Opublikowany przez: ULA 2011-08-03 13:47:12
Familie.pl: Czy w roku szkolnym 2011/2012 uczniów, rodziców i nauczycieli czekają jakieś zmiany?
Zbigniew Włodkowski: Rok szkolny 2011/2012 będzie raczej rokiem wdrażania zmian już przyjętych. Wszystkie pięciolatki zostaną objęte edukacją przedszkolną. W przedszkolach, oddziałach przedszkolnych w szkołach podstawowych, gimnazjach i wszystkich szkołach specjalnych nauczyciele w sposób zindywidualizowany obejmować będą uczniów wsparciem. Rodzice, zapraszani na spotkania z nauczycielami i specjalistami, którzy uczą ich dziecko, będą mogli rzeczywiście uczestniczyć aktywnie w planowaniu dla niego pomocy psychologiczno – pedagogicznej, do czego bardzo zachęcam.
Również w zakresie kształcenia zawodowego rok szkolny 2011/2012 nie przewiduje żadnych zmian o charakterze merytorycznym. Ten rok będzie poświęcony na przygotowanie dyrektorów szkół i nauczycieli do zmian, które zostaną wprowadzone od roku szkolnego 2012/2013. W ramach projektu "Szkoła zawodowa szkołą pozytywnego wyboru", od września 2011 do lutego 2012 roku, przeprowadzone zostaną we wszystkich województwach warsztaty dla dyrektorów szkół ponadgimnazjalnych prowadzących kształcenie zawodowe. W każdym województwie odbędą się co najmniej trzy warsztaty, z których każdy będzie obejmował tworzenie szkolnych planów nauczania, prowadzenie korelacji w oparciu o nowe podstawy programowe kształcenia ogólnego i kształcenia w zawodach, planowanie kwalifikacyjnych kursów zawodowych. Warsztaty te obejmą wszystkich dyrektorów szkół prowadzących kształcenie zawodowe.
Priorytetem jest także, by każde przedszkole i szkoła otwierały się na działania europejskie, uczestnictwo w edukacyjnych projektach wspieranych unijnymi środkami, by promowały i korzystały z wolontariatu, coraz bardziej powszechnego i obecnego w wielu instytucjach publicznych. Ważna jest również współpraca z organizacjami pozarządowymi, które często mogą współuczestniczyć w przedsięwzięciach szkolnych czy przedszkolnych. Do rozwoju tego rodzaju inicjatyw będziemy zachęcać.
Familie.pl: Jakie są według Pana największe problemy polskiej szkoły?
Zbigniew Włodkowski: W tej kwestii podzielam poglądy praktyków i naukowców, potwierdzone doświadczeniami ostatnich lat, że dla polskiej szkoły najważniejsze jest opracowanie i wdrożenie takich rozwiązań dydaktycznych, wychowawczych, prawnych i organizacyjnych, aby można było powiedzieć, że polska szkoła jest nowoczesna, przyjaźnie wymagająca i bezpieczna. A uczniowie w tej szkole czują się dobrze i mają zaufanie, że szkoła dobrze przygotuje ich do pełnienia ról zawodowych, społecznych i życiowych.
Przy czym nowoczesność szkoły nie może dotyczyć jedynie stosowanych narzędzi, na przykład stosowania w praktyce dydaktycznej komputerów, czy tablic interaktywnych – chociaż oczywiście są one pomocnym elementem uwspółcześniania wizerunku szkoły. Chodzi o nowoczesną edukację sensu stricte, czyli wywołującą u uczniów konstruktywne procesy uczenia się, inicjującą ich pozytywną aktywność, stymulującą umiejętność twórczego, kreatywnego rozwiązywania problemów, kształcącą tzw. umiejętności życiowe i kształtująca postawę dążenie do uczenia się przez całe życie.
Przy czym, kiedy mówię o uczniach, mam na myśli także dzieci w wieku przedszkolnym – polska szkoła powinna stać się realnie przyjazna małym dzieciom i wspierać ich rozwój odpowiednio wcześnie, kompetentnie i w bliskiej współpracy
z rodzicami.
Problemem polskiej szkoły jest nadal zbyt mały udział rodziców w życiu szkoły, niewielki zakres uprawnień stanowiących rodziców i zbyt małe uspołecznienie polskiej szkoły. Potrzebne jest optymalne wykorzystanie i wzmocnienie istniejącego potencjału szkoły i środowiska lokalnego, a także zainicjowanie nowych form aktywności tego środowiska pozwalające na zintegrowanie działań różnorodnych podmiotów lokalnego środowiska na rzecz wspierania rozwoju i poprawy jakości edukacji, dla zapewnienia uczniom jak najlepszych warunków kształcenia i wychowania.
W odniesieniu do funkcjonowania szkół istotnym celem jest eliminowanie istniejących barier, utrudniających uczniom przechodzenie na wyższe poziomu edukacji i wchodzenie na rynek pracy oraz działania zwiększające dostęp do edukacji dla uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych.
Ponadto osobiście, dużą wagę przywiązuję do wyrównywania i zwiększania szans edukacyjnych dzieci i młodzieży pochodzących ze środowisk defaworyzowanych, o utrudnionym dostępie do infrastruktury edukacyjnej i kulturowej. Stąd mój udział w pracach dotyczących zapewnienia drożności i efektywności szkolnictwa zawodowego, indywidualizacji oddziaływań adresowanych do uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych, w tym niepełnosprawnych, zagrożonych niedostosowaniem społecznym i niedostosowanych, a także prace na rzecz realizacji rządowego Programu Rozwoju Edukacji na Obszarach Wiejskich.
Familie.pl: Jak Ministerstwo stara się te problemy rozwiązać?
Zbigniew Włodkowski: Działania na rzecz realizacji powyższych celów zostały już podjęte. Tworzone są także warunki do umożliwienia stworzenia w każdej szkole dobrego środowiska psychospołecznego, budowy pozytywnego klimatu szkoły. Sprzyjają temu pewne działania skorelowane z pracą szkół, chociażby budowa sieci boisk „Orlików”, oferujących dzieciom i młodzieży rekreację oraz zgodną z zasadami promocji zdrowia propozycję zagospodarowania czasu wolnego.
Oferta adresowana do małych dzieci już w chwili obecnej bardzo znacząco poszerzyła się - nawet w porównaniu do stanu sprzed zaledwie trzech lat, a będziemy dążyć do zapewnienia dostępu do przedszkoli praktycznie całej populacji dzieci w wieku 3-5 lat, przy jednoczesnej pracy nad optymalizacją jakości tej oferty. Podstawą dobrej wykształcenia jest dobra edukacja przedszkolna, umożliwiająca pomyślny start szkolny i prawidłowy rozwój edukacyjny.
Został przygotowany projekt szeroko zakrojonej reformy kształcenia zawodowego, procedowany właśnie w sejmie. Zaproponowane w nim zmiany dotyczą m. in. podziału zawodu na kwalifikacje, kształcenia zawodowego osób dorosłych i systemu potwierdzania kwalifikacji w zawodzie. Podział zawodów na kwalifikacje ma kluczowe znaczenie dla podniesienia jakości kształcenia w szkolnictwie zawodowym oraz zbliżenia go do rynku pracy. Niekiedy pracodawcom wystarcza tylko część umiejętności wchodzących w zakres danego zawodu, bądź pojawia się popyt na takie kompetencje, których nie obejmuje żaden z funkcjonujących kierunków kształcenia. Ewolucja zawodów i kwalifikacji w gospodarce, ich powstawanie oraz zanikanie, sprawia, że należy poszukiwać efektywnych sposobów dostosowywania oferty edukacyjnej w kształceniu zawodowym do potrzeb rynku pracy.
Projektowane rozwiązania zmierzają właśnie w takim kierunku, poprzez stworzenie podstaw do uelastycznienia procesu kształcenia zawodowego, co umożliwi dostosowywanie go do indywidualnych potrzeb i możliwości uczących się (młodzieży lub osób dorosłych), a także ułatwi sformułowanie oferty edukacyjnej adekwatnej do aktualnego i prognozowanego popytu na kwalifikacje zawodowe. Możliwość odrębnego potwierdzania każdej z kwalifikacji wyodrębnionych w danym zawodzie zwiększy szanse uczestników kształcenia zawodowego na uzyskanie urzędowych certyfikatów potwierdzających posiadane umiejętności (świadectwa potwierdzające kwalifikacje w zawodzie, dyplom potwierdzający kwalifikacje zawodowe), co przyczyni się do zwiększenia ich mobilności zawodowej i ułatwi znalezienie satysfakcjonującej pracy.
W obecnym stanie prawnym sztywna formuła organizacyjna szkół dla dorosłych uniemożliwia lub istotnie utrudnia możliwość łączenia nauki z pracą, a w konsekwencji stwarza bariery w dostępie do edukacji osób dorosłych oraz skutkuje wysokim wskaźnikiem rezygnacji z nauki przed ukończeniem szkoły. By temu zaradzić, w przypadku osób dorosłych projekt stwarza możliwość zdobywania kwalifikacji zawodowych w formach kursowych. Uczestnicy takiego kursu będą realizować podstawę programową kształcenia w zawodach w zakresie danej kwalifikacji, a po ukończeniu kursu przystąpią do egzaminu potwierdzającego kwalifikacje w zawodzie i uzyskają takie same świadectwo potwierdzające kwalifikację w zawodzie, jak uczniowie szkół. Mając świadectwa potwierdzające wszystkie wyodrębnione w danym zawodzie kwalifikacje oraz odpowiedni dla zawodu poziom wykształcenia ogólnego, automatycznie, bez dodatkowych egzaminów, uzyskają dyplom potwierdzający kwalifikacje zawodowe w całym zawodzie. Przygotowane zmiany wspierane są projektami systemowymi finansowanymi z funduszy unijnych i krajowych. Łączna wartość dofinansowania wynosi ponad 400 mln złotych.
Wdrażaniem przedstawionych powyżej celów jest także nowe rozwiązanie w zakresie indywidualizacji kształcenia, modernizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej, doskonalenia rozwiązań w zakresie edukacji uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych oraz optymalizacji systemu wspierania dzieci i młodzieży zagrożonych niedostosowaniem społecznym i niedostosowanych. Jest to - z punktu widzenia uczniów i ich rodziców – niezmiernie znacząca kwestia, gdyż szkoła, to nie tylko dydaktyka – istotny jest jej klimat, możliwość identyfikacji, poczucie bezpieczeństwa. Badania wskazują np., że pozytywna ocena środowiska psychospołecznego szkoły przez uczniów koreluje ze wzrostem odsetka bardzo dobrych uczniów i wyższymi aspiracjami co do dalszego kształcenia. Pozytywnemu postrzeganiu środowiska szkoły towarzyszą lepsze wyniki w nauce, spadek poczucia zagrożenia w szkole oraz mniejsza częstość zachowań ryzykownych. Badania prowadzone w ramach programu „Szkoła bez przemocy” wskazują w ostatnich trzech latach na znaczący wzrost pozytywnych ocen szkoły przez uczniów.
Szkoła jest dla dzieci i młodzieży miejscem zdobywania nowych doświadczeń, kształtowania tożsamości oraz nauki wchodzenia w satysfakcjonujące relacje z innymi ludźmi. Poczucie akceptacji, życzliwość i współpraca ze strony nauczycieli i rówieśników, jasno określone oczekiwania i skuteczne działania interwencyjne i wspierające w sytuacjach kryzysowych są istotnym czynnikiem tworzenia warunków do realizacji dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych funkcji szkoły i osiągania zamierzonych celów.
Podstawą przygotowania młodzieży do dobrego funkcjonowania społecznego i zawodowego są umiejętności społeczne, coraz ważniejsze w dynamicznie zmieniającym się społeczeństwie. Potrzebne są nowe umiejętności komunikacji społecznej, negocjacji, mediacji, skutecznego rozwiązywania problemów i konfliktów. W związku z powyższym priorytetem programu rządowego „Bezpieczna i przyjazna szkoła” jest od 2008 r. realizacja zadań mających na celu poprawę klimatu szkoły, obejmujących najważniejsze czynniki poprawy warunków psychospołecznych szkół i placówek oświatowych, także przeznaczonych dla uczniów przejawiających zachowania problemowe, zagrożonych niedostosowaniem społecznym i niedostosowanych społecznie , w tym:
- wsparcie działań wychowawczo-profilaktycznych i edukacyjnych w szkołach i środowiskach lokalnych, przeciwdziałających zachowaniom problemowym dzieci i młodzieży, rozszerzenie oferty pozalekcyjnej i pozaszkolnej adresowanej do uczniów,
- promowanie i pilotaże nowych rozwiązań i form działania w zakresie redukcji zachowań problemowych uczniów , optymalizacja systemu resocjalizacji w skali kraju, doskonalenie działań z obszaru socjoterapii i kształtowania umiejętności społecznych dzieci i młodzieży.
Szczególnie istotną kwestią dotyczącą przygotowania młodzieży do dobrego funkcjonowania społecznego i zawodowego są działania adresowane szczególnie do środowisk wiejskich, mające na celu zaktywizowanie – dzięki dodatkowym rządowym środkom finansowym – całych środowisk wiejskich, aby zainicjować i wesprzeć ich działalność o charakterze edukacyjnym, społecznym i kulturalnym. Ważnym celem tych działań jest zaadresowanie oferty edukacyjnej także dla osób dorosłych, udostępnienie im możliwości ustawicznego kształcenia i podnoszenia kwalifikacji zawodowych oraz kompetencji osobistych. W tym zakresie Program Rozwoju Edukacji na Obszarach Wiejskich jest skorelowany z ogólnoeuropejskim programem nauki przez cale życie, stanowiącym ważny element Strategii Lizbońskiej. W tym obszarze będą realizowane np. wszelkiego rodzaju działania przygotowujące do funkcjonowania w warunkach gospodarki rynkowej, programu rozwoju umiejętności korzystania z nowoczesnych technologii (Internet, komputer) w życiu codziennym, także przez rolników oraz osoby prowadzące działalność gospodarczą na terenach wiejskich.
Familie.pl: Co rodzice mogą zrobić, jak pomóc, żeby polskie przedszkola i szkoły lepiej funkcjonowały?
Zbigniew Włodkowski: To bardzo dobre pytanie. Wielokrotnie o tym mówiłem w różnych wywiadach i teraz to powtarzam. Rodzice powinni jak najszerzej uczestniczyć w życiu przedszkola i szkoły swojego dziecka, o czym wspominam wcześniej. W społeczeństwie obywatelskim, a takim przecież jesteśmy, to bardzo pożądana aktywność. Rodzice mogą wiele zmienić w przedszkolu czy szkole. I nie mam tu na myśli jedynie pomocy w pozyskiwaniu środków finansowych, współudziału w drobnych remontach czy też uczestniczenia w szkolnych uroczystościach, co jest również ważne. Mam na uwadze udział w tworzeniu wychowawczego obszaru pracy szkoły, zespołach nauczycielskich planujących wsparcie dla dziecka, bądź udział w tworzeniu lokalnych strategii edukacyjnych. Takich propozycji na pewno jest bardzo dużo i są takie środowiska, w których rodzice aktywnie działają w przedszkolach i szkołach swoich dzieci. Pozostałych gorąco zachęcam. Wspólnie można zrobić więcej.
Należy również zawsze pamiętać, że rodzice i nauczyciele zarówno w szkole, jak i w przedszkolu powinni być partnerami. Mają jeden wspólny cel, którym jest dobro dziecka.
Familie.pl: Nasz portal co roku organizuje rankingi przedszkoli i szkół, w których rodzice głosują na najlepsze placówki dla dzieci. Czy takie przedsięwzięcia według Pana mają znaczenie dla tych palcówek i czy mogą mieć korzystny wpływ na funkcjonowanie przedszkoli i szkół?
Zbigniew Włodkowski: W Polsce rankingi szkół i placówek stały się dość popularne, można nawet powiedzieć, że pojawiła się moda na rankingi. Wartość takiego rankingu zależy jednak od tego, na podstawie jakich kryteriów został opracowany i komu ma służyć. Są np. rankingi szkół podstawowych opracowane na podstawie wyników ze sprawdzianu, czy rankingi gimnazjów opracowane na podstawie wyników egzaminów gimnazjalnych. Są też rankingi przygotowane w oparciu o ofertę zajęć dodatkowych, pozalekcyjnych itd.
Jednym słowem ich wartość należy oceniać w kategoriach przydatności informacyjnej przede wszystkim dla uczniów i ich rodziców.
Jednocześnie, należy bardzo ostrożnie podchodzić do stwierdzeń, że szkoła, która jest wysoko w rankingu jest dobra, a ta niżej – zła. Nie ma bowiem dwóch jednakowych szkół, o jednakowych uwarunkowaniach środowiskowych i np. składzie uczniów.
Czy zatem rankingi są potrzebne? Z pewnością tak, gdyż z jednej strony stanowią cenne źródło informacji o ofercie edukacyjnej szkoły, z drugiej zaś stają się narzędziem pozwalającym na porównywanie dorobku szkół i tym samym wpływają na podnoszenie jakości ich pracy. Poszerza się zatem grono odbiorców informacji o dyrektorów i nauczycieli, a także organy prowadzące i organy nadzoru pedagogicznego.
Nie można natomiast z rankingów wyciągać zbyt radykalnych wniosków. Przykładowo, przed laty, gdy pojawiły się pierwsze rankingi szkół, pojawiły się także głosy, że w szkołach, które osiągnęły gorsze wyniki należy zmienić dyrektora. Na ranking trzeba patrzeć z perspektywy kilku lat. Ta perspektywa pozwala na uzyskanie odpowiedzi na pytanie: jakie procesy zachodzą w środowisku szkolnym, w jakich obszarach nastąpiła poprawa, a w jakich pogorszenie.
WICEMINISTROWI EDUKACJI NARODOWEJ
Czytaj także pierwszą część naszej rozmowy z Wiceministrem Edukacji:
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.