Opublikowany przez: Kasia P.
Szybkie ruchy źle wpływają na postrzeganie przedmiotów. To jeszcze nie czas na karuzele, ani inne ruchome zabawki. Noworodek potrafi odróżnić dwa przedmioty, jeśli nie znajdują się zbyt blisko siebie i zbyt daleko, inaczej zlewają mu się w jedno i rozmazują. Dlatego też nie należy zawieszać nad łóżeczkiem wielu zabawek.
Należy pamiętać, że wszystko co pokazujemy maluszkowi to bodźce, z którymi jego niedojrzały układ nerwowy może sobie nie radzić. Objawia się to często tzw. kolkami czy płaczem popołudniowym lub wieczornym. Przyczyną tego wcale nie muszą być problemy z brzuszkiem, a przebodźcowanie dziecka. Dlatego nie śpieszmy się z dużą ilością zabawek i wybierajmy rozsądnie takie, które angażują na raz jeden lub maksymalnie dwa zmysły. Np. pokazujemy maluszkowi z bliska biedronkę czyli czarno-czerwoną zabawkę, której szeleszczą skrzydełka gdy ich dotkniemy.
To zostawiamy specjalistom. Mamę oczywiście może zaniepokoić, gdy noworodek nie skupia nawet na chwilę wzroku na jej twarzy czy kontrastowym przedmiocie, gdy nie reaguje na źródło światła zwróceniem wzroku w jego stronę. Obawy zawsze trzeba zgłosić lekarzowi.
Z narządem wzroku może wiązać się też zapalenie spojówek czy niedrożność kanalików łzowych. To są najczęstsze problemy dotyczące oczu, które również wymagają zgłoszenia lekarzowi i wypełniania jego zaleceń związanych z leczeniem.
Pamiętajmy
Rozwój wzroku noworodka można stymulować, ale trzeba to robić z umiarem. Twarz mamy czy taty może okazać się w tym okresie najlepszą „zabawką”. Zadbajmy o wspierające rozwój otoczenie biorąc pod uwagę światło, dostosowane barwy, zabawki. Dbajmy też o proste zabawy skupiające się na pokazywaniu jakiegoś przedmiotu, o którym chętnie dziecku opowiemy. Głos też przyciąga uwagę, a obserwowanie uczy koncentracji.
Za wywiad dziękujemy Położnej Ewelinie Wiech
Jestem położną i od 2004r. pracuję z tymi najmniejszymi w szpitalu. Mówiąc "najmniejszymi" mam na myśli noworodki, a także dzieci urodzone przedwcześnie. Wykonując zawód z pasją poszłam krok dalej, zdobywają kolejne umiejętności. Jestem również doradca noszenia dzieci w chustach i nosidłach miękkich po Akademii Noszenia Dzieci, a także instruktorem masażu Shantala i prawidłowej pielęgnacji niemowlat oraz edukatorem laktacji, co dopełnia moje zawodowe kompetencje i rozszerza możliwości wspierania rodziców w początkach rodzicielskiej drogi.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
gocha2323 2016.04.23 21:27
ja to wiedziałam, że kolor oczu zmienia się! moja siostrzenica miała kilka miesięcy niebieskie oczy! gdy miała pół roku zmienił jej się na piwny!
Patrycja Sobolewska 2016.04.19 08:47
wlasnie slyszalam aby stymulowac wzrok :)
JC1994 2016.04.19 00:05
Nie miałem pojęcia że kolor oczu powstaje się dopiero po kilku miesiącach. Ciekawy artykuł, można się zdziwić jak wiele rzeczy nie wiemy.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.