Opublikowany przez: ULA 2011-12-06 13:09:38
Rodzic-singiel nie powinien od razu wprowadzać partnera w życie dziecka. Z przedstawieniem dobrze jest poczekać. Nie ma gwarancji, że rozwijający się związek będzie trwały.
Na początku przede wszystkim dorośli muszą poznać się nawzajem, ustalić wspólne priorytety, plany i oczekiwania, a nie siać zamętu w życiu dziecka poprzez nagłe zjawienie się i jeszcze szybsze odejście. Poza tym lepiej jest na początku rozmawiać z dzieckiem o partnerze, o planach, a dopiero później próbować go przedstawiać.
O relację z dzieckiem powinni zadbać dorośli. Im dziecko młodsze tym ma mniejszy wpływ na jakość tej relacji. Bardzo wiele zależy od stosunków byłych współmałżonków. Jeśli są poprawne, najlepiej przyjacielskie, z życzliwym nastawieniem do nowych partnerów, to pomoże to dziecku poczuć się pewnej.
Gdy jedna ze stron jest wrogo nastawiona do drugiej, krytykuje nowego partnera byłego współmałżonka, dziecko może być zagubione. Nawet jeśli polubiłoby nowego partnera jednego rodzica, to jego pozytywne odczucia nierzadko łączyłyby się z poczuciem zdradzania drugiego rodzica.
Dziecko w rodzinie zrekonstruowanej zawsze musi poczuć się bezpiecznie, a na to trzeba czasu. Nowy partner nie może być nachalny, szturmem wkraczać w dotychczasowe życie dziecka. Oczywiście, wiele zależy od aktualnej sytuacji rodzica-singla – czy został osamotniony na skutek rozwodu, śmierci współmałżonka, a może po prostu nigdy nie związał się z drugim rodzicem dziecka.
Ponadto istotne jest, ile czasu upłynęło od rozstania rodziców dziecka. Na sam moment wprowadzania partnera przez rodzica-singla składa się mnóstwo czynników. Potrzeba taktu i często dobrego pomysłu na zapoznanie partnera i dziecka ze sobą.
Wprowadzanie powinno być powolne. Z czasem można proponować pomoc w różnych sprawach, a zwłaszcza pomysły na wspólne spędzanie czasu. Partner rodzica-singla i dziecko muszą mieć możliwość wzajemnego poznania się i rozmów. Zwykle robienie czegoś razem jest dobrą ku temu okazją, choć do tych rzeczy trzeba poczekać (zwłaszcza, gdy nie mamy do czynienia z 2-latkiem, a na przykład z 7-latkiem).
Żeby dziecko poczuło się bezpiecznie w nowym układzie, musi widzieć, że rodzic jest szczęśliwy, że to co tworzy z nowym partnerem, jest dla niego dobre. Partner powinien starać się naturalnie wniknąć w stare schematy rodzinne, to znaczy nie zmieniać od razu wystroju mieszkania czy wprowadzać nowych zwyczajów.
Trzeba starać się minimalizować odczucie zagrożenia pojawiające się u dziecka. Koniecznie jest ustalenie ról – nowy partner nie ma zastąpić drugiego rodzica! Byłoby idealnie, gdyby w tym czasie obydwoje rodziców zapewniało dziecko o swojej miłości do niego. Na ustalanie nowego porządku trzeba będzie czasu. O kwestiach dotyczących pociechy musza decydować jego rodzice biologiczni. Wprowadzanie zasad przez partnera rodzica będzie wymagało ostrożności.
Wprowadzenie partnera w życie rodziny musi się odbyć w poszanowaniu emocji dziecka, które ma prawo do buntu i otwartego wyrażenia uczuć. Mogą pojawić się u niego wątpliwości i pytania, na które należy odpowiadać. Wiele zależy też od osoby partnera, od jego nastawienia – czy rzeczywiście i autentycznie jest zainteresowany dzieckiem, czy tylko zapoznaje się z obowiązku, ze względu na miłość do jego rodzica.
Anna Chmielewska
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.