ;) Było inne.

Gusia14: Inne - to znaczy?

Izabela_: Wiadomo - myślałam tylko o swoich sprawach, o swoich wydatkach, miałam własne problemy, które dotyczyły tylko mnie. Teraz wszystko dotyczy nas dwoje

Gusia14: A czym jest dla Ciebie małżeństwo?

Izabela_: Zaczyna się od uczucia, które łączy dwoje ludzi tak mocno, że czują, że to właśnie ten/ta. A potem przychodzi decyzja o ślubie, w wyniku którego związek staje się "transakcją wiązaną". W której każdy ma swoje prawa ale też swoje obowiązki. I każdy musi się starać, aby małżeństwo trwało, było szczęśliwe. Nie ma miejsca na "bo ja chcę".

Gusia14: A co rozumiesz przez pojęcie "Szczęśliwy związek małżeński" ?

Izabela_: To taki, w którym każda ze stron czuje się spełniona. Dotyczy to zarówno sfery psychicznej jak i fizycznej. Mąż szanuje zdanie i opinie żony, ona odwdzięcza się tym samym. Nie zawsze muszą się ze sobą zgadzać, ale zawsze muszą dochodzić do jednego, wspólnego zdania.

Gusia14: Ktoś dawno temu powiedział, że szczęśliwe małżeństwo jest długą rozmową, która zawsze wydaje się za krótka. Czy zgadzasz się z tymi słowami?

Izabela_: Nie do końca. Uważam, że dobre małżeństwo to też takie, które umie świetnie spędzać chwile bez słów. Milczenie jest trudne, ale w dobranym związku powinno być łatwo razem pomilczeć. Czasem małżonkowie spojrzą na siebie i mimo, że nie wypowiedzą słowa, wiedzą, co myśli druga strona. Takie porozumienie dusz.

Gusia14: A jakie jest Twoje małżeństwo?

Izabela_: oh ;) Jest jak wiosna. Pełne słońca, ale też niepokojone nagłymi burzami

Gusia14: Czyli takie, o jakim marzyłaś będąc dzieckiem?

Izabela_: Chyba zbyt często przedstawia się nam wizję związku idealnego, miłości, która przezwycięża wszystko, dobrego zakończenia w każdej sytuacji. Tymczasem życie weryfikuje nasze marzenia i wyobrażenia. Czy jest takie o jakim marzyłam - w większej części tak niż nie. Są rzeczy, które chciałabym poprawić, zmienić, są też takie, które mi się udały.

Gusia14: Których jest więcej? Tych co chciałabyś zmienić, czy tych, które się  udały?

Izabela_: Jak najbardziej tych, które się udały

Gusia14: Co jest ważne w małżeństwie?

Izabela_: Szacunek i zaufanie.

Gusia14: Więc jaki jest sposób na stworzenie szczęśliwego małżeństwa?

Izabela_: Tworząc związek trzeba się nastawić na to, że nie będzie łatwo, lekko i przyjemnie. Moim zdaniem małżeństwo to ciężka praca, nie można przy pierwszym problemie stwierdzić "nie tak to sobie wyobrażałem". Czasem trzeba na coś machnąć ręką, czasem z kolei być asertywnym i walczyć o swoje. Zawsze jednak trzeba pamiętać, że jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale też za drugą osobę, wobec której musimy wykazać się zrozumieniem.

Gusia14: Co odegrało ważną rolę w Twoim związku, małżeństwie ?

Izabela_: Przede wszystkim dzieci ;) Od nich się zaczęło nasze małżeństwo i one dają nam siłę do walki o szczęście. A poza dziećmi jeszcze to, że oboje mamy swoje zdanie o roli kobiety i mężczyzny w małżeństwie i oboje szanujemy swoją pozycję w naszej rodzinie.

Gusia14: Na zakończenie naszego wywiadu chciałabym, abyś dała poradę dotyczącą szczęśliwego małżeństwa. Co byś mogła powiedzieć przyszłej Pani Młodej, która obawia się, czy jej małżeństwo będzie takie jakie sobie wymarzyła, czy też nie?

Izabela_: Powiem, żeby nigdy się nie poddawała. Nawet jak będzie jej się wydawało, że problemy życia codziennego ją przerastają, niech przypomni sobie co tak naprawdę połączyło ją z małżonkiem. Z doświadczenia wiem, że nawet po kilku latach małżeństwa można się zakochać w swoim mężu na nowo. Tak naprawdę nie można przewidzieć jakie będzie nasze małżeństwo, bo na relacje między małżonkami wpływa wiele czynników. A w razie problemów - szczera rozmowa. Nie można się obrażać i odwracać, skoro jest się dojrzałym do zawarcia małżeństwa trzeba dojrzale znosić porażki, ale też cieszyć się ze wspólnych sukcesów.

Moim zdaniem rady Izabeli_ są bardzo cenne i drogie Panie, jeżeli macie wątpliwości – skorzystajcie z rad doświadczonej forumowiczki J