Opublikowany przez: Reklama Familie.pl Redakcja Źródło artykułu: Materiał zewnętrzny partnera 2022-12-21 10:29:13
Autor zdjęcia/źródło: mat. partnera artykułu
Borelioza nazywana jest również chorobą z Lyme albo krętkowicą kleszczową. Wywołują ją bakterie – krętki z rodzaju Borrelia burgdorferi sensu lato [1]. Zasiedlają one układ pokarmowy kleszy i pozostają nieaktywne aż do momentu, gdy jelita wypełnią się krwią żywiciela. To pobudza krętki do intensywnego namnażania się. Wówczas przedostają się do gruczołów ślinowych pajęczaka i podczas pobierania pokarmu przenoszą się do organizmu żywiciela [2].
Jeśli kleszcz zostanie usunięty w ciągu 24–48 godzin od wkłucia, ryzyko zakażenia jest minimalne. Jeśli jednak nastąpi to po 72 godzinach – wynosi 100% (pod warunkiem, że w układzie pokarmowym kleszcza bytowały krętki).[2]
Według szacunków na północno-wschodnich terenach Polski nawet 30% osób choruje na boreliozę [1]. Nie wszyscy mają tego świadomość. O tym, że doszło do zakażenia, mogą świadczyć objawy nasilające się wraz z przechodzeniem choroby w bardziej zaawansowane stadia.
We wczesnym ograniczonym stadium może wystąpić rumień wędrujący, któremu towarzyszą objawy grypopodobne (gorączka, bóle głowy i bóle mięśniowo-stawowe). Niekiedy zmiana pojawia się już po trzech dniach od ukąszenia, ale bywa i tak, że zostaje zauważona dopiero po miesiącu. Nie pojawia się ponadto u wszystkich. Szacuje się, że rumień wędrujący występuje u 30–60% osób zakażonych. Ma postać rozszerzającej się plamki z przejaśnieniem w centrum. Nawet bez leczenia samoistnie ustępuje po upływie czterech tygodni [1]. We wczesnej fazie boreliozy może też wystąpić chłoniak limfocytarny skóry. Ma postać czerwonego lub sinego guzka wyraźnie odcinającego się na tle zdrowej tkanki. Diagnozowany jest u zaledwie 1% zakażonych (głównie u dzieci).
W stadium wczesnym rozsianym mogą wystąpić:
Dla późnej postaci boreliozy charakterystyczne jest przewlekłe zapalenie stawów oraz zanikowe zapalenie skóry. Na tym etapie rozwijają się też późna neuroborelioza i zmiany w obrębie narządów. Co istotne, późna neuroborelioza może rozwinąć się nawet kilka lub kilkanaście lat po ukąszeniu przez kleszcza.
Wyleczenie boreliozy jest możliwe na każdym etapie choroby, ale nie zawsze udaje się cofnąć wszystkie zmiany, do jakich doprowadziły bakterie. Właśnie dlatego tak ważne jest wczesne rozpoznanie i rozpoczęcie leczenia: https://diag.pl/pacjent/artykuly/uwaga-na-kleszcze/
Na wczesnym etapie zakażenia wystarczy terapia antybiotykiem przez 14–21 dni. Podaje się zwykle doksycyklinę, amoksycylinę lub aksetyl cefuroksymu. W późnym stadium boreliozy terapia trwać może nawet 30 dni [1].
Jeśli leczenie nie zostanie rozpoczęte na etapie wczesnym, wówczas nawet po wyleczeniu chorzy mogą odczuwać wciąż bóle głowy, bóle mięśniowo-stawowe i zaburzenia poznawcze. Jest to najprawdopodobniej konsekwencja uszkodzenia tkanek przez krętki lub reakcji immunologicznej organizmu. Podanie wówczas kolejnej dawki antybiotyku jest nieskuteczne.
E. Ciask, Borelioza w wybranych grupach ryzyka zawodowego, [w:] (red.) E. Cisak, J. Zwoliński, Borelioza i inne choroby przenoszone przez kleszcze w aspekcie narażenia zawodowego, Instytut Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera, Łódź 2010, s. 21–23.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.