Opublikowany przez: Anna Ch. 2013-04-25 21:49:06
W pewnym momencie życia mleko przestaje dziecku wystarczać. Dietę rozszerzamy, ale nie zmieniamy całkowicie, to znaczy mleko jest nadal podstawowym produktem, a reszta dodatkiem. W praktyce, przynajmniej na początku, obiadek jest podany po lub przed mlekiem, ale po kolei…
Schemat żywienia niemowląt
Każda osoba rozszerzająca dietę powinna zapoznać się ze schematem żywienia niemowląt. Dla ułatwienia dokonano w nim podziału na kontynuację karmienia piersią oraz karmienia sztucznego. Zasadniczo dietę zaczynamy rozszerzać w 5. miesiącu życia maluszka karmionego sztucznie i w 7. miesiącu życia dziecka karmionego piersią. Wcześniej wprowadzamy jedynie niewielkie ilości kaszki manny oraz kleiku bezglutenowego. Niewielkie ilości kaszki manny (tak zwana ekspozycja na gluten) dodajemy do mleka bądź przecieru jarzynowego. Odpowiednia codzienna ilość to pół łyżeczki kaszki rozgotowanej w niewielkiej ilości wody.
Co na początek?
Jednym z podstawowych posiłków staną się z pewnością kaszki. Na półkach sklepowych znajdziemy ich mnóstwo rodzajów. Możemy wybrać te, które sporządzimy na bazie mleka lub kaszki wymagające jedynie dodania wody.
Dzieci karmione sztucznie mogą wcześniej otrzymać kaszkę. Niektórzy rodzice podają kaszkę butelką w postaci niemalże płynnej. Warto jednak już od początku przyzwyczajać maluszka do jedzenia łyżeczką. Najważniejsze, żeby nie serwować nowości w dużych ilościach. Na początek wystarczą dwie, trzy łyżeczki. Zawsze obserwujemy reakcję maluszka.
Nigdy też nie podajemy choćby dwóch nowych produktów tego samego dnia. Co więcej – zachowujemy odstępy kilkudniowe. Gdy nie wprowadzimy składników pojedynczo, a po którymś z nich wystąpi niepożądana reakcja, nie będziemy po prostu wiedzieć, który produkt zawinił.
Pierwszy obiadek
Rozszerzanie diety opiera się przede wszystkim na wprowadzaniu obiadków. Możemy sięgnąć po te ze słoiczków (koniecznie z uwzględnieniem miesiąca rozwoju dziecka oznaczonego na opakowaniu) lub ugotować samodzielnie. Zaczynamy zwykle od przecieru z marchwi lub ziemniaka, dodając kolejne warzywa (pamiętając o odstępach kilkudniowych) i całość zagęszczając kleikiem.
Kiedy nowe nie smakuje
Nie zniechęcajmy się, gdy maluszek odmawia jedzenia nowych produktów. Potrzebuje trochę czasu na oswojenie się z nowymi smakami. Na samym początku można pomieszać troszeczkę np. przecieru jarzynowego z mlekiem, które malec pije. Po ukończeniu szóstego miesiąca życia dokładamy 10 g ugotowanego w osobnym garnku mięska (na początek indyk, kurczak, królik). Po ukończeniu 6.miesiąca życia dodajemy również pół żółtka ugotowanego na twardo jajka. Wraz z rozszerzaniem diety sięgamy też po owoce. Zaczynamy od jabłka. Możemy wypróbować owoce ze słoiczków, które są zmiksowane na mus.
Cierpliwość i spokój
Ważny jest także sposób, w jaki zaczynamy rozszerzać dietę. Przede wszystkim z uśmiechem, na spokojnie i nie na siłę. Dobrze jest ustalić mniej więcej stałą porę posiłków, gdy maluch jest wypoczęty, ale tylko trochę głodny. Marudzący, zmęczony i bardzo głodny maluszek nie będzie cieszyć się nowymi smakami.
Musi się długo przekonywać, nim czegoś spróbuje |
|
4,2% |
Tak. Nie mamy problemów z jedzeniem |
|
70,8% |
Nie. Jedzenie to koszmar |
|
4,2% |
Zależy od dnia i nastroju |
|
20,8% |
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Agata15 2022.02.18 11:43
ja od niewielkich ilości właśnie manny dawnych zbóż Helpy "zagęszczałam" rosołek, mały wcinał jak szalony hah
Mariola1811 2013.08.23 15:08
do niektórych pokarmów łatwiej się przekonać, niż do innych:) Wychodzę z założenia, że nic na siłę. Dawać możliwości, ale nie zmuszać.
Sonia 2013.06.03 15:40
My nie mieliśmy problemów z jedzeniem.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.