Opublikowany przez: Joanna P. Redakcja 2017-05-17 11:49:34
Autor zdjęcia/źródło: Cukier czy słodzik, Mali Maeder Pexels
Robiąc przegląd produktów spożywczych, które kupujemy w sklepie, można zauważyć, że zwiększa się ilość tych z dodatkiem słodzików. Słodzik znajdziemy w gumach do żucia, napojach gazowanych, cukierkach, żelkach a przede wszystkich w produktach dla diabetyków. Osoby chore na cukrzycę, jeśli chcą zjeść coś słodkiego są niejako skazane na słodziki. A co z pozostałymi? Dlaczego kupujemy produkty ze słodzikiem? Czy są one mniej kaloryczne?
Cukier z kolei znajdziemy we wszystkim: w soczkach dla dzieci, czekoladach, cukierkach, ciastkach i ciasteczkach, jogurtach, lodach, paluszkach, masach do smarowania, dżemach, chrupkach śniadaniowych.
Pomińmy sytuacje, gdy ktoś z konieczności zdrowotnej nie ma wyboru i chcąc w ogóle jadać słodkości musi zadowalać się słodzikami. Chcę raczej wyjaśnić przyczyny zastąpienia cukru słodzikiem u osób zdrowych, tolerujących cukier.
Przed erą słodzików przyzwyczajeni byliśmy do używania cukru. Niewyobrażalne było, żeby gospodyni domowa dodawała do niedzielnego ciasta jakieś wymysły. Obecnie zresztą też większość osób do ciast dodaje cukier.
Nie mogę w tym miejscu nie zwrócić uwagi na powszechnie wiadomy fakt, że nadmierne spożywanie cukru, jako substancji słodzącej napoje i produktów cukier zawierających jest szkodliwe i prowadzić może nie tylko do otyłości, ale także innych groźnych chorób – cukrzycy, chorób serca, nadciśnienia czy problemów trawiennych. Cukier ma również szkodliwy wpływ na zęby – może powodować próchnicę.
Zatem cukier tak, ale z umiarem a najlepiej tylko z konieczności, bo tak całkiem bez cukru żyć się nie da. Dawne powiedzenie mówiło „Cukier krzepi”. Owszem, organizm człowieka potrzebuje glukozy, aby prawidłowo funkcjonować, ale naturalny cukier zawarty w produktach spożywczych (warzywach i owocach) stanowi dawkę wystarczającą dla naszego organizmu. I tu dochodzimy do momentu, w którym prawdopodobnie wiele z nas uważa, że zastępując cukier słodzikami oszukamy nieco organizm i dostarczając sobie substancji słodzących więcej niż cukru i tak nie przytyjemy.
Jak to właściwie jest ze słodzikami? Czy rzeczywiście od nich się nie tyje? Tak, to prawda. Słodziki nie są tuczące, ponieważ prawie w ogóle nie mają kalorii. Sama jednak mam zastrzeżenia – nie znalazłam jeszcze produktu spożywczego z dodatkiem słodzika, który smakowałby podobnie do tych z dodatkiem cukru, słodzik raczej zawsze jest wyczuwalny. Istnieje wiele rodzajów słodzików. Oto kilka najpopularniejszych:
Należą do syntetycznych środków słodzących. Są 200-400 razy bardziej słodkie od cukru, co oznacza, że potrzeba ich o wiele mniej niż cukru, aby wyczuć słodycz. Można o nich przeczytać wiele złego. Ich stosowanie jest kontrowersyjne, jednak większość informacji nie ma oparcia w badaniach. Wiadomo na pewno, że aspartamu nie powinny spożywać dzieci i kobiety w ciąży.
Wiele mówiono o tym, że sacharyna i cyklaminiany mają działanie rakotwórcze, i chociaż nie zostało to potwierdzone żadnymi badaniami, lepiej zrezygnować z ich użycia.
To półsyntetyczne środki słodzące o słodkości zbliżonej do cukru. Nie są owiane złą sławą jak aspartam, sacharyna i pozostałe słodziki syntetyczne. Podczas ich używania należy jednak zachować umiar, ponieważ zbyt duże spożycie może powodować biegunki. Podając dzieciom gumy z ksylitolem warto poprzestać na 2-3 dziennie.
Ważne!
Ksylitol jest niebezpieczny dla psów. Spożyty przez psa ksylitol uwalnia insulinę, co powoduje spadek poziomu cukru we krwi i może uszkodzić zwierzęciu wątrobę.
To naturalny słodzik pochodzenia roślinnego. Jest 300 razy słodsza od cukru, ale bezkaloryczna i nie podnosi poziomu cukru we krwi. Poza tym posiada właściwości przeciwgrzybiczne i przeciwbakteryjne. Aby stevia nadawała się do spożycia, musi zostać wyprodukowana z jakimś dodatkowym składnikiem. Dlatego kupując stevię należy uważać na słodziki ze stevią, w których podstawowym składnikiem są cukry.
Jest naturalnym prebiotykiem pochodzenia roślinnego (pozyskuje się ją z topinamburu). Dzięki swoim właściwościom (stymuluje wytwarzanie dobrych bakterii jelitowych, poprawia przyswajanie witamin i minerałów) jest wykorzystywana do produkcji leków i suplementów diety. Można jej używać jako zamiennik cukru, choć nie jest tak słodka jak inne substancje słodzące.
Zalety słodzików:
Wady słodzików:
Czytając ten artykuł większość z Was już sobie zapewne odpowiedziała na to pytanie. Używanie cukru lub substancji słodzących zależy tylko i wyłącznie od indywidualnych potrzeb konsumenta, każdy znajdzie coś dla siebie, bo jest w czym wybierać. W obydwu wypadkach można dostrzec zalety, jak również wady, dlatego po dokonaniu wyboru zawsze należy zachować umiar.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Stokrotka 2017.05.18 15:29
Ja bym wybrała miodek
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.